poniedziałek, 31 grudnia 2018

[297] Katy Regnery - NIGDY NIE POZWOLĘ CI ODEJŚĆ


Katy Regnery - NIGDY NIE POZWOLĘ CI ODEJŚĆ
Wydawnictwo NieZwykłe 2018
Przekład: Kamila Cudzik
Ocena: 8/10

W tej współczesnej wersji Jasia i Małgosi trzynastoletnie sieroty, Griselda i Holden, po trzech latach niewoli uciekają od porywacza i próbują przejść przez rzekę Shenandoah. Niestety, tylko jednemu z nich udaje się dotrzeć do bezpiecznego miejsca, a drugie zostaje w tyle. Dziesięć lat później chłopak Griseldy zabiera ją do podziemnego klubu, by obejrzeć nielegalne walki. Gdy Griselda nagle widzi na ringu Holdena, jej świat zostaje przewrócony do góry nogami. Gorzki żal, narastająca przez lata złość oraz fizyczne i psychiczne blizny stają na ich drodze; są niebezpieczne niczym nurt rzeki Shenandoah. Nigdy nie pozwolę ci odejść to opowieść o strachu i nadziei, o porażce i przetrwaniu oraz o dwojgu ludziach – kiedyś głęboko zranionych – którzy dowiadują się, że miłość jest jedyną rzeczą, jaka może sprawić, że znów staną się sobą.




     To niezwykła książka o sile miłości, więzi, która tworzy się i łączy dwoje ludzi w obliczu tragedii. Poruszająca prawda o człowieku, jego dobrych i złych stronach. Myślę, że wielu z Was przypadnie do gustu.
     Książka "Nigdy nie pozwolę ci odejść" to historia określana mianem współczesnej opowieści o Jasiu i Małgosi. Postanowiłam przekonać się, gdzie znajdziemy wspólny mianownik w obu opowieściach. Hansel i Gretel, czyli w naszej historii Holden i Griselda, dwoje dzieci, które porzucone przez własnych rodziców, trafiają do jednej rodziny zastępczej. Jeszcze nieświadomi jakie nieszczęście ich czeka. Kiedy wraz z całą rodziną wybierają się na piknik, Griselda postanawia wybawić z kłopotów swoją starszą przyszywaną siostrę i udaje się w drogę do sklepu. Holden rusza razem z nią, nie wiedzą jednak, że będą to ich ostatnie chwile względnej radości, bo kiedy na ich drodze pojawia się "wujek" Caleb w swojej ciężarówce, nic już nigdy nie będzie takie samo. Książka przepełniona emocjami, zresztą jak każda powieść wydawana przez Wydawnictwo NieZwykłe. Małe dzieci, które przeżywają potworny koszmar z rąk chorego psychicznie mężczyzny, ucieczka, która udaje się tylko jednemu z nich. Spotkanie po latach, kiedy oboje myśleli, że nigdy się już nie zobaczą. Katy Regnery w subtelny sposób przedstawia nam brutalność tej książki, nie mamy tutaj dawki okrucieństwa, jakie w rzeczywistości mogli przeżywać, jednak wydarzenia w niej zawarte dają nam dużo do myślenia. Jak na przykład to, że z czasem oprawca może zmienić się w osobę, która dba o ofiarę i troszczy się o nią. Te i wiele, wiele więcej myśli dopadło mnie kiedy skończyłam czytać tę książkę. Dlatego też trudno mi opisać i ocenić tę pozycję. Historia ta pokazuje nam również to, że miłość, pierwsza, prawdziwa, taka która zostaje z nami na zawsze, nie ma prawa zniknąć. Zawsze będzie ożywała w pewnych momentach, chwilach sentymentu i co by się nie działo będziemy pamiętać o osobach darzonych przez nas uczuciem. Może nie ma tutaj spektakularnej akcji, ale książka pozwala nam spędzić czas w emocjonalnej karuzeli oprawionej dużą dawką miłości, niepewności i demonów przeszłości, które będą dopadać naszych bohaterów w najmniej oczekiwanych momentach.
     Historia nieprawdziwa,  a jednocześnie tak bardzo prawdopodobna. Nawiązanie do współczesnych baśni jest oryginalnym i ciekawym zabiegiem, który w tym przypadku sprawdził się w stu procentach. Zdecydowanie muszę nadrobić pierwszą część i czekam na kolejne tomy!



Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję Wydawnictwu NieZwykłemu!

[296] Carrie Elks - MIŁOŚĆ ZIMOWĄ PORĄ


Carrie Elks - MIŁOŚĆ ZIMOWĄ PORĄ
Wydawnictwo Kobiece 2018
Przekład:
Ocena: 7/10

Kitty Shakespeare ma nadzieję, że odniesie sukces w branży filmowej w Los Angeles. Zamiast wymarzonego stażu dostaje na czas świąt posadę niani u producenta filmowego. Całe szczęście, że dziewczyna uwielbia mróz i dzieci, kiedy wyrusza w podróż do zasypanej śniegiem Wirginii. Dziewczyna nie przewidziała, że na miejscu znajdzie się w centrum rodzinnej intrygi nowego szefa, a jego młodszy brat Adam okaże się bardzo pociągający. Niepokorny drań nie ułatwia życia Kitty i dogryza jej na każdym kroku. Poza tym ukrywa się w górskiej chacie, dzięki czemu unika brata, który zniszczył mu życie. Chociaż Adam wpada Kitty w oko, to jego sposób bycia sprawia, że dziewczyna wolałaby, aby spędził w swojej chacie całe święta. Z każdym dniem serce Adama zaczyna bić mocniej w obecności dziewczyny. Kiedy zbliżają się święta, Kitty i Adam uświadamiają sobie, że prawdziwa miłość wcale nie musi być tak prosta jak w filmach.


     Zimowe wieczory dzięki takim książkom nabierają innego znaczenia. Jestem fanką mrocznych romansów, ale lubię też lekko słodkie, ciepłe opowieści o miłości, a do takich właśnie można zaliczyć "Miłość zimową porą".
     Kitty to młoda dziewczyna, aspirująca reżyserka. Pragnie spełniać swoje marzenia o zdobyciu stażu w dobrej firmie zajmującej się tworzeniem filmów. Jednak nic nie przychodzi łatwo, a jej pragnienie zdobycia wyśnionej pracy oddala się z chwilą, w której otrzymuje kolejne odmowy, aczkolwiek dostaje pewną szansę, której nie może odmówić. Po rozmowie o staż, otrzymuje propozycję pracy od producenta filmowego, jednakże nie w jej dziedzinie, a za to jako opiekunka do dziecka sławnego producenta. Niby wszystko fajnie, jednak kiedy na czas Świąt Bożego Narodzenia jest zmuszona rzucić wszystko i wyjechać do mroźnej i zaśnieżonej krainy odciętej od wszelkiej cywilizacji, sprawy się znacznie komplikują. Dodatkowo na jej horyzoncie pojawia się złośliwy, gburowaty i wkurzający Adam, ale jak wiadomo, zgodnie z powiedzeniem "kto się czubi, ten się lubi", im dłużej będą ze sobą przebywać, tym bardziej będą poznawać swoje prawdziwe ja i ich negatywne uczucia wobec siebie ulegną zdecydowanemu ociepleniu. To przewidywalna i sztampowa historia ale czasem warto sięgnąć po mało wymagającą książkę, która pozwoli nam się całkowicie zrelaksować. Pełna życiowych, błahych i trudniejszych problemów, ważnych decyzji i mnóstwa emocji, które lawirują od złości, łez aż do pełnej namiętności miłości. Jednym słowem - życie. Kiedy ktoś jest nam przeznaczony, choćbyśmy nie wiem jak się nienawidzili, w pewnym momencie tama pęknie! Jedynym minusem, który wykryłam było to, że tajemnica, którą skrywał Adam okazała się ostatecznie mało wybuchowa, a z początku budowana wokół niej atmosfera zapowiadała spektakularne wydarzenia. Poza tym małym aspektem, nie mam żadnych zastrzeżeń. Lektura tej książki sprawia przyjemność, a to w czytaniu jest równie ważne co fabuła i bohaterowie. Mam nadzieję, że szybko pojawią się następne części, bo jestem bardzo ciekawa kolejnych przygód sióstr Shakespeare, a co ciekawe, każdy rozdział w tej powieści rozpoczyna się pięknym cytatem z Williama Shakespeare'a. Mnie osobiście to bardzo mocno zmotywowało do głębszego poznania jego twórczości i uważam to za miłe nawiązanie do twórczości tego angielskiego pisarza.
     Carrie Elks przenosi nas w zimowy klimat, pełen miłości oraz świątecznej atmosfery, jest to przyjemna, lekka i bardzo ciepła lektura, która umili Wam długie zimowe wieczory oraz pomoże przedłużyć świąteczny klimat na dłużej.


Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu!

Cytatowy poniedziałek - odsłona 158 "Tyran" T.M. Frazier



"Wmawiałem sobie, że nie mam jej nic do zaoferowania, ale myliłem się. Miałem miłość". 

