czwartek, 30 sierpnia 2018

[250] Vi Keeland - SHOW


Vi Keeland - SHOW
Wydawnictwo Kobiece 2018
Przekład: Julia Wolin
Ocena: 6/10


Jeden kontrakt, wiele zasad i wielka pokusa, żeby je złamać. Jedna z najpopularniejszych autorek romansów Vi Keeland wraca na polski rynek z nową elektryzującą historią, której bohaterka bierze udział w reality show! Kiedy Kate zdecydowała się na udział show, w którym miała rywalizować z innymi dziewczynami o serce Flynna, zgodziła się na wszystkie zasady programu. Wydawało się jej, że nie będzie z tym problemu. Jednak wtedy nie znała jeszcze seksownego Coopera, który pokrzyżował jej wszystkie plany. Wkrótce dziewczyna traci grunt pod nogami i nie wie, jak walczyć o względy Flynna, bo serce oddała Cooperowi. Jednak Kate wie, że kontrakt to kontrakt i musi trzymać się zasad, zwłaszcza że na ich straży stoi wcielony diabeł. Złamanie zasad jeszcze nigdy nie było takie kuszące!




     Czy prawdziwa miłość dwojga osób jest w stanie przetrwać, kiedy gra w programie telewizyjnym zmusza do udawania uczucia do innej osoby? Czy pieniędze zawsze są najważniejsze i człowiek jest w stanie poświęcić wiele aby je zdobyć? Na te pytania znajdziecie odpowiedź w nowej książce mojej ulubionej autorki.
     Książka "Show" jest połączeniem romansu z reality show, to coś innego niż dotychczas czytałam. Program telewizyjny, który jest ostatnią deską ratunku dla firmy Milesa, porywczego, młodego mężczyzny, który chwyta się różnych pomysłów aby rozkręcić swój biznes. Cooper, jego brat ma więcej szczęścia. Kiedy młodszy brat przychodzi po kolejną pożyczkę Cooper wie, że musi dopilnować, aby tym razem nie stracić pieniędzy. Uważa, że reality show, w którym jeden kawaler musi wybierać wśród kilkunastu odważnych kobiet swoją wybrankę, z którą spędzi resztę życia, nie będzie miało dobrego odbioru. Kiedy jednak poznaje Kate, krupierkę, która zjawia się na męskim spotkaniu kontynuowanym jako rodzinna tradycja, wie, że ta kobieta nie jest taka jak inne, które miał okazję poznać. Jednak w ich życiu nie będzie łatwo. Na nieszczęście Coopera, ona podpisuje kontrakt na udział w programie jego brata, który sprawia, że nie może wiązać się z nikim poza show. Od teraz relacje między nimi nie będą już takie proste. Książka, może z ciekawą fabułą, jednak mnie nie do końca porwała. Brakowało mi tutaj atmosfery, którą Vi Keeland nie raz udowodniła, że potrafi stworzyć. Niektóre sytuacje nic nie wnosiły do całej akcji i tylko niepotrzebnie sprawiały, że lektura wydłużała się w czasie. W porównaniu do innych romansów tutaj nie było fajerwerków, jednak postać Kate była bardziej skomplikowana niż by nam się wydawało. Jej przeszłość kryje kilka demonów i błędów, które wraz z biegiem książki wychodzą na jaw. "Show" to typowy romans, który pozwoli Wam zapomnieć się na kilka godzin z książką lekką i przyjemną. Jeśli potrzebujesz książki, która pozwoli Ci wyleczyć się z książkowego kaca lub mocnych przeżyciach z innej pozycji, to ten utwór jest idealny. To zdecydowanie prosta książka, z łatwym przekazem. Typowy "umilacz" czasu, który pozwala się zresetować po ciężkim dniu.
     "Show" to pozycja konieczna dla rozpoczynających swoją drogę z romansami lub z tą autorką. Myślę, że nadaje się na zakończenie wakacji. Zapomnij się na chwilę w ramionach Coopera i szalonego reality show, które mocno utrudni i skomplikuje życie naszych bohaterów.









Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu!

Zapowiedzi na wrzesień

Kilka ciekawych tytułów dla Was przygotowało wydawnictwo Insignis :)

Do ograniczania korzystania z plastiku wzywają wszyscy: od naukowców po celebrytów. Książka ta znakomicie wpisuje się w najnowsze trendy w ekologii - to napisany przez specjalistę przystępny poradnik który pomoże czytelnikom wprowadzić do codziennego życia drobne zmiany, które przyniosą dalekosiężne skutki. W 2050 roku w oceanach może być więcej plastiku niż ryb. Każdego roku trafia tam niemal 13 milionów ton plastiku. Umiera z tego powodu milion ptaków morskich i sto tysięcy żyjących w wodzie ssaków …. W książce podane są inne straszne liczby dotyczące plastiku … Idea książki jest aby stworzyć ruch, do którego dołączą miliardy ludzi z różnych kultur i środowisk, aby wspólnie poradzić sobie z uzależnieniem od plastiku.





Owen, Javier i pozostali nastoletni bohaterowie serii Assassin’s Creed. Ostatni potomkowie odkrywają swoje przeznaczenie w finałowej części trylogii na podstawie hitowej gry studia Ubisoft. Ekscytujące zakończenie cyklu Ostatni Potomkowie! Do odnalezienia pozostał ostatni fragment Trójzębu Edenu. Dwie pozostałe części tego potężnego artefaktu – ząb wiary i ząb strachu – wpadły już w ręce działającego samodzielnie byłego agenta templariuszy – Isaiaha. Jeśli wejdzie on w posiadanie zębu oddania, stanie się praktycznie nie do pokonania. Z kolei Owenowi i jego towarzyszom udało się przekonać templariuszy i asasynów do połączenia sił w celu powstrzymania Isaiaha, póki jeszcze się da. W symulacji, która odtwarza wydarzenia sprzed ponad tysiąca lat, duński wojownik Styrbjorn Silny prowadzi Jomswikingów przeciw królowi Danii, Haraldowi Sinozębemu. To właśnie tereny, na których ścierają się armie Wikingów, kryją tajemnice ostatniego fragmentu Trójzębu. To tam wyjaśni się, jaki los pisany jest światu, co kryje się za nieświadomością zbiorową nastoletnich bohaterów i jakie jest prawdziwe znaczenie związków pomiędzy ich przodkami.





 Minęły lata od dnia, w którym dwunastoletni Aram ­Thorne, bystry chłopiec z nieodłącznym szkicownikiem w dłoni, widział po raz ostatni swojego ojca. Gdy więc kapitan Greydon Thorne schodzi na brzeg i proponuje synowi, by ten dołączył doń na pokładzie okrętu, Aram ma wrażenie, że ktoś mu na nowo namalował cały świat. Na morzu jednak Aram napotyka pewne problemy w kontaktach z załogą, szczególnie zaś z drugim matem Makasą – nad wyraz twardą nastolatką, która z niechęcią przyjęła Arama pod swoją komendę. Gdy wreszcie Aram zaczyna się odnajdywać na pokładzie ojcowskiego okrętu, banda piratów atakuje statek i po raz kolejny świat chłopca zostaje wywrócony do góry nogami. Aram i Makasa próbują razem odnaleźć drogę do domu i napotykają na swej drodze różne istoty – te przerażające i te wspaniałe. Aram próbuje zrozumieć mieszkańców Azeroth, kreśląc ich portrety w swoim szkicowniku i nawiązując nieprawdopodobne przyjaźnie. W podróży używają starego kompasu Greydona, lecz ten nigdy nie wskazuje północy. Skoro kompas nie prowadzi Arama i Makasy do bezpiecznego domu, ku jakiemu przeznaczeniu ich wiedzie? Książka zawiera 21 ilustracji Arama przedstawiających świat Azeroth!


