Chris Weitz - MŁODY ŚWIAT
Wydawnictwo Insignis 2017
Przekład: Olga Siara
Ocena: 7/10
Tajemnicza epidemia zmiotła z powierzchni Ziemi dorosłych i dzieci, oszczędzając jedynie nastolatków. By przetrwać w chylącym się ku upadkowi świecie, młodzi łączą się w plemiona. Jefferson, mimowolny przywódca grupy zamieszkującej okolice Placu Waszyngtona, oraz Donna – obiekt jego skrywanej miłości – każdego dnia stawiają czoła niebezpieczeństwom postapokaliptycznego chaosu, świadomi, że ich dni są policzone. Gdy jeden ze współplemieńców wpada na trop lekarstwa, które pozwoli im się wymknąć nieuchronnej śmierci, pięcioro nastolatków wyrusza na ryzykowną ekspedycję. W drodze do celu będą musieli pokonać terytoria opanowane przez gangi, fanatyków i bojówki; ich wędrówkę będą znaczyły wymiany ognia, ucieczki, cierpienie i śmierć. Czy młodym bohaterom uda się ocalić wymierającą populację? Jakie mroczne zakamarki ludzkiej psychiki odkryją podczas tej ryzykownej eskapady?
Fantastyka postapokaliptyczna to jeden z gatunków, który często porywa moje serce. "Młody świat" to intrygująca wizja świata po epidemii specyficznej i tajemniczej choroby, w wyniku której przy życiu zostali tylko nastolatkowie. Czy dałam się porwać w wir wydarzeń? Czytajcie dalej!
Akcja rozpoczyna się w Nowym Jorku, a dokładnie nasi bohaterowie zamieszkują Washington Square Park, Jefferson i Donna, to dwoje młodych ludzi, którzy opowiadają nam to co się dzieje w ich okolicy. W tym świecie nie ma pieniędzy, bieżącej wody, elektryczności. Nowy Jork jest podzielony pomiędzy ludzi, w podziemiach żyją Ludzie Krety, ludziom z Klanu z Washington Square zagrażają Uppertownersi, czyli mieszkańcy z Konfederacji Uptown. Każdy dla każdego jest wrogiem i nie należy ufać nikomu. Kiedy Donna, Jeff, Mózgowiec, Peter i Szyfon postanawiają wyruszyć w niebezpieczną wyprawę do Biblioteki, w której Mózgowiec oczekuje znaleźć artykuł naukowy dotyczący tajemniczej choroby zabijającej osoby, które kończą osiemnaście lat i wszystkie dzieci. Żyją tylko nastolatkowie, którzy są w stanie zrobić wszystko aby przeżyć, zdobyć coś do jedzenia, ukraść narkotyki, alkohol lub inne dobra, które ostały się po pogromie. Historia ukazuje brutalny świat, który nie ma litości dla słabszych. Ich wyprawa niestety nie potoczy się zgodnie z planem. Wpadną w wiele zaskakujących i niespodziewanych pułapek zastawionych przez terytorialnych wrogów. Znalezienie artykułu będzie również niemałym wyczynem a to co odkryją wewnątrz pozornie opuszczonej Biblioteki jest szczerze szokujące. Dotrą tam, jednak wszystkie przeszkody, które będą musieli pokonać będą tylko kroplą w morzu tego, co przejdą w dalszych wydarzeniach. Książkę zaliczam to dobrze napisanych, z ciekawą fabułą i niespodziewanymi zwrotami akcji. Nie brakuje tu smutku, radości, miłości, młodzieńczych zauroczeń w brutalnym świecie, ale całość bardzo dobrze oddaje postapokaliptyczny klimat. Jednym co przeszkadzało mi był styl opowiadania akcji przez Donnę, bo o ile Jefferson jak na swój wiek był poważny, tak w przypadku dziewczyny miałam wrażenie, że czytam pamiętnik nastolatki, jednak to nie rzutuje w bardzo negatywny sposób na całokształt powieści. Zakończenie sprawi, że nie będziecie mogli się doczekać kolejnej części, na którą ja również z niecierpliwością czekam!
Jeśli szukacie interesującej i dość oryginalnej powieści, w której wizja świata będzie przerażać, szokować i zaciekawiać to ta książka jest dla Was. Polecam!
Fantastyka postapokaliptyczna to jeden z gatunków, który często porywa moje serce. "Młody świat" to intrygująca wizja świata po epidemii specyficznej i tajemniczej choroby, w wyniku której przy życiu zostali tylko nastolatkowie. Czy dałam się porwać w wir wydarzeń? Czytajcie dalej!
Akcja rozpoczyna się w Nowym Jorku, a dokładnie nasi bohaterowie zamieszkują Washington Square Park, Jefferson i Donna, to dwoje młodych ludzi, którzy opowiadają nam to co się dzieje w ich okolicy. W tym świecie nie ma pieniędzy, bieżącej wody, elektryczności. Nowy Jork jest podzielony pomiędzy ludzi, w podziemiach żyją Ludzie Krety, ludziom z Klanu z Washington Square zagrażają Uppertownersi, czyli mieszkańcy z Konfederacji Uptown. Każdy dla każdego jest wrogiem i nie należy ufać nikomu. Kiedy Donna, Jeff, Mózgowiec, Peter i Szyfon postanawiają wyruszyć w niebezpieczną wyprawę do Biblioteki, w której Mózgowiec oczekuje znaleźć artykuł naukowy dotyczący tajemniczej choroby zabijającej osoby, które kończą osiemnaście lat i wszystkie dzieci. Żyją tylko nastolatkowie, którzy są w stanie zrobić wszystko aby przeżyć, zdobyć coś do jedzenia, ukraść narkotyki, alkohol lub inne dobra, które ostały się po pogromie. Historia ukazuje brutalny świat, który nie ma litości dla słabszych. Ich wyprawa niestety nie potoczy się zgodnie z planem. Wpadną w wiele zaskakujących i niespodziewanych pułapek zastawionych przez terytorialnych wrogów. Znalezienie artykułu będzie również niemałym wyczynem a to co odkryją wewnątrz pozornie opuszczonej Biblioteki jest szczerze szokujące. Dotrą tam, jednak wszystkie przeszkody, które będą musieli pokonać będą tylko kroplą w morzu tego, co przejdą w dalszych wydarzeniach. Książkę zaliczam to dobrze napisanych, z ciekawą fabułą i niespodziewanymi zwrotami akcji. Nie brakuje tu smutku, radości, miłości, młodzieńczych zauroczeń w brutalnym świecie, ale całość bardzo dobrze oddaje postapokaliptyczny klimat. Jednym co przeszkadzało mi był styl opowiadania akcji przez Donnę, bo o ile Jefferson jak na swój wiek był poważny, tak w przypadku dziewczyny miałam wrażenie, że czytam pamiętnik nastolatki, jednak to nie rzutuje w bardzo negatywny sposób na całokształt powieści. Zakończenie sprawi, że nie będziecie mogli się doczekać kolejnej części, na którą ja również z niecierpliwością czekam!
Jeśli szukacie interesującej i dość oryginalnej powieści, w której wizja świata będzie przerażać, szokować i zaciekawiać to ta książka jest dla Was. Polecam!
Aaa, kompletnie nie mój gatunek, więc to pozostawię sobie na razie i nie sięgnę. Świetna recenzja. :D
OdpowiedzUsuń