"Moje mocno bijące serce było jedynym wspomnieniem tego, że on naprawdę tutaj był". 

"Zalała mnie fala wspomnień, ale tylko jedno z nich uderzyło we mnie niczym rozpędzony pociąg". 

"Czasami chcę o tym wszystkim zapomnieć, ale nie mogę. I nie zrobię tego. Nigdy bym o tobie nie zapomniał. I z chęcią przyjmę ten ból, bo mówi mi, że byłaś prawdziwa". 

"Jesteś moja. Zawsze byłaś".

sobota, 29 grudnia 2018

[295] Denis Bukin, Kamil Guliev - SZKOŁA SZPIEGÓW


Denis Bukin, Kamil Guliev - SZKOŁA SZPIEGÓW
Wydawnictwo Insignis 2018
Przekład: Michał Strąkow
Ocena: 6/10

Większość ludzi, słysząc słowo „szpieg”, wyobraża sobie rozmaite gadżety – laserowe długopisy albo wybuchające zapalniczki. Tymczasem najważniejsze narzędzie tajnego agenta to jego własny mózg. Sprawny umysł jest niezbędny w pracy wywiadowczej, której specyfika wymaga przestrzegania zasad ścisłej konspiracji. Agent często nie może niczego zapisać – musi polegać wyłącznie na swoim mózgu i jego zdolności do rejestrowania oraz odtwarzania z absolutną dokładnością ogromnych ilości informacji. Dzięki tej książce dowiesz się, jak poprawić swoją pamięć i bystrość umysłu, wykonując rozmaite ćwiczenia, które od lat wykorzystywane są w procesie szkolenia najlepszych szpiegów na świecie. Przyswoisz sobie umiejętności, które zdały egzamin w najtrudniejszych możliwych warunkach, i nauczysz się w pełni wykorzystywać potencjał swojego mózgu. „Szkoła szpiegów” pełna jest zagadek, łamigłówek, testów i przydatnych trików, a wszystko to okraszone zostało trzymającą w napięciu szpiegowską historią z czasów zimnej wojny.


     "Szkoła szpiegów" to ciekawa i bardzo oryginalna pozycja, która ma za zadanie sprawdzić nas, czy jesteśmy na tyle spostrzegawczy, i błyskotliwi aby zostać prawdziwym szpiegiem w kręgach KGB.
     Jeśli macie ochotę na trochę zabawy w trakcie lektury to ta książka jest dla Was. Autorzy sprawdzają, czy mamy na tyle bystry umysł, że potrafimy zauważyć nawet najdrobniejszy szczegół w czytanym tekście czy widzianym obrazku. Jednak nie mamy w niej tylko testów, sprawdzianów i pułapek. Jest też pełna wskazówek, które mają za zadanie poprawę naszej pamięci, koncentracji i uwagi, co jest bardzo pożądane w życiu codziennym, a oprócz tego wzbogacona jest wątkiem fabularnym, który jest tu tylko uzupełnieniem całości. Pomysł na tę książkę bardzo przypadł mi do gustu, bo w obecnych czasach grunt to dobra reklama, a sposób na promowanie tej pozycji jakoby miałoby się sprawdzić czy nadajemy się na tajnego agenta czy też nie, jest jedynym w swoim rodzaju, a  zresztą szpiegostwo to też coś, z czym nie mamy do czynienia w normalnym życiu. "Szkoła szpiegów" to interesująca pozycja, która potrafi w niezwykły sposób przekazać nam jak lepiej pracować nad swoimi umiejętnościami i cechami, które są bardzo przydatne w codziennych sytuacjach. Wątek fabularny dotyczy pracy tajnego agenta, przedstawia zalety i wady tego zajęcia, z czym się ono wiąże i jaką niesie odpowiedzialność, ale i niebezpieczeństwo. Przedstawiona akcja w płynny sposób wiąże się z przedstawionymi technikami, które mają za zadanie usprawnić nasze zdolności szpiegowskie. Oczekiwałam od tej książki trochę więcej faktów, myślałam, że będzie to oparte na prawdziwych zdarzeniach, które będą miały nas szkolić na tytułowych szpiegów. Za to mamy więcej praktyki i porad dotyczących bycia tajnym agentem.
     To bardzo oryginalna książka, która nie tylko uczy, ale i sprawia przyjemność. Myślę, że tematyka, której dotyczy zaciekawi nie jednego czytelnika. Zagadki oraz praca nad własnym umysłem to połączenie bardzo sprytne, dlatego sprawdźcie sami, czy się Wam spodoba.

[294] Helen Russell - ATLAS SZCZĘŚCIA


Helen Russell - ATLAS SZCZĘŚCIA 
Wydawnictwo Insignis 2018
Przekład: Dorota Malina
Ocena: 7/10

Podróż dookoła świata, podczas której poznasz 33 sposoby na szczęście. Czujesz strach przed zbliżającą się rozmową o pracę? Bądź jak Islandczycy. Ich þetta reddast – przeświadczenie, że wszystko jakoś się ułoży – na pewno doda ci wiary w siebie. Pogubiłeś się w życiu? Sprawdź, jak w podobnej sytuacji radzą sobie Chińczycy, i znajdź swoje xìngfú – cel, który nada twoim działaniom głębszy sens. Zbyt wiele spraw na głowie? Z pomocą przyjdą ci Włosi i opanowana przez nich do perfekcji sztuka słodkiego nicnierobienia, czyli dolce far niente. Przytłoczony pracą i oderwany od natury? Szwedzi mają na to radę: smultronställe, dosłownie poletko poziomek, a w głębszym znaczeniu sielskie odludzie, dokąd możesz uciec przed zgiełkiem współczesnego świata. Atlas szczęścia zabierze cię do Australii, Walii, Bhutanu, Irlandii, Finlandii, Turcji, Syrii, Japonii i wielu innych krajów. Odkryjesz sekrety szczęścia z różnych zakątków świata i przekonasz się, jak dzięki nim można zmienić swoją codzienność.


     "Atlas szczęścia" to książka, która na każdej stronie posiada przepis na to, abyśmy byli szczęśliwi. Pokazuje nam, jak na całym świecie, w każdym zakątku Ziemi, ludzie próbują czuć radość i patrzeć pozytywnie na życie.
     Helen Russell zabiera nas w podróż dookoła świata. Sądzę, że każdy z nas, kiedykolwiek, marzył o tym, aby zobaczyć najbardziej i najmniej znany kawałek naszej Ziemi. Jednak ten atlas zdecydowanie różni się od standardowych atlasów. Jak sama nazwa wskazuje jest to "atlas szczęścia", w którym poznajemy sekrety i tajniki na szczęście z każdej części naszego globu. Dzięki tej książce mamy okazję do poznania kultury i interesujących powiedzeń, które mają nam symbolizować uśmiech losu. Autorka przedstawia nam sposoby na szczęście z krajów takich jak Kanada, w której fart określany jest jako Joie de vivre, ale równiez z Kostaryki, z Nowej Zelandii czy też Republiki Południowej Afryki, gdzie powodzenie zwane jest Ubuntu. To tylko kilka przykładów, bo w tej pozycji znajdziemy trzydzieści trzy sposoby na bycie szczęśliwym. Autorka pozwala nam poczuć optymistyczną energię, która płynie z każdej strony, a to jak dla mnie ważne, bo w obecnych czasach ciężko jest znaleźć osoby pozytywnie nastawione do życia, a w dobie dwudziestoczterogodzinnych wiadomości, w których pełno jest okrucieństwa, nienawiści i złości trudno jest nastawić się życzliwie do ludzi i świata. Książka ta wzbogacona jest też pięknymi ilustracjami, na których znajdują się mapy przedstawianego kraju oraz rysunki odzwierciedlające treść. Poza tym, myślę, że każdy z Was wyciągnie pewne wnioski odnośnie swojego życia. Szczęście w różnych zakątkach świata całkowicie inaczej jest rozumiane, ale to podobnie jak w życiu każdego z nas. Dla jednych szczęście to wygrana w loterii, dla drugiego kupno nowego samochodu, a dla kolejnej osoby będzie to kawa z dawno niewidzianym przyjacielem. Szczęście to pojęcie względne, dlatego też ta książka będzie miała inny odbiór u każdego z Was. Plusem tej książki jest to, że ma w sobie wiele ciekawostek z różnych krajów, a nie jest ona typowym poradnikiem, który miałby nam wskazać idealną drogę do osiągnięcia sukcesu. 
     Jeśli lubicie poznawać nowinki ze świata dotyczące kultury, języka i stylu bycia, to ta książka jest dla Was. Ja osobiście lubię czytać o różnych krajach, przekonywać się o różnicach, które dzielą różne narody, dlatego też, jeśli Wy również lubicie, ta książka na pewno przypadnie Wam do gustu. 