Wpadło Wam coś w oczy? Ja czekam na "Jak zerwać z plastikiem", a Ty? :)


wtorek, 28 sierpnia 2018

[249] Vi Keeland - TYLKO TWÓJ


Vi Keeland - TYLKO TWÓJ
Wydawnictwo Kobiece 2018
Przekład: Gabriela Iwasyk
Ocena: 6/10


Gorący playboy i milioner, który może być kimś więcej niż tylko letnim romansem To miał być wymarzony miesiąc miodowy. Turkusowa woda, spacery w blasku księżyca, gorące słowa i gorące chwile z ukochanym mężczyzną. Do pięknego obrazka zabrakło tylko… pana młodego. Sydney zerwała z narzeczonym dwa miesiące przed wymarzonym ślubem. Nie zamierza jednak rezygnować z miesiąca miodowego i wyrusza z przyjaciółką na wakacje. Na miejscu poznaje Jacka, z którym spędza kilka upojnych i niezobowiązujących chwil. Sydney nie spodziewa się, że letni flirt przerodzi się w coś więcej. Jednak Jack jest typem faceta, o którym niełatwo zapomnieć.




     Wakacje mają się ku końcowi, ale co Wy na to, aby ten letni, wspaniały czas przedłużyć poprzez miłą i lekką lekturę? Vi Keeland po raz kolejny udowadnia, że jej wyobraźnia nie ma granic. "Tylko twój" to historia dwóch osób, które z przelotnej znajomości stworzą udany związek.
     W tej powieści poznajemy Sydney i Siennę, dziewczyny wybrały się w podróż poślubną, jednak nie swoją. Sydney tuż przed swoim ślubem odkryła zdrady i oszustwa swojego narzeczonego, dlatego też na wykupiona już wycieczkę wybrała się ze swoją najlepszą przyjaciółką. Ten czas ma być dla nich przygodą, odpoczynkiem po stresujących wydarzeniach i próbą zapomnienia o złych chwilach. Po namowach przyjaciółki Sydney ulega przystojnemu Jackowi, a ich znajomość kończy się z dniem wyjazdu kobiety z hotelu. Jednak czy ich relacja odnowi się po powrocie do rzeczywistości? Czy ich związek przetrwa wszelkie komplikacje? Tego dowiecie się po przeczytaniu tej powieści. Nie jest ona wymagająca, czyta się ją lekko, myślę, że nawet jak na Vi Keeland to historia jest zbyt lekka. Znam wiele innych jej książek, które urzekają swoimi pomysłami i kreowanymi postaciami, ta jednak moim zdaniem jest mało oryginalna, ale atmosfera przyciąga tak, że trudno się od niej oderwać. To wpływa na ogólną ocenę tej książki. Myślę, że kolejna część da nam większy obraz na całą akcję i zmieni nieco wizerunek znanych nam postaci. Zdecydowanie jest to typowy romans, który skupia uwagę czytelnika na relacji łączącej dwie osoby. Pokazuje nam, że pomimo przeciwności losu i porażek życiowych każdy z nas ma prawo do szczęścia i miłości. A, że wakacje jeszcze się nie skończyły, ta książka sprzyja atmosferze urlopowego lenistwa, zawierania nowych znajomości czy nawet miłości. Mało oryginalna, ale przyjemna lektura na wieczór czy letnie popołudnie.
     Książkę polecam osobom, które mają ochotę na lekką, niezobowiązującą powieść przedstawiającą wakacyjny flirt, szybką miłość i ogromne oczekiwanie na dalszy ciąg w kolejnej części.





Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu!

poniedziałek, 27 sierpnia 2018

Cytatowy poniedziałek - odsłona 141 "Świąteczne marzenie" Amanda Prowse



"Nie byłoby nic gorszego niż związek z kimś, kogo nie kochasz albo kto nie kocha cię takiej, jaką jesteś". 

"Następnym razem nie decyduj się na kogoś tylko dlatego, że wydaje odpowiednie dźwięki i na papierze sprawia wrażenie idealnego. Wybierz kogoś, kto rzuca cię na kolana i sprawia, że kręci ci się w głowie". 

"Człowiek podoła wszystkiemu, co sobie założy". 

"Prawdziwy świat kryje się za zamkniętymi drzwiami, a wszystko, co znajduje się po drugiej stronie, nie jest wcale ważne". 

"Czuję się, jakby wzeszło słońce! Czuję, że wszystko będzie dobrze!". 

"Było tak, jakby pękła tama. Kiedy łzy zaczęły płynąć, nie miała już nad nimi kontroli". 

"Razem byli gotowi, aby stawić czoła światu".

środa, 22 sierpnia 2018

[248] Samantha Towle - REVVED


Samantha Towle - REVVED
Wydawnictwo Niezwykłe 2018
Przekład: Maciej Olbryś
Ocena: 7/10


Mechanik rajdowy Andressa „Andi” Amaro ma jedną złotą zasadę: nigdy nie umawia się z kierowcami. Nie zamierza jej łamać – i ma ku temu dobre powody. Carrick Ryan jest niegrzecznym chłopcem Formuły 1. Na jego widok kobiety tracą rozsądek, a dźwięk irlandzkiego akcentu rzuca je na kolana. Carrick jeździ szybko i żyje jeszcze szybciej. Gdy rozpoczynał karierę zawodową, był najmłodszym kierowcą w historii Formuły 1, pięć lat później jest jednym z najlepszych. Od kolejnych rekordów szybciej zdobywa tylko kobiece serca. Gdy Andi otrzymuje propozycję pracy marzeń w ekscytującym świecie Formuły 1, opuszcza rodzinny dom w Brazylii z przekonaniem, że będzie w stanie pracować z Carrickiem, jednak nic nie przygotowało jej na najsilniejsze zauroczenie, jakie kiedykolwiek przeżyła. Andi nie potrafi przestać myśleć o mężczyźnie, z którym nie może być, jej złota zasada zostanie poddana najtrudniejszej z prób, gdyż Carrick zdecydował, że zdobędzie Andi… i nie cofnie się przed niczym, by to zrobić.



