T.M. Frazier - MROCZNE POŻĄDANIE
Wydawnictwo Kobiece 2019
Przekład: Grzegorz Gołębski
Ocena: 10/10
Historia Jake’a i Abby jeszcze nie dobiegła końca! Jake w końcu wraca do domu. Jednak mężczyzną targają wątpliwości. Czy jego ukochana wciąż na niego czeka? Czy jest bezpieczna? Czy zaakceptuje to, jakim mężczyzną naprawdę jest Jake? Jake nigdy nie sądził, że w końcu ktoś stanie się dla niego naprawdę ważny, że pojawi się ktoś, z kim będzie chciał założyć rodzinę. Jednak tak się stało. I teraz mężczyzna zrobi wszystko, żeby chronić tych, których kocha, nawet przed mrokiem w swoim własnym sercu. Jednak jego obawy będą niczym, kiedy do drzwi ich w końcu szczęśliwego domu, zapuka policja. Teraz ich złudne szczęście może być właśnie tym, złudzeniem.
"Mroczne pożądanie" to dopełnienie pierwszego tomu z cyklu Mroczne światło, a to z kolei oznacza, że nie nadszedł jeszcze koniec naszej przygody z Abby i Jake'em. Według mnie, to dopiero początek niezwykłej i wstrząsającej serii autorstwa T.M. Frazier.
Kiedy wydaje ci się, że najgorsze już masz za sobą, pamiętaj, że los bywa przewrotny i to może być zaledwie prolog do tego co się może wydarzyć. Po trudnych chwilach, znajomość głównych bohaterów w nieoczekiwany sposób przeradza się w coś znacznie bardziej wartościowego. Abby przeżyła piekło na ziemi, jednak teraz stara się być silna nie tylko dla siebie, ale i dla swojej córeczki Georgii, Jake'a natomiast dogania okrutna przeszłość. To wszystko nie zmienia faktu, że oboje są zdecydowanie pewni tego, że ich życie zawsze będzie niosło za sobą albo zniszczenie albo śmierć, ale teraz mają siebie i wiedzą, że co by się nie działo, maja na kim polegać, kochają się i razem walczą o lepszą przyszłość. Autorka w genialny sposób miesza w życiu swoich bohaterów, a to sprawia, że my, czytając te powieści nie możemy się nudzić. Choć ta część ma tylko 100 stron to wyjaśnia nam pewne niejasności z tomu pierwszego, ale i daje nadzieje na to, że kolejne tomy będą jeszcze lepsze. Szczególnie kiedy na drodze Jake'a pojawia się znany nam już King, czyli postać z genialnej serii Kinga tej samej autorki. Szkoda, że u nas została wymieszana kolejność tych serii, ale na szczęście nie wpływa to znacząco na odbiór tych książek. "Mroczne pożądanie" to niewielka pozycja, która jest pełna emocji i jednocześnie udowadnia na to, że nawet z największego nieszczęścia człowiek jest w stanie wyjść z podniesioną głową i czerpać z życia to, co najlepsze. Najważniejsza jest rodzina i siła miłości. To świetne dopełnienie Mrocznej miłości, osobiście lubię te krótkie nowelki, które pozwalają chociaż na chwilę przedłużyć czas spędzony z bohaterami. Jeśli macie ochotę na lekturę "Mrocznej miłości" to ta część jest dla Was konieczna do poznania. Trudno mi rozstawać się z tymi książkami i mam nadzieję, że szybko pojawią się następne części.
Uwielbiam emocje i oryginalną fabułę, którą serwuje nam T.M. Frazier. Niezmiennie dostarcza czytelnikowi niesamowitych wrażeń, których nie zapomina się na długo. Przepadłam w miłości do książek tej autorki, po raz kolejny.
Uwielbiam emocje i oryginalną fabułę, którą serwuje nam T.M. Frazier. Niezmiennie dostarcza czytelnikowi niesamowitych wrażeń, których nie zapomina się na długo. Przepadłam w miłości do książek tej autorki, po raz kolejny.
Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję wydawnictwu Kobiecemu!
Skoro mówisz, że niesamowite wrażenia to chętnie przeczytam!
OdpowiedzUsuńBardzo kusząco piszesz o tej książce. 😊
OdpowiedzUsuńJestem mega ciekawa tej książki, a jak ty ją jeszcze polecasz, to już w ogole :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, ELi https://czytamytu.blogspot.com
Czytałam ostatnio tą książkę - jest świetna! Super opisane są też w niej akty miłosne. Coś czuję, że niebawem przeczytam ją ponownie :)
OdpowiedzUsuń