środa, 26 grudnia 2018

[293] Maciej Wielobób - SNY, SENNE WIZJE I PRZYPOWIEŚCI


Maciej Wielobób - SNY, SENNE WIZJE I PRZYPOWIEŚCI
Wydawnictwo Sensus 2018
Ocena: 7/10

Na pracy ze snem koncentruje się wiele ścieżek mistycznych, które traktują praktykowanie "jogi śnienia" jako części większego procesu przemiany i podążania drogą duchowości. W ten sposób sen widzi także Wielobób, w tej książce proponujący kompleksowe podejście do tematu - od poznania czym jest mistyczna ścieżka oraz jak wygląda jej struktura, do śnienia jako takiego i pracy nad poszczególnymi rodzajami snów. Oprócz opisywania ich autor skupia się na duchowym treningu pozwalającym dotrzeć do różnych aspektów snu. Daje wskazówki i służy pomocą, nie proponuje jednak gotowego programu śnienia czy medytowania nad nim, ponieważ taki program po prostu nie istnieje - każdy z nas jest inny, ma odrębne doświadczenia, a co za tym idzie: musi odnaleźć właściwą dla siebie ścieżkę. Niech więc ta książka, która nie jest instrukcją od A do Z, stanie się przewodnikiem na drodze do snu uczącego duchowości.


     Żyjemy w czasach, w których stres, życie w biegu, brak czasu dla siebie i rodziny to rzeczy spotykające nas praktycznie codziennie. Maciej Wielobób, nauczyciel medytacji i jogi, duchowy przewodnik, w książce "Sny, senne wizje i przypowieści" postara wyjaśnić i przybliżyć nam sens sufickiej szkoły Inayati oraz jak pracować ze śnieniem.
     Joga, medytacja, chęć odkrycia swojego prawdziwego ja od lat mocno mnie interesuje. Lubię zagłębić się w książkę, która ma za zadanie przybliżyć mi tę umiejętności lub chociaż wytłumaczyć, co i jak. W tej pozycji znajdziecie bogaty obraz jak rozpocząć swoją przygodę z jogą śnienia. Autor jednak zaznacza, że nie można rozpoczynać tej duchowej ścieżki bez dobrych podstaw, które mają swoje odbicie w naszym życiu codziennym, tym jaką drogą podążamy, jak żyjemy z ludźmi, jacy jesteśmy prywatnie, czyli ogólnie mówiąc jak wygląda nasza duchowa ścieżka. Mobilizuje nas do tego aby porzucić swoje myśli, ciało i spojrzeć na siebie tak jakby z zewnątrz. Nie jestem specjalistką w tym temacie, dlatego też trudno mi dobrze Wam przekazać sens tej pozycji. Jednak jeśli w małym stopniu interesuje Was joga, medytacja, fascynują Was sny i chęć samodoskonalenia, to ta książka z pewnością Was zaciekawi. Pełno w niej wskazówek, modlitw, ćwiczeń, które powinniśmy wykonywać. Autor daje nam również rady, aby osiągnąć stan głębokiego relaksu, jak oczyścić umysł po całym dniu pracy, a także jak poprawić stan swojej koncentracji. To wszystko zawarte w niewielkich rozmiarach książce, która może wprowadzić nas w całkowicie inny świat, świat w którym możemy być lepszą wersją siebie i zmienić nasz pogląd na otaczających nas ludzi i środowisko. Osobiście bardzo chciałabym poznać siłę spokoju umysłu, koncentracji i objąć taką ścieżkę, w której bym się spełniała, jednak to wcale nie jest takie proste, na jakie może wyglądać. To zdecydowanie trudna i długa praca nad sobą, swoimi myślami i umysłem, jednak warto ciągle próbować zgłębiać te wszystkie tajniki.
     Jeśli interesuje Was ta tematyka to na pewno ta pozycja Was zaciekawi. Pozwoli nam odkryć kilka fascynujących aspektów psychologii duchowej czy też z medytacji. Temat ten jest tak obszerny, że to z pewnością nie jest ostatnia taka książka poznana przeze mnie!



Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję Wydawnictwu Sensus!

wtorek, 25 grudnia 2018

[292] Louisa May Alcott - CUDOWNE BOŻE NARODZENIE


Louisa May Alcott - CUDOWNE BOŻE NARODZENIE

Wydawnictwo Zysk i S-ka 2018
Przekład: Mira Czarnecka
Ocena: 8/10

Pełne ciepła i miłości świąteczne opowiadania amerykańskiej pisarki Louisy May Alcott – pionierki literatury kobieciej i powieści dla dziewcząt – to zabawne i poruszające historie, które urzekają swoją prostotą i uczą ponadczasowych wartości. Losy biednej rodziny, samotnej babci czy dziewczyny z sierocińca pokazują, że prawdziwy duch świąt Bożego Narodzenia objawia się w postaci dobroczynności, a niesienie pomocy tym, którzy jej potrzebują, jest najcudowniejszym przeżyciem na świecie.



     Dzisiaj, w ten świąteczny czas nie trzeba nikomu przedstawiać magii tego okresu. Jednak czy aby na pewno pamiętamy o najważniejszym? W tej książce dzięki Louisie May Alcott, amerykańskiej pisarce, mamy okazję przekonać się na własnej skórze, jak cudowne może okazać się Boże Narodzenie!
     Na książkę "Cudowne Boże Narodzenie i inne świąteczne opowieści" składają się ciepłe, pełne świątecznej atmosfery i miłości opowiadania, które zmuszają nas do refleksji, do zwrócenia uwagi na potrzebujących, do tego, abyśmy uświadomili sobie, że nie jesteśmy sami na świecie. Wśród nich znajdują się opowiadania pod tytułem: Cudowne Boże Narodzenie (z powieści "Małe kobietki"), Wybór Kate, Cicha mała kobietka, Boże Narodzenie Tilly, Co może uczynić miłość, Opowieść Rosy oraz Imbryk pani Podgers. Dobroć, empatia i miłość, to przymioty, które powinniśmy nieść na co dzień, jednak w obecnych czasach wszystko się zmienia. Nadchodzi jednak ten czas, czas Świąt Bożego Narodzenia, w którym zmienia się nasze myślenie i potrafimy zatrzymać się na chwilę i zobaczyć to, co nas otacza. Kiedyś, jedyną książką, która niosła magię i moc tych Świąt, była "Opowieść Wigilijna". Teraz do tego zdecydowanie można dołączyć "Cudowne Boże Narodzenie". Opowiadania są pełne symboli i znaczeń, które każdy z nas odbierze inaczej. Nie wszyscy żyjemy w podobnych warunkach i sądzę, że każdy, kto sięgnie po tę książkę znajdzie w niej coś, co poruszy serce i sprawi, że otworzymy się na innego człowieka i na miłość, która odmieni nasze życie. Kolejnym plusem jest wydanie tej pozycji. Pięknie zdobiona okładka, która nadaje się na prezent, ale i jest wspaniałym egzemplarzem do czytania na co dzień, kiedy nadejdą chwile zwątpienia. Historie w niej zawarte mogą nas pokrzepić i wlać w nasze serca nadzieję na lepsze jutro. Autorka przedstawia okres świąt w pięknym świetle, ukazuje nam ich superlatywy ale i pokazuje tę smutną, wzruszającą stronę. Na naszą uwagę zasługują również niesamowite ilustracje, które swoją prostotą porwały moje serce. Jeśli szukacie książki idealnej na świąteczny czas, to właśnie o niej czytacie!
     "Cudowne Boże Narodzenie" to książka, którą każdy z nas powinien mieć na swojej półce i z przyjemnością pochłaniać ją każdego roku, aby nie zapomnieć, jaki jest sens obchodzenia Świąt!


Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka!

poniedziałek, 24 grudnia 2018

Cytatowy poniedziałek - odsłona 157 "Unf*ck Yourself. Napraw się!" Gary John Bishop cz.2



"Kiedy trzymasz się tego, z czym czujesz się komfortowo, i robisz te same rzeczy co zawsze, żyjesz przeszłością zamiast iść naprzód". 

"Mądrzy ludzie nie boją się niepewności; jest częścią naszego istnienia. Nie szukają pewności, bo wiedzą, że to tylko iluzja". 

"Im bardziej dbamy o swój komfort dziś, tym większy dyskomfort poczujemy jutro". 

"W życiu nie da się dotrzeć do celu raz na zawsze - chodzi o to, żeby wciąż szukać, poszerzać horyzonty, poznawać świat". 

"Nie musisz czuć, że dziś jest twój dzień - wystarczy, że będziesz się tak zachowywał". 

"Twoje myśli kreują twoją rzeczywistość. Ale mogą wykreować ją jedynie poprzez działanie". 

"Jeśli wyruszysz w nieznane, czeka cię cudowne, magiczne życie. Nie zawsze będzie usłane różami, ale możesz stworzyć dla siebie znacznie ciekawszą rzeczywistość niż ta, w której się teraz marnujesz". 