     "Revved" to nasycona adrenaliną powieść o niebezpiecznej miłości, niesamowitej pasji i wyścigach Formuły 1, podczas których zdarzyć się może wszystko. Samantha Towle zbudowała ciekawą fabułę, która zdecydowanie sprawi przyjemność wielu z Was.
     Książka jest pozycją idealną dla miłośników lekkiej i przyjemnej lektury. Motyw miłości przeplatany bolesną przeszłością głównej bohaterki - Andressy, który nie pozwala jej ruszyć dalej ze swoim życiem. Kobieta uparcie odrzuca miłość, którą zsyła jej los, patrząc przez pryzmat tragicznych wydarzeń z jej dzieciństwa. Twierdzi, że nigdy w życiu nie będzie się umawiać z kierowcami. Jednak kiedy w pracy poznaje Carricka, nie tak łatwo jej się oprzeć jego urokowi. Miłość przeplatana pasją, czy pasja przeplatana miłością? Oba warianty występują w tej książce. Z każdej strony wylewa się zamiłowanie naszych bohaterów do wykonywanej przez nich pracy i to ich połączy. W trakcie podróży po całym świecie ich uczucie będzie rosło w siłę, jednak nie będzie to książka tylko i wyłącznie o cudownych chwilach i pięknych momentach. Nie brakuje w niej słodko-gorzkich sytuacji, które nadszarpną ich wzajemne zaufanie. Samantha Towle sprytnie kieruje losami bohaterów, pomimo, że można się wielu rzeczy domyśleć. Autorka zwraca również naszą uwagę na to, w jaki sposób traktowane są kobiety w tak hermetycznym męskim światku wyścigów, mechaniki samochodowej. Pokazuje nam również to, że traumatyczne wydarzenia, z którymi z pozoru sobie poradziliśmy, w podobnych okolicznościach mogą powrócić do nas z dwukrotnie większą siłą. Oprócz pozytywnych rzeczy, mam też kilka zastrzeżeń, a mianowicie książka odrobinę dłużyła mi się, może to ze względu na swoje gabaryty lub szczegółowe opisy, których tutaj nie brakowało. Pomimo tego, ogólne wrażenie mam dobre i czekam na kolejny tom, który dotyczy innej, poznanej nam w tej części postaci.
     Myślę, że ta książka to dobra odmiana od popularnych romansów, których akcja toczy się głównie w pracy, dyskotece czy innych podobnych miejscach. Tutaj natomiast otrzymujemy porządną dawkę miłości, adrenaliny i pasji, która sprawia, że miłość i motoryzacja łączą się w jedno.



Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję Wydawnictwu Niezwykłemu!

wtorek, 21 sierpnia 2018

Zapowiedzi wydawnictwa Insignis

Już niedługo nakładem wydawnictwa Insignis zostaną wydane następujące książki:


     W wieku jedenastu lat Morgan Sheppard rozwiązuje zagadkę niespodziewanej śmierci swojego nauczyciela matematyki. Mimo że wyglądała na samobójstwo, Morgan odnajduje zabójcę i zyskuje przydomek „małoletniego detektywa”.
Dwadzieścia pięć lat później…
     …Morgan Sheppard budzi się w obcym pokoju hotelowym przykuty kajdankami do łóżka. Oprócz niego jest tam pięć nieznajomych osób. W łazience znajdują czyjeś zwłoki. Jedna z osób w pokoju jest zabójcą, a Sheppard ma trzy godziny, by odkryć która.
Jeżeli mu się nie uda, wszyscy zginą.
     W pokoju z każdą upływającą minutą gęstnieje atmosfera. Dochodzi do kłótni, wybuchów paniki, wzajemnych oskarżeń. Sheppard, walcząc ze swoimi ograniczeniami i uzależnieniami oraz pokonując niechęć otaczających go osób, rozpaczliwie poszukuje rozwiązania zagadki. Aby uratować siebie i pozostałych przed niechybną śmiercią, będzie musiał cofnąć się do lat swojego dzieciństwa i zmierzyć się z duchami przeszłości.
Zgadnij kto to kryminał napisany w konwencji popularnych ostatnimi laty escape roomów. Klaustrofobiczna atmosfera ograniczonej przestrzeni, w której znajduje się trup, morderca i reszta niewinnych, na pozór przypadkowych osób sprawia, że książkę czyta się z zapartym tchem.



     Henry Fraser miał 17 lat, kiedy w wyniku tragicznego wypadku w jednej chwili zmieniło się niemal wszystko. Sparaliżowany od szyi w dół, Henry pokonał niewyobrażalne trudności, by znów móc korzystać z życia i nauczyć się nowego sposobu funkcjonowania. W swojej książce Henry pisze o tym, jak w wyzwaniach, które stawiało przed nim życie, zawsze odnajdywał jakiś dar; jak uczył się przyjmować i akceptować zły obrót spraw oraz doszukiwać się pozytywnych aspektów każdej sytuacji. Jego filozofia życiowa opiera się na założeniu, że każdy dzień może być dobry. Małe wielkie rzeczy przemówią do każdego, kto zmaga się z jakimikolwiek przeciwnościami losu. Małe wielkie rzeczy to przepiękna opowieść o wdzięczności oraz sile tkwiącej w każdym z nas – sile, która pokona największe trudności.



Ja ogromnie ciekawa jestem książki "Małe wielkie rzeczy", a Ty?

A czy Ty... przyciągasz miłość?

Na początku września nakładem wydawnictwa Nowa Proza ukaże się książka Agnieszki Przybysz „Przyciągnij miłość”.


     Autorka zabiera nas w podróż, która pozwoli zrozumieć nam oddanie i namiętność. W książce pokazuje między innymi prawdy i mity o prawie przyciągania, najczęściej popełniane błędy, oczekiwania kobiet i mężczyzn w miłości, relacjach czy seksie. Prawdy i mity o afekcie przez Internet. Dzięki tej książce odkryjesz naturalne sposoby okazywania miłości, zasady atrakcyjności czy sekrety randkowania. Odkrywając z nią klucze do udanych związków, znajdziesz także wiarę w siebie, dowiesz się jak spotkać Bratnią Duszę. To tylko nieliczne zagadnienia omówione przez autorkę w książce, które pozwolą Ci zbudować upragnione relacje w związku, rodzinie i pracy.
     W odróżnieniu od innych tego typu książek spotkanie z „Przyciągnij miłość” nie kończy się wraz z jej przeczytaniem. Jeśli masz pytania możesz je zadać autorce. Na pewno udzieli Ci odpowiedzi i doda inspiracji. „Przyciągnij miłość” to nauka budowania relacji. Autorka  stale pomaga wielu kobietom i mężczyznom. Ich opinie znajdziesz na stronach www.przyciagnijmilosc.pl i www.agnieszkaprzybysz.com. 


Czy jesteście zainteresowani tą pozycją?

[247] Romain Puértolas - CAŁE LATO BEZ FACEBOOKA

Romain Puértolas - CAŁE LATO BEZ FACEBOOKA
Wydawnictwo Sonia Draga 2018
Przekład: Maria Zawadzka
Ocena: 6/10

Korpulentna, czarnoskóra porucznik policji Agatha Crispies zostaje dyscyplinarnie przeniesiona do Nowego Jorku w stanie Kolorado. Małe miasteczko w odległym zakątku Ameryki, wszechobecny rasizm, brak zasięgu sieci komórkowych. Nic się tu nigdy nie dzieje. Porucznik Crispies walczy z nudą, prowadząc klub czytelniczy w miejscowym komisariacie i żyje nadzieją, że pewnego dnia dostanie w końcu śledztwo dotyczące czegoś ciekawszego niż wiewiórki. Jej życzenia zostają wysłuchane: spokojnym miasteczkiem wstrząsa (wreszcie) seria gwałtownych zbrodni. Morderstwa i tajemnicze zaginięcia okazują się prawdziwym sprawdzianem wiedzy literackiej bohaterki.


