[438] Tess Gerritsen - BEZ ODWROTU

 

    W jednej chwili życie Catherine Weaver zostaje wywrócone do góry nogami. Chcąc pomóc nieznajomemu mężczyźnie, który pojawia się na jej drodze dosłownie znikąd, naraża siebie i swoich najbliższych na śmiertelne niebezpieczeństwo. Co prawda początek był niezwykle interesujący i rzeczywiście mocno mnie wciągnął, tak z każdą kolejną stroną było coraz gorzej. Wątek kryminalno-romantyczny to jedno z moich ulubionych połączeń literackich, mamy pełne spektrum emocji, od strachu po wielką miłość i euforię. Tutaj mi tego zabrakło. Nijacy bohaterowie, akcja choć okrojona to i tak nie porywająca. Szkoda, bo książki Tess Gerritsen zazwyczaj oceniałam na plus i zdecydowanie lepiej wypadłaby ta książka gdyby autorka rozwinęła przedmiotowy wątek kryminalny, a nie mydliła czytelnikom oczy tanim romansem. Poza tym to historia lekko dotyka aktualnie panującej sytuacji epidemiologicznej na świecie. Zaczęłam ją czytać w tamtym roku, jednak z przyczyn niezależnych dokończyłam dopiero teraz i wydźwięk ma całkowicie innych niż w poprzednim roku. Myślę, że wielu z Was może spodobać się historia zawarta w „Bez odwrotu”, ale żeby się o tym przekonać musicie ją przeczytać.

2/5

Cytatowy poniedziałek - odsłona 223 "Postawić na szczęście" Anna Sakowicz

"Wydawało się, że prawdziwych przyjaciół poznaje się nie w biedzie, lecz przede wszystkim w momencie osiągania sukcesu. Pocieszać każdy umiał, bo tak było zdecydowanie łatwiej. Trudniej natomiast było cieszyć się z czyjegoś powodzenia".

"-Miała pani szczęście.

-Pewnie tak, ale ono samo nie spada na człowieka. Trzeba mu jeszcze pomóc, a to wymaga wysiłku, łatwiej chyba celebrować cierpienie, bo to usprawiedliwia tchórzostwo".

Cytatowy poniedziałek - odsłona 222 "Powiedz, że zostaniesz" Corinne Michaels

"Każdy z nas ma jakiegoś trupa w szafie, ale im dłużej trzymasz go w zamknięciu, tym dłużej będzie ci ciążył".

"Ludzie opuszczają nas, zanim jesteśmy gotowi pozwolić im odejść, ale trzeba żyć dalej".

"Nie przestaje się kogoś kochać tylko dlatego, że już się go nie widuje".

"Jesteś jak ten sen, z którego wciąż czekam, kiedy się obudzę".

"Nauczyłam się kochać, mimo że byłam niekompletna. Nie było łatwo, ale całkiem nieźle sobie radziłam".

"Sekrety wychodzą na jaw bez względu na to, jak bardzo staramy się je ukryć".

"Słowa mężczyzny są tak prawdziwe, jak uczynki, którymi je popiera".

[437] Magdalena Winnicka - KOSTANDIN. GRZECHY MAFII

 

    "Kostandin. Grzechy mafii" to książka autorstwa Magdaleny Winnickiej, która ma za zadanie przenieść czytelnika w świat przystojnego, zabójczo niebezpiecznego Kostandina oraz młodziutkiej, zranionej Alicji. Schemat znany i popularny, dlatego też możliwe, że miałam zbyt duże oczekiwania tym bardziej, że ostatnio byłam na czytelniczym odwyku i liczyłam na wielkie emocje. Ostatecznie jestem lekko zawiedziona i rozczarowana, bo choć pomysł był ciekawy, momentami zabawny, tak efekt finalny okazuje się zbyt zaplątany, a duża liczba wątków, które potrafiły się diametralnie zmienić po przeczytaniu kilku stron w towarzystwie lekko dziecinnego zachowania głównej bohaterki sprawiały, że podziwiałam autorkę za dopracowanie tej powieści do końca i liczbę zawartych pomysłów w jednej książce. Wyimaginowane i infantylne problemy dwójki głównych bohaterów zdecydowanie nie pasowały do kreowanego na groźnego i niebezpiecznego Kostandina, którego ciężko mi utożsamić z królem mafii. Brakowało tu wyraźniejszych charakterów, bardziej jasnej i mniej absurdalnej akcji. Jednak żeby nie było, że skupiłam się tylko na negatywnych stronach to główną zaletą tej książki jest dynamiczna akcja, a to czasem może stać się połową sukcesu. Ogólnie to trochę mi szkoda bo liczyłam na szalony romans, który porwie mnie w czytelniczy szał i nie będę mogła się od niej oderwać, jednak nie żałuje, że ją przeczytałam. Autorka zdecydowanie ma potencjał, głowę pełną pomysłów i liczę na to trzymając kciuki za karierę autorki, że kolejne książki będą coraz to lepsze!