"Kochaj to życie, które masz, a nie to, które spodziewałeś się dostać".

czwartek, 20 grudnia 2018

[291] Piotr Tymiński - LWOWSKI PTAK


Piotr Tymiński - LWOWSKI PTAK
Wydawnictwo Novae Res 2018
Ocena: 7/10


Piętnastoletnia Tońka jest wielką patriotką. Swój protest przeciwko zawładnięciu polskim Lwowem przez Ukrainę wyraża chęcią przyłączenia się do walczącej młodzieży. Dowództwo uważa jednak, że dziewczyny mogą być co najwyżej sanitariuszkami, a nie stawać na froncie z bronią w ręku. Zdeterminowana Tońka nie zamierza się poddawać. Przebiera się za mężczyznę, ścina włosy i pod przybranym imieniem Hipolit dostaje się do liniowych oddziałów. Czy wzorem mitycznej królowej Amazonek, Hippolity, uda jej się stoczyć bohaterską walkę z nieprzyjacielem? Ta poruszająca powieść została napisana dla uczczenia pamięci setek lwowskich dzieci, które w listopadzie 1918 roku chwyciły za broń, pragnąc bronić ojczyzny. Niesłychany patriotyzm, heroiczne bohaterstwo i chęć poświęcenia dla najwyższych idei sprawiły, że marzenia pokoleń mogły się spełnić.



     "Lwowski ptak" to kolejna książka Piotra Tymińskiego. Poprzednie dwie pozycje, czyli "Wołyń. Bez litości" oraz "Przybysz" przenoszą czytelnika w świat brutalnej wojny, okrucieństwa jakie jest w stanie dokonać człowiek oraz dotyka tematu życia prostych ludzi. Na kanwie prawdziwych wydarzeń tworzy cudownie skonstruowaną literacką fikcję, z wyjątkiem "Przybysza", bo to powieść autentyczna. A jakie odczucia przywołuje "Lwowski ptak"? Czytajcie dalej. 
     Akcja powieści dzieje się w 1918 roku, kiedy to Lwów należał do Ziem Polskich. Piętnastoletnia Tośka, prowadzi, jak na tamte lata, normalne, spokojne życie. Jednak kiedy na ich terenie dochodzi do zamieszek, napaści i ataków, dziewczyna nie może stać spokojnie i patrzeć, jak jej ojczyzna jest odbierana i niszczona.  Nie obawia się ukraińskich okupantów i chce stawić im czoła. Ma w sobie odwagę i ogrom determinacji do tego, aby wraz z wojskiem i cywilami stanąć ramie w ramię i walczyć o swój kraj. Ta historia w dobry sposób ukazuje ducha walki jaki w młodych ludziach potrafi wystąpić oraz to, że płeć nie wpływa na charakter, bo i kobiety potrafią być waleczne. Autor w pięknej historii przedstawia nam najważniejsze cechy, jakie powinny występować w każdym z nas, czyli patriotyzm, miłość, bezinteresowność i dobroć serca. A umieszczenie tych cech w postaci nastolatki dodatkowo to podkreśla, bo z biegiem czasu nasza hierarchia wartości całkowicie się zmienia. Moim zdaniem tę książkę powinni poznać młodzi ludzie, którzy (na szczęście!) nie wiedzą czym jest wojna, jednak muszą być świadomi tego, co może powodować i jaki ma wpływ na nasze życie. "Lwowski ptak" to pasjonująca opowieść o Antoninie, ale i o setkach innych, czasem nieznanych z imienia młodych bohaterów, którzy dzielnie walczyli o to, co w ich życiu było najważniejsze. Jestem godna podziwu ich heroicznej postawy i cieszę się, że takie pozycje literackie powstają, bo wraz z upływem czasu zatracamy wizję prawdziwych historycznych wydarzeń, a ku czci poległych nigdy nie możemy o nich zapomnieć. Historia wzrusza, zadziwia, szokuje i przenosi nas w całkiem inny oraz wydawać by się mogło odległy świat, jednak te wydarzenia dzieli tylko, albo aż sto lat - jednak patrząc na późniejsze wojenne wydarzenia, człowiek jest niestety zdolny do wszystkiego.
     Piotr Tymiński ukazuje waleczność i piękną patriotyczną postawę młodych ludzi, którzy byli w stanie rzucić wszystko i walczyć na śmierć i życie za swoją ojczyznę. Miejmy nadzieję, że takie czasy nigdy znów nie nadejdą i będziemy o nich tylko czytać w książkach historycznych!


Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję Autorowi!

[290] Amanda Reynolds - BLISKO MNIE


Amanda Reynolds - BLISKO MNIE
Wydawnictwo Kobiece 2018
Przekład: Urszula Gardner
Ocena: 5/10

Nie może sobie przypomnieć, dlaczego boi się własnego męża. Po nieszczęśliwym upadku ze schodów Joanna Hardings budzi się w szpitalu. Okazuje się, że cierpi na częściową amnezję i nie pamięta wydarzeń z ostatniego roku. Chociaż mąż i dzieci zapewniają Joanna, że wszystko jest w porządku, kobieta zaczyna wątpić w oficjalną wersję zdarzeń. Wydaje się, że wszyscy skrywają przed nią mroczne tajemnice. Kiedy Joanna łączy ze sobą wydarzenia z ostatnich dwunastu miesięcy, jest już pewna, że rodzina chce, aby nigdy nie odzyskała pamięci. Czy to możliwe, że zrobiła coś złego? Czy nie była tak dobrą żoną i matką, jak chciałaby wierzyć?


     "Blisko mnie" to książka, którą ciężko zaklasyfikować do jednego gatunku literackiego. Mamy tu wątek powieści obyczajowej, trochę romansu, kryminały i powieści psychologicznej. Sądzę, że każda z tych dziedzin po trochę natchnęła autorkę do stworzenia tego dzieła.
     Byłam niesamowicie podekscytowana kiedy ta książka trafiła w moje ręce. Kiedy jednak zaczęłam ją czytać, moja radość stopniowo malała. Książka opowiada historię Joanny, która po nieszczęśliwym wypadku traci pamięć, ale na jej szczęście nie pamięta tylko ostatniego roku. Jednak to nie zmienia faktu, że ma dziwne, mieszane uczucia co do męża, zaskakują ją decyzje dzieci, a i sama waha się czy jej życie było udane czy też nie. Każdy z nich ma swoje za uszami, a kiedy dochodzi do niefortunnego wypadku, wszyscy chcą skorzystać na tym, że Joanna nic nie pamięta. Ogólnie, jeśli mam Wam powiedzieć szczerze, to sama do końca nie wiem co tam się wydarzyło. Akcja jest tak prowadzona, że raz jesteśmy w dniu po wypadku, raz w miesiącu przed, to wszystko ma złożyć się na jedną wielką całość i dać nam obraz, w którym zobaczymy co było przed wypadkiem, i jak do niego doszło. Mnie osobiście najbardziej irytowało to, że Joanna, czyli główna bohaterka nie pamiętała ostatniego roku, a tak naprawdę zachowywała się jakby jej mąż i dzieci byli całkowicie obcymi osobami. Brakowało mi tu ładu i bardziej dynamicznej akcji, bo w stanie obecnym bardziej zakwalifikowałabym tę książkę do powieści obyczajowych. Cóż, nie można mieć wszystkiego, a na tej pozycji bardzo się zawiodłam, bo myślałam, że będzie całkiem inaczej wyglądała. Jedynym plusem tej książki było to, że autorka w jednym aspekcie cały czas, aż do końca wodziła mnie za nos, bo myślałam, że Joanna ma coś na sumieniu, a rzeczywistość była jednak inna. To główna pozytywna strona, która niestety nie ratuje całego tytułu. Nie jest to książka, która porwie Was w wir niesamowitych emocji, za to może sprawić, że pomyślicie, co Was skusiło, aby zapoznać się z tą historią.
     Książka nie spełniła moich oczekiwań, drugi raz z pewnością po nią nie sięgnę. Jeśli chcecie sami wyrobić sobie zdanie, przeczytajcie. Jednak kiedy macie na oku inne ciekawsze tytuły, ten możecie na razie odpuścić.


Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu!

wtorek, 18 grudnia 2018

Nowości wydawnicze Wydawnictwa Niezwykłego



                                     Premierowo!
L.A. Fiore - Bestia
Nazywają go potworem. Zimne jak lód bladoniebieskie oczy prześwietlają cię na wylot. Jest bezwzględny. Jest okaleczony. Jest niebezpieczny. Żyje w zamku godnym baśni, ale nie jest księciem. Jest bestią. Jest brutalem. Jest zabójcą. Przeznaczenie sprawi, że nasze światy zderzą się ze sobą. Nazywają go potworem, ale jest moim ocaleniem.





Belle Aurora - Friend-zoned
Nikolai Leokov nigdy nie sądził, że zakocha się w jedynej dziewczynie, z którą kiedykolwiek się zaprzyjaźnił. Valentina Tomic ma problem z zaangażowaniem po tym, jak została okrutnie zdradzona. Kiedy Tina postanawia, że wywoła uśmiech na twarzy posępnego Nika, nie przypuszcza, że zaprzyjaźni się z twardzielem. Nik jeszcze nigdy nie spotkał kobiety, która byłaby wobec niego tak czuła i jednocześnie nie oczekiwała niczego w zamian. Nik i Tina zapraszają was serdecznie do przeczytania Friend-zoned. Pełnej humoru historii o przyjaźni i miłości.