     Romain Puértolas jest autorem wielu zabawnych książek, które przenoszą czytelnika w inny, z pozoru, poważny świat jednak pełen nietypowych i nieprawdopodobnych wydarzeń. "Całe lato bez Facebooka" zdecydowanie można do tego rodzaju książek zaliczyć.
     Aghata Crispies to główna bohaterka tej powieści. Miłośniczka książek i literatury, trudno jej odróżnić życie realne od fikcji i w każdym nietypowym zdarzeniu dopatruje się wzorów i motywów z przeczytanych przez nią książek. Wszystko byłoby normalne gdyby nie to, że kobieta z zawodu jest policjantką z wydziału kryminalnego. Po jednym nieudanym śledztwie zaczyna pracę małej mieścinie, bez dostępu do Internetu, telefonu i innych udogodnień cywilizacyjnych. Jednak kiedy pojawiają się kolejne ciała osób zamordowanych w niewyjaśnionych okolicznościach, wówczas jej życie nabiera rozpędu. Motyw i fabuła tej książki podobały mi się jednak ogólnie mówiąc jest w niej coś, co sprawiło, że nie wciągnęła mnie tak jak tego oczekiwałam. Może przerysowana postać Agathy? Czy może zbyt komiczny charakter tej powieści? Szczerze mówiąc nie wiem. W trakcie lektury momentami akcja ciągnęła się niemiłosiernie a jednocześnie niczego nie wnosiła konkretnego. Myślę, że oryginalny styl Romaina Puértolasa znajdzie wśród Was ogromnych fanów, jednak aby zrozumieć i pokochać ten styl trzeba również lubić komedie detektywistyczne. Ja z tym gatunkiem spotkałam się chyba po raz pierwszy i to nie jest coś co porywa mnie od pierwszej do ostatniej strony. Podsumowując, powieść bawi, może fascynować i zdecydowanie można ją pokochać lub pozostawić obojętną. Ja niestety zaliczam się do tej drugiej grupy osób. Czas poświęcony tej książce był dobrze wykorzystany, jednak nie jest to historia, która zapadła mi w serce.
     Polecam tę powieść osobom, które lubią nietypowe akcje, specyficzny klimat i mnóstwo zabawnych - pomimo okoliczności - wydarzeń, które pod tą komiczną warstwą kryją mocne i aktualne podejście do ludzi, którzy są inni niż wszyscy. Jeśli lubisz połączenie komedii i kryminału to ta książka jest zdecydowanie dla Ciebie!






Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję Wydawnictwu Sonia Draga!

poniedziałek, 20 sierpnia 2018

Cytatowy poniedziałek - odsłona 140 "Górnycy PL" Karolina Macios



"Śmiech to najlepszy sposób na odreagowanie stresu". 

"Górnicy to jedna wielka rodzina, całość. Zawsze pracujemy w zespole, razem, jesteśmy zdani na siebie". 

"Praca górnika to działanie zespołowe, a żeby zespół sprawnie działał w takich warunkach, jakie panują pod ziemią, trzeba dokładnie przemyśleć wszystkie potencjalne zagrożenia".  

"Bez marzeń życie byłoby nie do zniesienia, a już na pewno bez takich marzeń, które da się zrealizować". 

"Zamiast się bać, lepiej jest myśleć o tym, jak się zachować, żeby było bezpiecznie". 

"Nie na wszystko jednak mamy wpływ, czasami zdarzają się sytuacje, które trudno przewidzieć". 

"Jak sam o siebie nie zadbasz, to nikt tego za ciebie nie zrobi".

niedziela, 19 sierpnia 2018

[246] Libby Jackson - KOSMICZNE DZIEWCZYNY


Libby Jackson - KOSMICZNE DZIEWCZYNY
Wydawnictwo Kobiece 2018
Przekład: Ewa Borówka
Ocena: 10/10

Neil Armstrong, który wypowiedział słynne zdanie o „małym kroku dla człowieka” nigdy nie wylądowałby na Księżycu, gdyby nie pomoc kobiet. Kobiety na całym świecie – astronautki, matematyczki, inżynierowie, fizyczki, pilotki – wciąż przesuwają granice, do których dociera ludzkość i pomagają zrozumieć Wszechświat oraz miejsce, jakie zajmuje w nim człowiek. Kosmiczne dziewczyny to zbiór historii pięćdziesięciu kobiet, których ciężka praca i marzenia stały się fundamentem w dążeniu ludzkości do gwiazd. Od Ady Lovelace, która wymyśliła prototyp komputera, przez kobiety kryjące się za misjami Apollo, poprzez astronautki bijące rekordy na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej i pionierki nauki wytyczające drogę na Marsa, ta książka przedstawia wspaniałe i często niedoceniane bohaterki. Napisana przez Libby Jackson, czołową brytyjską ekspertkę w lotach kosmicznych i zilustrowana odważnymi i pięknymi obrazami studentów London College of Communication książka zachwyci i zainspiruje miłośników kosmosu w każdym wieku. Ta wspaniała pozycja, którą wypęłniają postaci odważnych kobiet i zaskakujące sekrety podróży w kosmos, gwarantuje, że każdy czytelnik sięgnie gwiazd.



     Książka stworzona przez Libby Jackson ma na celu przedstawienie czytelnikowi pięćdziesiąt historii kobiet uznawanych za niezwykłe poprzez to, że przyczyniły się do podboju kosmosu. "Kosmiczne dziewczyny" to książka, która ma nam pokazać, że inteligencja nie ma płci, a kobiety są równie wartościowe co mężczyźni.
     Kupując tę książkę dostajemy imienną przepustkę ważną do przyszłości oraz zostajemy nazwane pionierkami galaktyki. Autorka naszą kosmiczną podróż rozpoczyna od wprowadzenia nas w dzieje eksploracji galaktyki, począwszy od 1543 roku, gdzie to Mikołaj Kopernik utworzył dzieło nazywane "O obrotach sfer niebieskich". Dzięki ciekawym schematom poznajemy szczegółową chronologię odkrywania kosmosu właśnie od wcześniej wspomnianego utworu Kopernika do roku 2019, w którym to ma odbyć się pierwsza wyprawa załogowa Oriona na Marsa. O tych i wielu innych wydarzeniach z pewnością słyszeliście, ale ilu z nas wie, że również kobiety brały udział w badaniach i wyprawach galaktycznych? Że to kobiety potrafiły ludziom mniej wykształconym tłumaczyć teorie Newtona jak urodzona we Francji Émilie du Châtelet, że to kobieta była autorką pierwszego podręcznika programowania (Ada Lovelace w 1843 roku), że pierwszą kobietą w kosmosie była Walentina Tierieszkowa w 1963 roku. To tylko kilka przytaczanych historii, które możecie poznać dzięki tej pozycji. Autorka nie zanudza czytelnika przydługimi opisami czy zbyt szczegółowymi faktami z życia kobiet. Za to otrzymujemy najważniejsze informacje, które mogą być dla nas istotne. Libby Jackson przekonuje, że kobiety są ważne nie tylko w gospodarstwie domowym, ale i przyczyniają się do sukcesów naukowych i technologicznych, i w niczym nie są gorsze od mężczyzn. Książka wzbogacona jest o przepiękne ilustracje, obrazy, które jak zapewnia opis stworzone zostały przez studentów London College of Communication. Myślę, że książka skierowana jest nie tylko do kobiet dorosłych, ale i do mężczyzn oraz dzieci. Nie jest to konwencjonalny podręcznik historii kosmosu, a ciekawa książka, która nie dość, że może nas czegoś nauczyć to cieszy oko i sprawia dużo przyjemności.  Autorka skupia również uwagę na dyskryminacji kobiet i dlatego pozycja ta staje się bardziej wartościowa.
     "Kosmiczne dziewczyny" to kosmiczna książka, która może zmotywować do działania wszystkie kobiety na świecie. Udowadnia, że dziewczyny są równie inteligentne i zdolne do ciężkiej pracy co mężczyźni. Polecam ją nie tylko miłośnikom kosmosu, ale i ludziom interesującym się historią i dziejami kobiet.



Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu!

środa, 15 sierpnia 2018

[245] Emily Koch - CZY UMRĘ, NIM SIĘ ZBUDZĘ?


Emily Koch - CZY UMRĘ, NIM SIĘ ZBUDZĘ?
Wydawnictwo Sonia Draga 2018
Przekład: Justyna Kukian
Ocena: 8/10


Wszyscy są przekonani, że Alex nigdy nie wybudzi się ze śpiączki. Gdy jego rodzina rozważa odłączenie go od respiratora, a przyjaciele radzą jego dziewczynie, by zaczęła spotykać się z kimś innym, chłopak nie może nic zrobić, chociaż doskonale wie, co się dzieje dokoła. Wkrótce zaczyna podejrzewać, że wypadek, przez który znalazł się w szpitalu, nie był wynikiem nieszczęśliwego zbiegu okoliczności. Co gorsza, winny nadal przebywa na wolności i stanowi zagrożenie nie tylko dla Alexa. Chłopak, wracając do wydarzeń z przeszłości i wykorzystując pozostałe zmysły, próbuje odkryć, kto próbował go zabić, i ochronić najbliższych, zanim pozwolą mu odejść…



     Książka stworzona przez Emily Koch dotyka poważnego tematu jakim jest śpiączka. Ten stan z pewnością wielu z nas jest obcy, jednak mamy na uwadze, że istnieją osoby, które w wyniku wypadku czy choroby znajdują się w niej. I jaką wielką radością jest moment, w którym osoba po latach śpiączki nagle odzyskuje władzę nad swoim ciałem.
     Pewnie wiele osob, w tym również ja, czasem zastanawiam się nad tym, czy osoba przebywająca w śpiączce ma świadomość tego co się dzieje wokół niej. W książce "Czy umrę, nim się zbudzę?" właśnie ten motyw został wykorzystany. Autorka stworzyła bardzo tajemniczą fabułę, której narratorem jest Alex, mężczyzna pracuje jako dziennikarz, a w wolnych chwilach oddaje się swojej pasji - wspinaczce. Pewnego razu, w trakcie wyprawy, Alex odpada od ściany i od tego momentu jego życie to nieustanna walka z samym sobą. Sprawny umysł uwięziony we własnym ciele, to idealnie odzwierciedla stan w jakim znajduje się nasz bohater. Znamy jego myśli, pragnienia, obawy. Autorka sprawia, że z każda stroną łączy nas coraz większą więź z mężczyzną, a kiedy okazuje się, że wypadek, który zmienił życie Alexa, tak na prawdę nie był wypadkiem, a działaniem celowym, mężczyzna walczy nie tylko o prawdę ale i o to, aby zdążyć wybudzić się przed śmiercią. Książka mocno mną wstrząsnęła. Temat dość poważny, a mocno poetyckie, metaforyczne zakończenie dodaje całej powieści niesamowitego charakteru i możliwości interpretacji na różne sposoby oraz zmusza nas to, do całkowitego skupienia się na bieżącej akcji w celu dobrego zrozumienia tego co się dzieje. Uwikłana fabuła nie pozwala nam znudzić się życiem Alexa. Opisy tego, co przeżywa w szpitalu nie dają o sobie zapomnieć i głęboko poruszają. Myślę, że autorka bardzo dobrze zrobiła tworząc powieść z perspektywy Alexa, mogła dzięki temu przybliżyć nam czytelnikom z czym musi zmagać się osoba uwięziona we własnym ciele oraz to jak jest traktowana przez personel medyczny i rodzinę. To wszystko tworzy specyficzną i bardzo wciągającą atmosferę, która sprawia, że lektura tej książki jest nie tylko interesująca, ale i może wpłynąć na nasz tok myślenia o niektórych sprawach. 
     To powieść dla ludzi lubiących nietypowe książki z nieszablonową fabułą oraz oryginalnymi postaciami, w której wątek morderstwa łączy się z trudnymi życiowymi decyzjami i błędami popełnionymi w przeszłości. Książkę polecam tym osobom, które lubią splątane ludzkie losy, tajemnice i intrygującą akcję. Mnie poruszyła do głębi.




Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję Wydawnictwu Sonia Draga!

[244] Adriana Locke - POŚWIĘCENIE


Adriana Locke - POŚWIĘCENIE
Wydawnictwo Szósty Zmysł 2018
Przekład: Klaudia Wyrwińska
Ocena: 10/10

     Moje życie zmieniło się na zawsze w noc, w której umarł mój mąż. Zostałam z rozbitym sercem, stertą rachunków i naszą córką, Everleigh. Nie chcę polegać na nikim, a już najmniej na Crew Gentry. Jest moją pierwszą miłością i mężczyzną, który prawie mnie zniszczył, człowiekiem, który zawiódł mnie za każdym razem, kiedy go potrzebowałam. Ale kiedy tragedia zaatakuje po raz drugi, Crew może być moją jedyną nadzieją. 
     Moje życie zmieniło się na zawsze w tę noc, gdy zmarł mój brat. Zostałem z wyrzutem sumienia, stosem błędów i niewiele więcej. Opiekuję się Julią Gentry, wdową po bracie i miłością mojego życia i ich córką. Wiem, że nie chce mojej pomocy, ale i tak ją dostaje. Jestem jej to winien. Kiedy nadchodzi kolejna katastrofa, staję przed szansą, by wszystko naprawić. Muszę to zrobić! I dla tej sprawy jestem gotowy POŚWIĘCIĆ wszystko.