2/5

Cytatowy poniedziałek - odsłona 221 "Blisko mnie" Amanda Reynolds

"Uczciwość może być przydatna albo niszczycielska, wszystko zależy od jej poziomu, a każde z nas umie mówić do bólu szczerze".

"To nie musi być koniec świata. Wszystko zależy od nas".

"Całujemy się i obiecujemy sobie, że przetrwamy to, co przyniesie nam życie".

"Mam poczucie, że coś strzaskaliśmy i że choć trzymamy wszystkie kawałki w ręku, twierdząc, iż będziemy w stanie je poskładać z powrotem do kupy, to niestety jest już na to za późno".

Cytatowy poniedziałek - odsłona 220 "Until. Lilly" Aurora Rose Reynolds

"Moja głowa jest pełna myśli o przeszłości i o tym, co może przynieść nam przyszłość, jeśli będę miał szczęście".

"Bóg nieczęsto daje drugą szansę w miłości".

"Po to jest właśnie rodzina. Możemy się czasem kłócić, dokuczać sobie i działać na nerwy, ale jeśli jedno z nas się potknie, to zawsze znajdzie się ktoś, kto poda mu rękę".

"Otwiera oczy i widzę w nich tylko miłość. Widzę w nich tyle miłości, że czuję, jak przemawia wprost do mojej duszy".

[436] Katy Evans - POTENTAT

    Książkę "Magnat" miałam już okazję czytać jakiś czas temu, dlatego też miłą przesyłką okazał się egzemplarz drugiego tomu, czyli "Potentat". To zdecydowanie gorąca książka, której akcja rozpoczyna się od typowej, jednorazowej przygody. Jednak kiedy do głosu dochodzą bardzo silne emocje, nic nie pójdzie tak łatwo jak mogłoby się wydawać. Ta część na swoje nieszczęście nie jest zbyt wyrafinowaną powieścią. To czego mi najbardziej w niej brakowało to rozbudowany i może bardziej ciekawy wątek fabularny i lepiej zarysowane postaci. Tytuł ten będzie idealną pozycją dla fanek literatury erotycznej, bo gorących i pikantnych scen jest wiele. Autorka zwraca naszą uwagę na to, że jeśli czegoś pragniemy to jesteśmy to w stanie osiągnąć, a moc przeznaczenia jest większa niż myślimy. Dobra książka na samotny wieczór przy winie lub herbacie. Nie zmęczy i nie obciąży zbyt mocno umysłu czytelnika, wręcz przeciwnie pozwoli się zrelaksować i zapomnieć o problemach dnia codziennego.

3/5

 

Cytatowy poniedziałek - odsłona 219 "Lick. Stage Dive" Kylie Scott

"Wyrządził mi krzywdę. Skomplikował życie. Jednak moje serce biło jakoś inaczej. Gniew i emocje w jego głosie nie powinny wcale mnie obchodzić". 

"Spojrzał na mnie, a ja wiedziałam, że czyta we mnie jak w otwartej księdze. Że widzi wszystkie moje lęki, marzenia i nadzieje, które starałam się ukryć". 

"Miłość i złamane serce to mieszanka, która czyni nas potwornie głupimi". 

"Te wszystkie rzeczy, które desperacko próbujemy sobie wmówić, żeby jakoś przetrwać najgorsze z nadzieją, że pewnego dnia uwierzymy w te bzdury". 

"Poczułam na wargach jego usta, ciepłe i znajome. Tylko ich pragnęłam, tylko ich potrzebowałam. Jego dłonie spoczęły na mojej twarzy". 

"Oboje uczyliśmy się na własnych błędach i będziemy robić to przez całe życie. Na tym polega małżeństwo".

"Dotyk jego dłoni był obietnicą wszystkiego, co miało nadejść".