Katy Regnery - Nigdy nie pozwolę ci odejść
W tej współczesnej wersji Jasia i Małgosi trzynastoletnie sieroty, Griselda i Holden, po trzech latach niewoli uciekają od porywacza i próbują przejść przez rzekę Shenandoah. Niestety, tylko jednemu z nich udaje się dotrzeć do bezpiecznego miejsca, a drugie zostaje w tyle. Dziesięć lat później chłopak Griseldy zabiera ją do podziemnego klubu, by obejrzeć nielegalne walki. Gdy Griselda nagle widzi na ringu Holdena, jej świat zostaje przewrócony do góry nogami. Gorzki żal, narastająca przez lata złość oraz fizyczne i psychiczne blizny stają na ich drodze; są niebezpieczne niczym nurt rzeki Shenandoah. Nigdy nie pozwolę ci odejść to opowieść o strachu i nadziei, o porażce i przetrwaniu oraz o dwojgu ludziach – kiedyś głęboko zranionych – którzy dowiadują się, że miłość jest jedyną rzeczą, jaka może sprawić, że znów staną się sobą.
Recenzja już wkrótce!



Jeśli szukacie prezentów na gwiazdkę, to te tytuły, z pewnością kogoś ucieszą!



[289] CD Reiss - SKOŃCZONA GRA



CD Reiss - SKOŃCZONA GRA 
Wydawnictwo Kobiece 2018
Przekład: Sylwia Chojnacka
Ocena: 10/10


Adam miał zgodzić się na warunki rozstania z Dianą, jeśli ona spędzi z nim 30 dni na odludziu. Po 16 dniach okazało się, że kobieta zakochała się na nowo w swoim dominującym mężu. Mało tego odkryła także swoją naturę i upodobania seksualne. Teraz to Adam jest tym, który nie chce kontynuować ich związku, a Diana jest zrozpaczona. Czy to już prawdziwy koniec ich małżeństwa? Finałowy tom uwodzicielskiej serii, która łamie wszelkie schematy w miłości. Diana myślała, że zdoła oddzielić uczucia od zasad małżeńskiej gry, które narzucił jej mąż. Teraz już wie, że są rzeczy, których nie można przewidzieć. Nie mogła przypuszczać, że odkryje w sobie zupełnie nową naturę, która nie spodoba się Adamowi. Mężczyzna nie potrafi pogodzić się ze zmianą, jaka zaszła w Dianie. Obydwoje będą walczyć. Diana spróbuje odzyskać męża, który otworzył przed nią ekscytujący świat. Adam zechce odepchnąć żonę, choć nadal coś do niej czuje. Czy uda się im ocalić małżeństwo, które już nigdy nie będzie takie samo?


     "Skończona gra" to drugi tom z serii Mariage Games autorstwa CD Reiss. Autorka słynie z książek o mocnym zabarwieniu bdsm, uległości, a w tym cyklu, szczególnie w drugim tomie skupiła się na mocniejszym wątku psychologicznym - a przynajmniej ja tak odebrałam tę książkę.
     Miłość i nienawiść, dwa z pozoru oddalone od siebie uczucia, jednak autorka w książce "Skończona gra" skutecznie udowadnia nam, że jest to jedno i to samo. Bez miłości nie ma nienawiści, a bez nienawiści nie ma miłości. Cienka granica zostanie przekroczona w przypadku Diany i Adama. Wahania, niepewność, złość, która mnie ogarniała w trakcie lektury. Ciągła walka z myślami. To ona go w końcu kocha czy nie? Czy on chce się rozstać czy bardziej skłania się ku temu, aby być z nią. Karuzela wydarzeń, które wprawiają nas w osłupienie i niesamowity mroczny klimat. Ta część jest zdecydowanie lepsza niż poprzednia. Autorka w pełni zaspokoiła mój czytelniczy apetyt. Od romansu, nienawiści, uległości i dominacji po miłość, szczęście i prawdziwe życie. CD Reiss zwróciła naszą uwagę, na to, że nie wszystko w życiu jest czarne i białe. Więcej jest w nim szarości, które sprawiają, że czasem sami nie wiemy czego tak naprawdę byśmy chcieli. Postać Adama jest dopracowana i widać w nim, że autorka postarała się zagłębić się w jego psychikę. W ogóle portrety psychologiczne obu postaci są mocne i charakterystycznie zaznaczone. Oboje mają problemy ze swoimi uczuciami i nie potrafią jednoznacznie określić czego oczekują od swojego związku. Szczerze mówiąc momentami męczyło mnie to ich ciągłe niezdecydowanie i wahania, stałe zmiany zdania, jednak po ochłonięciu i przemyśleniach sądzę, że nie jest to w cale takie złe. Myślę, że wielu z Was przypadnie ta książka do gustu. Jeśli lubicie tematykę bdsm w połączeniu z zarysami psychologicznymi to ta powieść będzie dla Was. Autorka zauważa, że czasem możemy popełnić błąd, podjąć złą decyzję, ale nie warto się poddawać i trzeba walczyć o to co się kocha. Diana się nie poddała, a małżeńska gra w przypadku jej i Adama się skończyła, więc może czas abyśmy teraz rozpoczęli swoją grę? Książka idealna dla lubiących specyficzne książki. Nie mające tabu i innych ograniczeń. CD Reiss stworzyła oryginalną historię, która nie daje nam o sobie zapomnieć.
     Jeśli jeszcze nie czytaliście tomu pierwszego, nie wahajcie się i szybko nadrabiajcie zaległości, bo "Skończona gra" jest zdecydowanie bardziej warta uwagi!


Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu!

Zapowiedzi Wydawnictwa Psychoskok 2019





Lech Brywczyński - Mity i Androny
Mit to z definicji, opowieść o bytach nadprzyrodzonych, która wyjaśnia zagadnienia powstania świata oraz ludzkości. Natomiast androny to z łaciny brednie oraz głupstwa. Dokładnie takimi nazwami potraktował swoje historie Lech Brywczyński i zamknął je w formie zbioru o tytule ,,Mity i androny”. Znajdziemy tu dziesięć opowiadań. Wszystkie traktują o czymś innym, nie łączą ich nawet wspólni bohaterowie. W każdym z nich akcja ogniskuje się wokół innego problemu i innych postaci. Wątki kryminalne, historie miłosne, fragmenty z pamiętnika, a nawet postać-widmo, każde z opowiadań ma swoją tematykę, klimat i temperament. Dzięki plejadzie różnych charakterów czytelnik ma szansę co chwila przenosić się w inny wymiar i – co najważniejsze – odnaleźć „niezwykłość w codzienności”. Jak się okazuje, ona jest w niej głęboko ukryta, wystarczy tylko odwołać się do wyobraźni i... czytać. Dzięki opowiadaniom zawartym w zbiorze „Mity i androny” autor dał upust swojej wyobraźni i przedstawił własne, unikalne spojrzenie na szarą rzeczywistość. Okazuje się, że da się w nich odnaleźć niezwykłość, wystarczy tylko chcieć. A warto, gdyż jest ona jednym z przepisów na szczęśliwe życie.




Danuta Sadownik - Muszki owocówki
Książka przeznaczona dla każdego kto w swoim życiu choćby raz zetknął się z dramatem uzależnienia… czyli prawie dla wszystkich. Na spotkania terapeutyczne przychodzą ludzie uzależnieni od pracy, zakupów, jedzenia, seksu, czy siłowni. Są wśród nich Wanda, Erol, Sara i Robert. Korzystają z terapii w oczekiwaniu na otrzymanie pomocy. Każdy z nich ma na tyle skomplikowany życiorys, że mógłby nim obdarować kilka osób. Pochodzą z różnych warstw społecznych, są w różnym wieku, mają inne doświadczenia, ale łączy ich jedno: nałóg, zbytnie przyzwyczajenie. Każdy z nich opowiadając o swoich problemach odsłania powoli warstwa po warstwie ukazując swoją prawdziwą naturę. Czy po długich godzinach spędzonych na wspólnych rozmowach w towarzystwie terapeuty uda im się pokonać własne słabości i odnaleźć wewnętrzny spokój? Mimo iż książka mówi o sprawach trudnych, napisana jest z poczuciem humoru.




Arno Giese - Pilanie podwodnego świata
Publikacja stanowi historię rozwoju nurkowania swobodnego w Pile. Zawiera opis powstania sekcji płetwonurków, jako drugiej w Lidze Obrony Kraju w województwie poznańskim. Przedstawia również najbardziej znane organizacje nurkowe na świecie oraz życiorysy pierwszych pilskich płetwonurków, w większości wyszkolonych osobiście w 1967 roku przez autora książki. Jeden z pilskich płetwonurków został Szefem Wydziału Oficerów Flagowych w Dowództwie 9 Flotylli Obrony Wybrzeża. Arno Giese opisuje swoja życiową przygodę z nurkowaniem i o tym jak został instruktorem w Ośrodku Ratownictwa Morskiego Marynarki Wojennej.