    Adriana Locke w książce "Poświęcenie" gwarantuje, nam czytelnikom, dawkę tak mocnych i intensywnych emocji, że długo tej pozycji nie zapomnicie. Ze mną historia Crew i Julii zostanie chyba na zawsze.
     Autorka stworzyła ciekawą powieść, która wstrząsa światem czytelnika. Poznajemy tu Julię ojej córeczkę Everleigh. Mieszkają w małym, tanim mieszkaniu, ledwo wiążąc koniec z końcem, podczas gdy Julia stara się zdobyć pieniądze w dwóch pracach naraz. Po utracie ukochanego męża jest zmuszona radzić sobie sama. Ma jednak wsparcie w Crew, który ciągle żyje przeszłością żałując swoich błędów i starając się naprawić swoje decyzje sprzed kilku lat oraz pracuje nad swoją opinią u bratowej. To co wydarzyło się w życiu tych dwojga ludzi jest niesamowicie dramatycznym wydarzeniem, gdy już znajdą niewielką płaszczyznę porozumienia spada na nich kolejne nieszczęście, które będzie wymagało wielkiego poświęcenia. Kiedy już czytelnik pogodzi się z istniejącą sytuacja autorka w sprytny sposób komplikuje całą akcję. Książka daje do myślenia nad wartością życia, że nie warto marnować czasu z bliskimi nam osobami na kłótnie i nieporozumienia, które w momencie niespodziewanej śmierci czy wypadku stają się ogromnym ciężarem na sercu i duszy. Ich pokręcona historia nie dawała nadziei na lepsze jutro, ale czy tak będzie do końca? Powieść wzrusza i doprowadza do łez i rzeczywiście, zgadzam się, że potrafi złamać serce. "Poświęcenie" to bardzo wartościowa książka, skupia się na problemach młodych ludzi, błędach z młodości i tym, że często trudno samemu sobie wybaczyć niektóre czynności czy wydarzenia, których już nie można odwrócić. Jeśli szukacie książki, która sprawi, że będziecie płakać przy każdej stronie, jednocześnie mając coraz większą nadzieję na dobry koniec to ta książka jest dla Was. To wspaniała opowieść o sile miłości, mocy nadziei i walki ponad wszystko. 
     Tę książkę mogę z lekkim sercem Wam polecić. Z całą pewnością pokochacie Crew, który poświęcił siebie w celu odkupienia swoich win z przeszłości. Jego bohaterska postawa sprawi, że da on nam wszystkim nadzieję na dobre życie.



Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję Wydawnictwu Szósty Zmysł!

poniedziałek, 13 sierpnia 2018

[243] Susie Hodge - KRÓTKA HISTORIA SZTUKI


Susie Hodge - KRÓTKA HISTORIA SZTUKI
Wydawnictwo Alma-Press 2018
Przekład: Jerzy Malinowski
Ocena: 10/10


Krótka historia sztuki to nowe, całkowicie innowacyjne wprowadzenie do tematu sztuk pięknych. Skonstruowana w prosty sposób książka omawia ponad 100 najważniejszych dzieł sztuki od rysunków naskalnych w Lascaux po współczesne instalacje i łączy je z najważniejszymi kierunkami, tematami i technikami w malarstwie i rzeźbie. Zwarta w treści i bogato ilustrowana, książka wyjaśnia jak, dlaczego i kiedy następowały zmiany w sztuce, kto te zmiany wprowadzał, na czym polegały, gdzie wszystko to się działo i jakie niosło konsekwencje. Autorka, unikając artystycznego żargonu, w sposób przystępny i zrozumiały opisuje dzieje sztuk plastycznych na przestrzeni wieków.


      Susie Hodge stworzyła książkę, która pełni rolę kieszonkowego przewodnika po kierunkach, dziełach, a także tematach i technikach wykorzystywanych w sztuce. Jest to swego rodzaju podręcznik naukowy w pigułce, który z pewnością wielu z Was przybliży temat jakim jest sztuka, techniki malarskie czy przykłady znanych nam dzieł z opisem jak zostały wykonane.
     Książka ta to świetny poradniko-podręcznik dotyczący historii sztuki, dzięki tej pozycji mamy możliwość poznania i zobaczenia jak wyglądały pierwsze obrazy, jakimi technikami posługiwali się pierwsi artyści. Poza tym, aby ułatwić czytelnikowi posługiwanie się tą książką, została ona podzielona na cztery części, a mianowicie na kierunki, dzieła, tematy oraz techniki. Kierunki przedstawiają nam rozwój sztuki od czasów prehistorycznych po renesans, surrealizm, aż po ekspresjonizm, pop-art i na konceptualizmie kończąc. Pod tym względem uważam, że nawet najmniej znający się na sztuce człowiek, po dokładnym zapoznaniu się z tymi przykładami będzie mógł rozpoznać z jakiego okresu pochodzi dany obraz. Książka napisana jest przyjemnym i co ważne zrozumiałym językiem przez co odnosi się wrażenie, że ta sztuka wcale nie jest taka straszna jak ją malują! Kolejna część obejmuje najbardziej znane dzieła, ale i nie tylko. W tym rozdziale dowiadujemy się szczegółów o autorach obrazów i rzeźb, dokładnych okoliczności ich powstania oraz interpretację danego dzieła. Następnie autorka skupia naszą uwagę na tematach poruszanych wśród artystów. Pokazuje, że na świecie istnieją również dzieła dotyczące śmierci, historii, wnętrz, a nie tylko portrety i martwa natura. Oczywiście książka nadal jest bogato ilustrowana co pozwala na wzrokowe zapoznanie i zapamiętanie omawianego tematu. Ostatnim poruszanym zagadnieniem są techniki wykorzystywane przez artystów. Zaczynając od prac wykonanych ołówkiem po drzeworyt, puentylizm i sitodruk. Specyficzne nazwy prawda? A wyjaśnienie całkiem proste do przeczytania w książce! Dla mnie, jako dla całkowitego laika w dziedzinie sztuki ta książka otworzyła oczy na specyficzne techniki, motywy wykorzystywane przez ludzi sztuki. Z tej pozycji można zdecydowanie wiele się nauczyć i nie znudzić się zbyt szybko tym tematem. Moje serce zdobyły piękne ilustracje, które niesamowicie wzbogacają całą książkę i pozwalają na zrozumienie przytaczanej treści.
     Moim zdaniem "Krótka historia sztuki" to pozycja obowiązkowa dla miłośników sztuki ale i dla tych, którzy chcą dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy dotyczących tego tematu. Susie Hodge pokazuje, że każdy z nas może poznać tajemniczy świat sztuki i mieć niemałą orientację po kierunkach i znanych dziełach, które każdy z nas powinien znać.



Za możliwość poznania tej książki dziękuję Wydawnictwu Alma-Press!

Cytatowy poniedziałek - odsłona 139 "King" T. M. Frazier


"Walczyłam o swoje przetrwanie i chciałam walczyć o jej, lecz problem tkwił w tym, że ona nie chciała zawalczyć o siebie". 

"Zawsze podtrzymywałam w sobie nadzieję, ale w tej chwili, w tym miejscu byłam gotowa się poddać". 

"Nikt mnie nie szukał, kiedy mogłam być kimś, więc nikt mnie nie będzie szukał, gdy stałam się zupełnie nikim". 

"Nasza relacja była popaprana, ale była wszystkim, co miałam". 

"Moje życie wydaje się stertą pytań, do której ciągle dokładane są kolejne". 

"Zagubiłem się w doznaniach i dopiero po chwili odzyskałem zmysły". 

"Miłość jest tym, co robisz dla innej osoby, a nie tym, co robisz ogólnie". 

"Nie wszystko zawsze zaczyna się tak, jakbyśmy sobie tego życzyli. Liczy się to, jak się kończy". 

"Nie możesz żyć życiem kogoś, kim mogłabyś być". 

"Mamy tylko jedno życie. Jedno jedyne. I od tej chwili nie mam zamiaru spędzać czasu na robieniu rzeczy, których nie lubię. Nie chcę się zestarzeć, spojrzeć w przeszłość i zrozumieć, że może i miałem jakieś życie, ale zapomniałem, jak to jest żyć naprawdę". 

