piątek, 4 maja 2018

[207] Vi Keeland - EGOMANIAC


Vi Keeland - EGOMANIAC
Wydawnictwo Kobiece 2018
Przekład: Sylwia Chojnacka

Ocena: 9/10


Emerie Rose poznaje Drew Jaggera w nietypowych okolicznościach. Bierze go za przestępcę, który włamał się do jej biura. Okazuje się jednak, że przystojniak jest właścicielem lokalu, a Emerie została oszukana przez człowieka, który wynajął go jej bezprawnie. Po kilku godzinach spędzonych na posterunku Drew lituje się nad dziewczyną i składa ofertę nie do odrzucenia. W zamian za pomoc w biurze pozwala jej zostać w lokalu, dopóki nie znajdzie własnego. Terapeutka małżeńska i cyniczny prawnik rozwodowy zostają skazani na pracę obok siebie. Pełna temperamentu Emerie powinna być wdzięczna i nie komentować pracy Andrew. Nie może się jednak powstrzymać. Para wdaje się w potyczki słowne i dokucza sobie na każdym kroku. Z każdym dniem przyciąganie między nimi jest coraz większe.


    Vi Keeland to jedna z moich ulubionych autorek. Każda kolejna książka wydaje się lepsza od poprzedniej, a jak tym razem wypadł jej utwór?
    "Egomaniac" to wbrew pozorom nie jest zwykły romans, który przeczytamy w kilka godzin i szybko o nim zapomnimy. To książka, która ma w sobie coś, co sprawia, że zostaje z nami na dłużej. Może właśnie przez to bardzo lubię książki Vi, bo potrafi połączyć dobry romans z bardzo przyjemną i wciągającą fabułą, która napędza dalsze wydarzenia i nie pozwala czytelnikowi się nudzić. Emerie Rose to młoda terapeutka, która wierzy, że każde małżeństwo jest w stanie uratować, że miłość jest lekiem na całe zło, jednak kiedy chce rozpocząć nowy rozdział i wynajmuje gabinet w niesamowitej okolicy i równie szokującej niskiej cenie, okazuje się, że padła ofiarą oszusta. Prawdziwym właścicielem tego samego gabinetu jest Andrew Jagger, przystojny i mocno zawzięty prawnik specjalizujący się w rozwodach. Mężczyzna w przeciwieństwie do rudowłosej piękności nie wierzy w miłość, jest pewny tego, że w każdym związku czy małżeństwie dochodzi do momentu, w którym jedna ze stron odejdzie i zabierze ze sobą wszystko, czego się dorobili wspólnie. Tych dwoje ludzi o całkowicie przeciwnych  charakterach będą tworzyć wybuchowy duet, który z pewnością przysporzy Wam wiele śmiechu, smutku i radości. Ich życie nie jest usłane różami, a postać Drew, wbrew pozorom, nie jest tak zła. Poprzez swoje doświadczenia życiowe zmienił podejście do kobiet, związków, jednak jak zajdzie potrzeba to potrafi przewartościować wszystkie sprawy i odmienić swój los. A punktem zapalnym będzie właśnie Emerie. Vi Keeland w cudowny sposób przedstawiła zmianę jaka zaszła w Andrew. To właśnie na nim skupiła całą uwagę i według mnie była to dobra decyzja. W dodatku, chyba pierwszy raz nie mogę zgodzić się z tytułem książki. I zdecydowanie muszę zaprzeczyć błędnym jego interpretacjom - Drew nie jest typem egomaniaka, ja odniosłam wrażenie, że megalomania to tylko jego sposób na obronę swojego zranionego serca, dlatego właśnie z każdą stroną bardziej zakochiwałam się w jego postaci. Ta powieść to zdecydowanie emocjonalna karuzela, która sprawi, że zwariujecie jeśli nie przeczytacie jej do końca!
     Myślę, że każdy z Was odnajdzie w tej książce coś, co przemówi do Waszej duszy. Ja pokochałam tę parę już po kilku pierwszych rozdziałach, a z każdą kolejną stroną moje uczucie tylko się umacniało!



Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu!

2 komentarze:

  1. Jako wacyjna lektura, sprawdzi się idealnie. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. "Egomaniac" faktycznie nie jest zwykłym romansem, ale książką, która naprawdę wciąga i zabiera czytelników na emocjonalny roller coaster. :) Czyta się świetnie, więc polecamy wraz z Tobą - szczególnie na wiosenne, ciepłe wieczory! :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za komentarz.
Pozdrawiam i zapraszam ponownie!

Archiwum bloga