Piotr Skupnik - Wyprawa Gniewomira
Książka, w której fikcja literacka łączy się z wydarzeniami historycznymi. Druga część przygód Oliego Egilssona znanego jako Gniewomir. Poprzednia część „Ścieżka Gniewomira”, skupiała się na pierwszych dwudziestu latach życia wojownika. „Wyprawa Gniewomira” krąży wokół dorosłych lat jarla i jego wyprawie do odległych krain. Pełna niespotykanych przygód opowieść przybliża, jak wyglądało życie w XI wieku. Bohater przenosi się na tereny słowiańskie z rodzinnej Skandynawii, gdzie poznaje Welewitkę. Zasłużony u księcia Bolesława i służący mu wiernie, w wyniku rozkazu przenosi się na wybrzeże, gdzie zakłada gród zwany Gniewogardem. Od tej pory jarl skupia się głównie na pracy i rodzinie, która stale się powiększa. Spokój zaburza jednak przyjazd tajemniczego handlarza, Odinara Otarssona, a następnie wyprawa na Bornholm w celu pojmania brata Egilssona. Po powrocie jarl dowiaduje się, że jego ukochana Welewitka została porwana i wywieziona na wyspę piratów nieopodal Czarnego Lądu. Czy Gniewomirowi uda się odzyskać miłość swojego życia? Jakie trudy w podróży napotka wojownik i jego załoga?


poniedziałek, 17 grudnia 2018

Zapowiedzi Wydawnictwa Niezwykłego 2019




Aly Martinez - Walcząc z ciszą
Dla większości ludzi dźwięk jest pojęciem abstrakcyjnym. Spędzamy całe życie, próbując odciąć się od szumu, żeby móc skupić się na tym, co uważamy za ważne. Ale co, jeśli – gdy jasność umysłu zostaje przypłacona zupełną ciszą – to ten niewyraźny szmer w tle staje się czymś, za co oddałoby się wszystko? Od zawsze byłem wojownikiem. Mając rodziców, którzy cudem nie trafili więzienia, i dwóch młodszych braci, którzy niemal zostali oddani do rodzin zastępczych, zyskałem umiejętności w unikaniu ciosów, jakie zadaje życie. Dorastając, nie miałem niczego, co mógłbym nazwać swoim, ale od chwili, kiedy spotkałem Elizę Reynolds, to właśnie ona należała do mnie. Stałem się kompletnie uzależniony od niej oraz ucieczki do rzeczywistości, którą sobie nawzajem zapewnialiśmy. Przez lata spotykaliśmy się z różnymi ludźmi, ale nie było nocy, żebym nie usłyszał jej głosu. Nie zaplanowałem spotkania miłości swojego życia w wieku trzynastu lat. Tak samo jak tego, że jako dwudziestojednolatek zacznę stopniowo tracić słuch. Ale i tak spotkały mnie obie z tych rzeczy. A teraz prowadzę najcięższą walkę swojego życia i znalazłem się na skraju porażki.




Melissa Darwood - Gordian. Grzech
Gordian zawsze stawia na swoim. Jest trenerem sztuk walki, studentem inżynierii, mężczyzną, któremu nie oprze się żadna dziewczyna. Z wyjątkiem nowo poznanej, przybranej siostry – Kiry, której zdobycie stanowi dla niego nie lada wyzwanie. Gordian skrywa mroczne tajemnice. Zbrodnia, której się dopuścił trawi go od środka. Seks wydaje się być najlepszym sposobem na rozładowanie buzujących w nim emocji, lecz czy wystarczającym? Czy każdy grzech można odkupić? Czy rany z przeszłości mogą się zabliźnić na dobre? Czy dwoje poranionych przez życie ludzi powinno być razem?





Kathryn Andrews - Krople deszczu
Ali Rain Czasami zastanawiam się, jak znalazłam się w miejscu, w którym teraz jestem, ale gdy ból powraca, od razu sobie przypominam… wszystko przez to, że odeszła. Mieszkam teraz w nowym mieście, chodzę do nowej szkoły i powinnam ruszyć dalej ze swoim nowym życiem. Problem w tym, że sama już nie wiem, kim jestem. Został mi tylko taniec, a z każdym kolejnym dniem czuję się coraz bardziej samotna. Cisza stała się motywem przewodnim mojego życia. Ona kazała mi odnaleźć radość i światło, ale nie mam pojęcia jak, skoro przez większość czasu otacza mnie mrok… do czasu, aż poznaję jego. 
Drew Hale Mam w życiu tylko jeden cel: za dwieście dziewięćdziesiąt osiem dni wyjechać z tego miasteczka i nigdy nie wrócić. Wszyscy uważnie mnie tu obserwują, zbyt uważnie, i mam już dość ciągłego ukrywania się pod maską obojętności. Potrzebuję wolności. Pływanie to moja przepustka do lepszego życia i codziennie powtarzam sobie, by się nie wychylać, trzymać ustalonej rutyny i pod żadnym pozorem nie pozwolić, by cokolwiek mnie rozproszyło. Wbrew powszechnej opinii, nie jestem chodzącym ideałem – każdego dnia tonę w poczuciu winy. Nie mam pewności, czy kiedykolwiek przestanę czuć się bezwartościowy, niechciany i przepełniony wstydem… do czasu, aż poznaję ją.




Penelope Douglas - Birthday Girl
Przygarnąłem ją, bo myślałem, że jej pomagam. W zamian czasem coś ugotuje i trochę posprząta. Jasny układ. Szybko zrozumiałem, że to wcale nie będzie takie proste. Muszę się powściągać, by o niej nie myśleć i przestać wstrzymywać oddech za każdym razem, gdy trafiamy na siebie w domu. Nie mogę jej dotknąć i nie powinienem tego pragnąć. Jednak za każdym razem, kiedy nasze ścieżki się przecinają, ona coraz bardziej staje się częścią mnie. Nie możemy sobie na to pozwolić. Ma dziewiętnaście lat, a ja trzydzieści osiem. Jestem ojcem jej chłopaka. I tak się niefortunnie składa, że oboje właśnie wprowadzili się do mojego domu.



Ja już nie mogę się doczekać tych premier! A Wy? 

Cytatowy poniedziałek - odsłona 156 "Unf*ck Yourself. Napraw się!" Gary John Bishop cz.1



"Im częściej powtarzasz, jakie coś jest trudne, tym trudniejsze będzie ci się to wydawać". 

"Jeśli nadal będziesz szukać winnych wszędzie wokół, gorączkowo usiłując zmienić świat, zamiast skupić się na sobie samym, zawsze uzyskasz ten sam efekt. Zero poczucia kontroli, zero radości, zero energii". 

"Masz takie życie, jakie godzisz się znosić". 

"To twoje najskrytsze myśli decydują o tym, jaką ścieżką podążasz przez życie". 

"Trudności rzadko ograniczają się do tej jednej sprawy. One się rozprzestrzeniają. Przenikają wszystkie aspekty naszego życia zupełnie jak toksyczna substancja". 

"W naszych oczach życie innych to przegląd najciekawszych wydarzeń, chociaż we własnym skupiamy się tylko na zakulisowych trudnościach". 

"Świat urządzony jest tak, że czasem musisz zrobić coś, na co nie masz ochoty, z ludźmi, których nie lubisz, i w miejscach, za którymi nie przepadasz".

[288] Daniel Cole - PRZYNĘTA


Daniel Cole - PRZYNĘTA
Wydawnictwo Sonia Draga 2018
Przekład: Radosław Madejski
Ocena: 10/10


Detektyw Emily Baxter wciąż nie może dojść do siebie po poprzednim śledztwie i po zniknięciu swojego przyjaciela Williama „Wolfa” Fawkesa. Pomimo oporów przed angażowaniem się w kolejną makabryczną sprawę zostaje wysłana do Nowego Jorku, gdzie ma się przyłączyć do nowej grupy operacyjnej, którą tworzą połączone siły FBI, CIA i Scotland Yardu. Ogląda zdjęcia z miejsca zbrodni – wiszące nad jezdnią Mostu Brooklińskiego wygięte w nienaturalnej pozie ciało mężczyzny, na którego piersi sprawca wyciął słowo „Przynęta”. Gdy presja ze strony mediów przybiera na sile, Baxter otrzymuje rozkaz przyłączenia się do śledztwa i udaje się na miejsce kolejnej zbrodni, której ofiara ma piersi wycięte słowo „Marionetka”. Po obu stronach oceanu dochodzi do coraz bardziej szokujących morderstw, a detektywi bezradnie usiłują nadrobić zaległości. Baxter musi otrząsnąć się z żalu i strachu, które paraliżowały ją przez ostatni rok, i powstrzymać kolejnego przerażającego zabójcę, zanim będzie za późno.