"Chcę cię w moim życiu. Nigdy niczego nie pragnąłem tak bardzo, ale to o wiele bardziej skomplikowane, niż się wydaje. Tu nie wystarczy tylko chcieć". 

"Jeśli masz zamiar mnie puścić, to puść. Jeśli chcesz się do mnie zbliżyć, to zrób to. Ale musisz się na coś zdecydować. Nie możesz trzymać mnie blisko siebie w nocy i odpychać, gdy wschodzi słońce". 

"Kiedy się zakochujesz, wiesz to, bo dociera do ciebie, że przyjąłbyś kulkę za tę osobę".

czwartek, 9 sierpnia 2018

[242] Susan Lewis - NIE UKRYJESZ SIĘ


Susan Lewis - NIE UKRYJESZ SIĘ
Wydawnictwo Kobiece 2018
Przekład: Aleksandra Weksej
Ocena: 9/10

Justine Cantrell jest szczęśliwą żoną i matką dwójki dzieci. Razem z przyjaciółką prowadzi firmę cateringową, a jej mąż Matt właśnie wydał swoją pierwszą książkę. Mają wymarzony dom pod Londynem, oddanych przyjaciół i udane kariery. Justine i Matt skupiają się tak bardzo na pracy, że nie zauważają dziwnego zachowania nastoletniego syna Bena.Gdy Justine zachodzi w kolejną ciążę, wydarza się tragedia. Kobieta musi podjąć trudną decyzję i porzucić dotychczasowe życie. Małe amerykańskie miasteczko, w którym kiedyś odwiedzała babcię w domku nad jeziorem, stanie się jej kryjówką. Jednak wkrótce Justine odkrywa tajemnicę, która może zagrozić jej równie mocno jak mroczne wspomnienia.




     “Nie ukryjesz się” to książka, którą z pozoru bardzo źle oceniłam. Myślałam, że jest to kryminał, może thriller lub coś w tym stylu. Jakie było moje zaskoczenie w trakcie lektury…
     Susan Lewis w powieści “Nie ukryjesz się” w genialny sposób ukazała jak kilka złych życiowych decyzji może ten nasz dalszy los całkowicie skomplikować. Historię Justine poznajemy stopniowo. Akcja, która toczy się obecnie przeplatana jest wspomnieniami głównej bohaterki sprzed czternastu lat oraz systematycznie ten czas się zmniejsza. Książka pokazuje, że wychowanie dzieci to wcale nie taka łatwa sprawa. To co wydarzyło się w rodzinie Justine i Matta przeszło moje najśmielsze oczekiwania. I chyba każdy, kto jest już po przeczytaniu tej książki zgodzi się ze mną, że pozycja ta daje mocno do myślenia. Postępowanie Justine ma swoje motywy, jednak autorka postanowiła całą ocenę sytuacji zostawić czytelnikowi. W ciągu całego życia podejmujemy wiele decyzji sądząc, że w aktualnej sytuacji są właściwe, ale czy na pewno? Książka poza takimi tematami porusza również trudne wątki takie jak morderstwo, brak zrozumienia, trudności związane z wychowaniem dzieci, jak łatwo jest zaniedbać nawet nieświadomie swoje rodzicielskie obowiązki, aż dochodzimy do motywu samobójstwa, straty i odnalezienia nowego życia i poznania historii swoich przodków, których decyzje również mają wpływ na nasze teraźniejsze działanie. Myślę, że tę książkę można zaliczyć do powieści obyczajowych z mocnym akcentem kryminalnym. I w tym przypadku połączenie to wyszło świetnie. Taka książka to dobre wyjście kiedy nie mamy ochoty na lekturę romansów, a thrillery mogą być dla nas aktualnie zbyt angażujące. Susan Lewis mocno porusza czytelnikiem, a dynamiczna i bogata akcja sprawia, że tej historii nie mamy dość. Jak dla mnie skończyła się zbyt szybko, pomimo że poznajemy wszystkie interesujące nas fakty.
     Książkę pochłania się w bardzo szybkim tempie. Powieść wstrząsa naszym świat i zmusza do refleksji nad własnym życiem i docenienia tego co się posiada, bo życie jest ulotne i w każdej chwili może zmienić się o sto osiemdziesiąt stopni.



Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu!

poniedziałek, 6 sierpnia 2018

Cytatowy poniedziałek - odsłona 138 "Turbulencja" Whitney Gracia Williams



"Jego pocałunek odurza mnie, przypomina, jak dobrze może być nam razem". 

"Doskonale wiesz, że niektóre rodziny są jak trucizna, i nic na to nie poradzisz". 

"Ci, którzy zadają ból, nie mogą decydować, kiedy powinien się skończyć". 

"Pod wpływem jej spojrzeń zaczęły budzić się we mnie resztki niemal zapomnianych już uczuć". 

"Miałem wrażenie, że wnika mi pod skórę, dociera do szpiku kości - i to był problem". 

"Zwykle nikomu nie pozwalam się do siebie zbliżyć, bo ludzie zawsze mnie w końcu zawodzą. Zawsze". 

"Nadal nic... Tylko ciężkie serce i smutna świadomość, że naprawdę go kochałam, ale nic dla niego nie znaczyłam". 

"Przez kilka minut po prostu staliśmy wpatrzeni w siebie, a ja wiedziałam już, że moje serce wciąż należy do niego, że nie ma najmniejszej szansy, abym kiedykolwiek zdołała zakochać się w kimś innym tak jak w nim".


niedziela, 5 sierpnia 2018

[241] Monika Rępalska, Patrycja Kuczyńska - PŁONĄCY LÓD. NIECZYSTE ZAGRANIE


Monika Rępalska, Patrycja Kuczyńska - PŁONĄCY LÓD. NIECZYSTE ZAGRANIE
Wydawnictwo NovaeRes 2018
Ocena: 4/10


Lexi Archibald wraz z przyjaciółką przyjeżdża na renomowaną londyńską uczelnię, by rozpocząć studia. Już pierwszego dnia wchodzi w konflikt z Knoxem, pochodzącym z rodziny królewskiej chłopakiem, który jest tu uważany za nieformalnego przywódcę. Odtąd każde ich spotkanie staje się dla obojga okazją do utarczek słownych i przepychanek, podszytych skrywanym erotyzmem. Wkrótce Lexi odkrywa, że wokół niej toczy się jakaś dziwna gra, a ona mimo woli staje się jej elementem... Do czego doprowadzi starcie tych dwóch silnych osobowości? Czy Lexi zrozumie, w jak wielkim jest niebezpieczeństwie? Co się stanie, gdy dotrze do niej, że granica, jaka dzieli nienawiść od miłości, jest cieńsza, niż się jej do tej pory wydawało?