     Myślałam, że po lekturze książki "Szmaciana lalka", Daniel Cole nie jest w stanie mnie bardziej zaskoczyć. Myliłam się, i to jeszcze jak! "Przyneta" nie typowym kryminałem, to mocno skomplikowana powieść, naszpikowana psychologicznym wątkiem, który dostrzega się dopiero po pewnym czasie.
     Detektyw Baxter, którą poznałam w poprzedniej części dochodzi do siebie po ostatnich wydarzeniach. Jest jednak opuszczona przez swojego partnera - Wiliama Fawkesa, którego aktualnie poszukuje policja. Wydawać by się mogło, że sprawa Szmacianej lalki jest zamknięta. Morderca skazany,  odsiaduje wyrok w więzieniu, jednak to nie jest koniec pracy przy tej sprawie. Kiedy w Nowym Jorku odkryte są zwłoki mężczyzny wiszącego jak marionetka pod mostem, z wyciętym napisem "przynęta", policja wie, że znalazł się ktoś, kto chce być jak legendarny morderca od szmacianej lalki. Jednak zabójstw przybywa, są coraz to bardziej oryginalne i brutalne, agentka Baxter nie może dłużej zostawić tego tematu i postanawia zająć się sprawą dziwnych morderstw. Wraz z Rouch'em, nowym partnerem w Nowym Jorku rozpoczyna swoje własne śledztwo. Książka z początku może się dłużyć, jednak wraz z rozwojem wydarzeń, nie można jej odłożyć. Uwielbiam ten dreszczyk emocji, specyficzny klimat, który stworzył Daniel Cole. Nie każdy kryminał ma coś w sobie, a tutaj odczuwałam pełną gamę emocji, od szczęścia po smutek, strach i przerażenie. Na niejednej stronie byłam tak mocno zaskoczona, że sama nie wierzyłam w to co czytam. Oraz to nieustające pragnienie, żeby w którymś momencie pojawił się William Fawkes. Autor sprawił, że przez całą lekturę czekałam na niego. Jak już wspomniałam, książka naszpikowana jest psychologicznym wątkiem. Każde zabójstwo łączy się z jedną osobą, która miała na tyle słabą psychikę, że postanowiła "na fali sławy" szmacianej lalki wybić się ze swoimi problemami. Ta książka pokazuje nam jak dziwna jest ludzka psychika, jak niektórzy mogą inaczej postrzegać świat, to co jest dobre czy złe. Cole idealnie zgłębił ten temat, wzbogacając tym samym całą utworzoną akcję. Skupił również naszą uwagę, jak duże poświęcenie są w stanie znieść policjanci, których ściganie złych ludzi jest całym życiem czy głównym celem pobytu na ziemi. Niesamowita książka, którą polubią fani gatunku, ale i nie tylko. Myślę, że wielu z Was przypadnie ona do gustu.
     Cieszę się, że miałam okazję poznać twórczość Daniela Cole'a. Świetny styl i bardzo wciągająca fabuła to coś, czego autorowi nie można odmówić. Nie musicie się martwić, jeśli nie znacie "Szmacianej lalki", tę książkę można czytać bez znajomości poprzedniej, jednak pewne fakty są rzeczywiście istotne. Ja teraz niecierpliwie czekam na tom trzeci, bo już czuję, że będzie to nieziemska przygoda!




Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję Wydawnictwu Sonia Draga!

[287] Aurora Rose Reynolds - UNTIL. LILLY


Aurora Rose Reynolds - UNTIL. LILLY
Wydawnictwo Editio Red 2018
Przekład: Olgierd Maj
Ocena: 10/10


Kiedy Lilly Donovan poznała Casha Maysona, od razu straciła dla niego głowę — był taki przystojny i męski, że mogłaby zatonąć w jego niebieskich oczach. Cash z kolei od początku wiedział, że liczy się tylko ona: piękna, dobra, mądra. Dla niej chciał być wspaniałym mężczyzną i dobrym człowiekiem. Nie wyobrażali sobie życia osobno. Przyszedł jednak dzień, gdy jeden telefon zmienił wszystko. Cash został zmuszony do wyboru między miłością swojego życia a życiem nienarodzonego dziecka. Lilly musiała zmierzyć się z trudami życia samotnej matki i udowodnić, że jest silna. Wydawało się, że z tej miłości pozostanie im tylko garść słodko-gorzkich wspomnień. Kiedy spotykają się po kilku latach, oboje mają za sobą sporo trudnych chwil. W jednym momencie zdają sobie jednak sprawę, że los zesłał im jeszcze jedną, być może ostatnią szansę, aby stworzyć prawdziwą, kochającą rodzinę. Łączy ich przecież ogromna moc prawdziwego uczucia. Są gotowi postępować mądrze, z troską i miłością. Ale Jules, była żona Casha i matka jego syna, robi wszystko, aby nie dopuścić do ich szczęścia. Nie kocha ani Casha, ani swojego dziecka, ale wie, że zrujnowanie ich życia przyniesie jej sporo satysfakcji... Ta przejmująca historia opowiada o miłości i obowiązku, błędach i przebaczeniu. Ukazuje, jak trudno zrezygnować ze swojego szczęścia i jak bardzo miłość pomaga w znalezieniu sensu w poświęceniu. Mówi też o tym, że warto walczyć o ukochane osoby, bo prawdziwe uczucie daje ogromną siłę. Nie zaczynaj czytać tej książki, jeśli musisz jutro wcześnie wstać. 



     "Until. Lilly" to jak dotąd najlepsza książka, którą miałam okazję przeczytać z serii "Until" Aurory Rose Reynolds. Autorka sprawiła, że akcja tak wciąga, że nie mamy czasu na to aby nacieszyć się tą historią, ani czasu na nudę. 
     Ta część zdecydowanie naprawiła moje zdanie o tej serii. Pamiętacie sytuacje z poprzedniego tomu, w której to Cash? poznaje Lilly? To właśnie od tego momentu rozpoczyna się akcja w "Until. Lilly". Autorka rozpoczyna tę książkę od przedstawienia tamtych chwil oczami dziewczyny, oraz bardziej rozbudowuje wątek. Daje szansę czytelnikowi na poznanie całkiem nowych nieznanych nam wcześniej faktów i ciekawostek. Od samego początku pokochałam Lilly, to silna kobieta, wie czego chce od życia, jednak jak każda kobieta ma swoje słabsze chwile. Cash miał być jej opoką i szansą na cudowne życie. Jednak najbardziej zaskakujące było właśnie to, jak autorka poprowadziła losy tych dwoje ludzi. Zupełnie się tego nie spodziewałam. Po szeregu intryg stworzonych przez Jules ich drogi się rozchodzą. Ale jak to w życiu bywa, przeznaczenie robi swoje i ponownie splata ich drogi ze sobą. To naprawdę cudowna historia, pokazuje nam, że nie warto rezygnować z marzeń, że czasem to co widzimy wcale nie jest prawdą. Ważne jest to, aby żyć zgodnie z własnymi przekonaniami i swoim zdaniem. Autorka pokazuje również jak wiele nieprzyjemności jest w stanie wytrzymać prawdziwa miłość, kiedy nawet po latach rozłąki uczucie nie potrafi wygasnąć od tak. Zauroczyłam się tą książką. Nie da się przejść obok niej obojętnie. Aurora Rose Reynolds skutecznie udowadnia jak wielką siłę ma przebaczenie i zaufanie, które zdecydowanie łatwiej stracić niż odzyskać. Jednak nie myślcie, że ta książka to tylko słodka opowiastka o cudownej rodzince. Historia wzbogacona jest również o lekki wątek kryminalny. Kiedy to była Casha postanowi odebrać mu to co w jego życiu jest najcenniejsze. To wszystko składa się na trzeci tom z serii "Until" i szczerze mówiąc, ja jestem usatysfakcjonowana. W tej części otrzymałam wszystko to co kocham w książkach - połączenie miłości, romansu, powieści obyczajowej i kryminału. 
     Mogę polecić Wam tę książkę bez żadnych oporów. To cudowna historia, która pozwoli Wam zatopić się w inny świat i przeżyć niezapomniane chwile. 



Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję Wydawnictwu Editio Red!

niedziela, 16 grudnia 2018

[286] Aurora Rose Reynolds - UNTIL. TREVOR


Aurora Rose Reynolds - UNTIL. TREVOR
Wydawnictwo Editio Red 2018
Przekład: Olgierd Maj
Ocena: 7/10


Uroczo nieśmiała i niezwykle piękna Liz Hayesnie nie miała jakoś szczęścia do mężczyzn. Jej ojciec, mimo że najwspanialszy na świecie, zmarł wiele lat temu. Ten jedyny, w którym się bez pamięci zakochała, po prostu ją rzucił, gdyż... nie pasowała do jego starannie zaplanowanej przyszłości. Trudno jej było podnieść się po takim ciosie, jednak w końcu się pozbierała i ruszyła przez życie z nową energią. Właśnie wtedy odwiedził ją brat, Tim. Wkrótce zniknął, a wraz z nim całe jej oszczędności oraz pieniądze, które miała w swoim sklepie. Liz, aby utrzymać interes i spłacić kredyt, musiała podjąć dodatkową pracę. I wtedy niespodziewanie powrócił Trevor. Przystojny, brązowooki, o ustach stworzonych do pocałunków. Władczy, pewny siebie, żądający. Przekonany, że Liz należy do niego i tylko do niego. Tym razem jednak musiał o nią zawalczyć, sprawić, by ponownie zechciała z nim być. Trevor nie szczędził wysiłków, aby zbudować głęboki, mocny związek z urzekająco piękną, mądrą i dobrą Liz. Wszystko zmierzała do bajkowego happy endu, jednak błędy Tima, nałogowego hazardzisty, nie pozwalały dziewczynie cieszyć się ponownie odnalezioną miłością. Tim popadł w tarapaty, a Liz zaczęło grozić niebezpieczeństwo... Trzymasz w ręku przejmującą opowieść o miłości i przyjaźni, rozstaniach i powrotach, o błędach i próbach ich naprawienia. Opowiada ona o tym, jak pomiędzy namiętnością i pożądaniem stopniowo rozwija się pragnienie zbudowania czegoś pięknego i trwałego. Jest również dowodem na to, że dzięki prawdziwemu uczuciu można pokonać wszystkie przeszkody i odnaleźć prawdziwe szczęście. Już po kilku pierwszych stronach przekonasz się, że nie możesz oderwać się od tej pasjonująco pięknej historii!



     Mam przyjemność przedstawić Wam dzisiaj kolejną książkę z cyklu Until. W niej znajdziecie miłość, nienawiść, strach i wiele, wiele innych sprzecznych emocji, które mają sprawić, że z całą pewnością nie odłożymy tej książki chociażby na sekundę. 
     Książka "Trevor" którą stworzyła Aurory Rose Reynolds opowiada historię kolejnego z braci Mayson. Trevor poznał Liz pewien czas temu. Mieli za sobą pewne wydarzenia, które sprawiły, że Trevor postanowił opuścić dziewczynę. Co mocno odbiło się na jej psychice. Jak się pewnie możecie domyśleć, masa niedomówień i błędnych wniosków sprawiła, że oboje zmuszeni byli do kontynuacji swojego życia bez siebie. Jednak uczucie Trevora będzie silniejsze niż nam się wydaje. Kiedy ona ponownie zjawia się w jego życiu, ma ogromne problemy. Długi, skomplikowane sprawy brata, które w późniejszym etapie eskalują do tego stopnia, że zagrożone będzie jej życie, ale i też nowopoznanych bohaterów. To wszystko zawarte w niewielkiej książce, która ma za zadanie umilić nasz czas. Co prawda to się udaje, ale tutaj brakowało mi czegoś. Nie było tu takich emocji jakich się spodziewałam, nie poczułam niczego specjalnego ani do Trevora, ani Liz. Postać Trevora niczym się nie wyróżniała, a to właśnie te specyficzne charaktery braci Mayson sprawiają, że ma się ochotę spędzać z nimi cały swój wolny czas. Pomimo kilku wad, książka w dobry sposób pokazuje nam, że z każdej sytuacji jest wyjście, jednak należy tę pomoc najpierw zauważyć, a później przyjąć. Bo często ludzie, którymi się otaczamy wyciągają do nas pomocną dłoń, a my tego nie widzimy, lub nie chcemy widzieć. Poza tym wątek porwania i ogólnie, motyw kryminalny mógłby być bardziej rozbudowany, bo odniosłam wrażenie, że jest wprowadzony tak jakby miał być tylko małym nieznaczącym epizodem w życiu znanych nam postaci. Ogólnie co do książki, to nie zniechęcam, ani Was, ani siebie bo z całą pewnością poznam dalsze losy bohaterów tej serii. 
     Jeśli jesteście już w tym akapicie to znaczy, że jednak Was ta książka kusi. Ja polecam ją ciekawym tej serii, jednak nie oczekujcie nie wiadomo jakiej akcji i wielkich emocji. Trochę mi tu tego brakowało, jednak trzeba żyć dalej, a na pewno kolejna część miło nas zaskoczy.



Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję Wydawnictwu Editio Red!

wtorek, 11 grudnia 2018

[285] Kylie Scott - LICK. STAGE DIVE


Kylie Scott - LICK. STAGE DIVE
Wydawnictwo Editio Red 2018
Przekład: Marcin Kuchciński
Ocena: 10/10

Kiedy serce gra jak struna szarpnięta miłością... Wyobraź sobie, że po hucznej imprezie w Las Vegas, na potężnym kacu, budzisz się obok gorącego, wytatuowanego mężczyzny, a na palcu dostrzegasz pierścionek z wielkim diamentem. tak właśnie czuła się Evelyn Thomas, która tamtej nocy obchodziła swoje dwudzieste pierwsze urodziny. Nie pamiętała z nich zupełnie nic, w przeciwieństwie do leżącego obok niej rockmana, który pamiętał każdy detal... Evelyn wkrótce poznała całą prawdę. Ubiegłego wieczoru została żoną Davida — utalentowanego idola, autora hitów i głównego gitarzysty kapeli rockowej Stage Dive. Po pierwszym szoku postanowiła wyplątać się z tego dziwnego małżeństwa. Już wkrótce okazało się jednak, że chemia między nimi jest zbyt silna, aby po prostu się rozstać. Mimo że oboje pochodzili z różnych światów, zaczęli odnajdywać coraz więcej łączących ich spraw. Postanowili zawalczyć o siebie i dla siebie, choć zdawali sobie sprawę, że będzie to od nich wymagać poświęcenia. Małżeństwo z gwiazdą rocka nie może być nudne! Oto książka, w której brzmienia gitary przechodzą w zmysłową melodię miłości. To opowieść o rozstaniach i powrotach, o bolesnych tajemnicach z przeszłości, nadziei i odwadze, która każe zaryzykować wszystko, by spełnić marzenia. Znajdziesz tu cząstkę własnej historii, w niesamowitym klimacie rocka!


     "Lick" to tom pierwszy serii Stage Dive stworzonej przez Kylie Scott. Jest to niesamowita książka, o unikalnym klimacie, która budzi do życia nieznane nam wcześniej uczucia i emocje. Ja po lekturze tej książki przepadłam całkowicie w wykreowanym przez autorkę świecie.
     Dla mnie jest to pierwsze spotkanie z Kylie Scott, i do teraz nie wiem jak to się stało, że tak późno sięgnęłam po jej książki! Jestem totalnie zakochana w tej serii, a przeczytałam dopiero tom pierwszy. Rzadko zdarza mi się wyciągać tak przedwczesne wnioski, ale tutaj jestem przekonana, że może być tylko lepiej. Jak wiecie, jestem fanką wszelkiego rodzaju romansów i liczę się z tym, że coraz trudniej mnie zaskoczyć. Tutaj jednak autorce udało się to zrobić. Główną bohaterką jest Evelyn, wraz z przyjaciółką chcą się zabawić w Las Vegas. Jednak nie wszystko idzie tak, jak powinno. Dziewczyna budzi się w fatalnym stanie, z wielkim kacem, w obcym miejscu, a w dodatku, cudowny mężczyzna jej marzeń oznajmia, że wczoraj wzięli ślub. Wszystko byłoby cudownie gdyby dziewczyna cokolwiek pamiętała. Po początkowych komplikacjach, Evelyn wie, że jedyne czego teraz jej trzeba to rozwód. Jednak nieprawdopodobny splot wydarzeń i faktów skutecznie to uniemożliwia. Wszystko byłoby łatwiejsze gdyby nie to, że jej obecny mąż to muzyk. Gwiazda rocka, a plotki rozchodzą się w zawrotnym tempie. Jej życie już nigdy nie będzie takie samo. Książka pokazuje, że czasem to, jak wyglądamy zupełnie wyklucza się z tym co mamy w środku. Postać Davida pokochałam od samego początku. Myślę, że to właśnie na nim autorka skupiła największą uwagę. Czuły, dobry i mocno zraniony mężczyzna, który teraz umacnia w mediach swój wizerunek twardziela. Sprzeczne uczucia, intrygi, tajemnice rodzinne, mnóstwo sekretów, życiowe decyzje, które mogą zmienić życie o sto osiemdziesiąt stopni, to wszystko znajdziecie w tej niewielkiej powieści. Dodatkowo atmosfera, która jest nie do opisania słowami dodaje tej książce smaku. Cóż tu więcej mówić, zakochałam się w zespole Stage Dive i nie mogę się doczekać ich kolejnych przygód!
     Historia nieprawdopodobna i mało realistyczna jednak to najbardziej kocham w książkach, mogą przenieść nas w najmniej oczekiwane wydarzenia i stawiać przed nami całkowicie nieznany świat. Lick to powieść, którą polecam Wam z czystym sercem! Na pewno nie będziecie żałować!



Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję Wydawnictwu Editio Red!

Archiwum bloga