     "Płonący lód" to debiutancka książka stworzona przez dwie autorki Monikę Rępalską oraz Patrycję Kuczyńską. Historia pokazuje nam tajemniczą grę z kontrowersyjnymi zasadami, rodzącą się miłość, pełno brutalności i szalone studenckie życie. Jak takie połączenie się udało?
     Niesamowity opis wraz z intrygującą okładką sprawiły, że z dużą ochotą i entuzjazmem podeszłam do lektury tej książki. Niestety, ale moje oczekiwania nie zostały spełnione. Książka opowiada historię Lexi, dziewczyny, która wraz z przyjaciółką rozpoczyna nowy etap w swoim życiu - wkracza w studenckie życie na renomowanej uczelni, gdzie na jej drodze staje on - Knox, który wraz ze swoją paczką gra w nietypową grę, którą autorki w ciekawy sposób czytelnikowi przedstawiły. Kiedy po pierwszej konfrontacji dziewczyna dostaje ostrzeżenie, wie, że nie będzie potrafiła oprzeć się temu władczemu facetowi. Na samym początku muszę zaznaczyć, że do każdej książki staram się podchodzić indywidualnie i nigdy nie oceniam danej pozycji przez pryzmat innych, podobnych utworów, bo zdaję sobie sprawę z tego jak trudno jest stworzyć całą akcję, a z drugiej strony każdy związek czy ciąża mają swoje początki w podobnych okolicznościach więc w tego typu książkach nie oczekuję zbyt wiele. W książce "Płonący lód" od samego początku miałam wrażenie, że to wszystko już czytałam. Miałam nieodłączne odczucie, że autorki zbyt mocno zainspirowały się dwoma powieściami, głównie serią After Anny Todd oraz "Piękną katastrofą" Jaime Mcguire. Może to moja mylne przeświadczenie, ale niektóre sceny były niemal identyczne. Zdaję sobie sprawę, że nie każdy z Was zna te pozycje, dlatego też "Płonący lód" może wydawać się dla Was atrakcyjną lekturą. Zdecydowanie nie brakuje w niej emocji, autorki dbają o to, aby czytelnik był nieustannie zaskakiwany. Co mnie osobiście mocno irytowało to ciągłe szarpanie się Knoxa i Lexi oraz jej dziecinne ucieczki, które same w sobie kłóciły się z jej determinacją aby dopiec i wkurzyć Knoxa. W sumie to nie było spotkania, w którym to nie miałoby miejsca i to chyba zaważyło na ogólnej ocenie. Motyw gry nagle zostaje urwany, a zastąpiony zostaje milionem wątków pobocznych jak życie prywatne Knoxa czy wprowadzenie postaci pewnej dziewczyny, która będzie pełniła krótkotrwałą rolę dziewczyny Knoxa. Niestety, ale "Płonący lód" nie wpasował się w mój czytelniczy gust, jednak jeśli jesteście ciekawi, to zachęcam do poznania tej historii w celu wypracowania swojego zdania!
     Myślę, że znajdą się osoby, którym ta książka się spodoba. Pomimo wielu wad, doceniam zapał autorek, które spełniają swoje marzenia. Zdecydowanie życzę powodzenia na przyszłość, bo potencjał widać wielki!
     


Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję autorkom!

środa, 1 sierpnia 2018

[240] R.K. Lilley - UZIEMIENI


R.K. Lilley - UZIEMIENI
Wydawnictwo Editio Red 2017
Przekład: Olga Kwiecień
Ocena: 8/10

Choć dzieli ich wszystko, nie mogą oprzeć się wzajemnemu przyciąganiu. On — bogaty, inteligentny i władczy mężczyzna z trudną przeszłością i magnetycznym spojrzeniem. Ona — chłodna i wyniosła stewardessa, skrycie marząca o miłości. Poznają się w trakcie lotu. On wprowadzi ją w pociągający świat dominacji i ekstazy, ona pokaże mu, czym jest prawdziwa miłość. Historia Jamesa i Bianki zmierza w stronę burzliwego zakończenia. Bianca nie jest w stanie zaprzeczyć swoim uczuciom. James zdał sobie sprawę, że Bianca jest dla niego najcenniejsza. Dziewczyna decyduje się zamieszkać z zabójczo przystojnym i magnetycznym miliarderem, chociaż przeczucia mówią jej, że niebezpieczeństwo jeszcze nie zostało zażegnane... Bianca nie może pozbyć się przeczucia, że czyha na nią niebezpieczeństwo. Przyszłość jest mglista i pełna niewiadomych, a przeszłość kochanków nie daje o sobie zapomnieć. Jak będą wyglądały ich pierwsze wspólne kroki w chmurach i jak zakończy się ich gorący, podniebny romans? Zatrać się w namiętności, strachu i mrocznych sekretach. Poznaj finał niebiańskiej miłości i pozwól zabrać się na ostatni lot!




     "Uziemieni" to kolejna już część dotycząca losów stewardessy Bianki oraz bogatego Jamesa Cavendisha stworzona przez R.K. Lilley. Poprzednie dwa tomy niczym się od siebie nie różniły, a jak będzie z trzecią częścią?
     W tej książce zdecydowanie jest inny klimat. W miarę dynamiczna akcja pozwala zatracić się w przygodach znanych już nam bohaterów. Związek Bianki i Jamesa kwitnie, jednak los bywa przewrotny i zazwyczaj kiedy wszystko układa się nam tak jakbyśmy tego chcieli, oznacza to, że za moment wszystko się skomplikuje. Nie inaczej jest również tutaj. Powrót szalonego i niebezpiecznego ojca dziewczyny jest wręcz od początku pewny, czytelnik tylko czeka, aż się coś wydarzy. Myślę, że jak na kolejne moje spotkanie z twórczością tej autorki, ta książka wypada najlepiej. Nie jest to historia powalająca na kolana, ale czyta się ją przyjemnie, pomimo fabuły, która jest lekko schematyczna. Życie Bianki to nie prosta droga z cudownymi chwilami. Jej przeszłość dogania ją w najmniej spodziewanym momencie. W tej części znajdziemy dużo scen miłości i namiętności oraz autorka nie szczędzi erotycznych wstawek bdsm. Książka jest pełna sprzecznych uczuć i wątpliwości głównej bohaterki oraz mnóstwa scen zazdrości naszego ukochanego Pana Cavendisha. W dalszym ciągu uważam, że jest to seria mocno zbliżona do Greya, jednak z każdą książka, którą przeczytałam mogę stwierdzić, że wątek bdsm jest tutaj mocniejszy niż w 50 twarzach Greya. Myślę, że dla niektórych czytelników, czytelniczek zwłaszcza, będzie to argument, który zachęci Was do sięgnięcia po tę serię. Jeśli mam być szczera to już dawno chciałam zapoznać się z tymi książkami i miałam całkowicie inne oczekiwania. Jest to cykl książek, które nie zaskakują i nie wciągają tak jak powinny. Na całe szczęście postawa Bianki odrobinę się zmieniła, bo jeśli jej charakter byłby ciągle taki jak w pierwszej części to nie dałabym rady doczytać jej historii. “Uziemieni” to utwór dla czytelników chcących zabić swój czas wolny w przyjemny sposób. Książka pomimo kilku wad ma w sobie coś co sprawia, że z chęcią poznaje się ogromną tajemnicę Bianki, a zakończenie oceniam zdecydowanie na plus. Autorka wreszcie dostarczyła mi emocji na jakie czekałam od samego początku. 
     Masz czytelniczy wakat i chcesz nadrobić premiery sprzed lat? Lubisz mocne romanse z nutką kryminalną? To ta seria jest dla Ciebie!



Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję Wydawnictwu Editio Red!

Archiwum bloga