Pojawić się, „mignąć” na chwilę w polu czyjegoś widzenia i szybko z niego zniknąć, pozostawiając jednocześnie wrażenie swojej obecności. Odbiorca nie jest pewien czy sytuacja wydarzyła się naprawdę czy była tylko wyobrażeniem w jego umyśle. Książka wyjątkowa, niebanalna, zaskakująca czytelnika już samą budową. Rozdziały w niej przeplatają się. Od samego początku poznajemy równolegle dwie historie „teraźniejszą” i porwanie Sylwii sprzed roku. Jesteśmy świadkami krótkich ujęć, wspomnień, przez co powoli wciągamy się w treść książki, a historia rozwija wątki do końcowego finału, który nie jest oczywisty. Główny bohater, Tomek pod wpływem poznania Sylwii przechodzi przemianę. Dlatego kilka dni z jego życia, ukazuje pewien kontrast jego postaci od samego początku. Podróżujemy wraz z mężczyzną przez wszystkie wydarzenia, które kształtują jego osobowość. Poznajemy go jako podrywacza, szukającego okazji w klubie, następnie jesteśmy świadkami zakochania się w dziewczynie i finalnym poznaniu prawdy, chęci skazania oprawców Sylwii.
Wiktor Pielewin kolejny raz do głębi porusza pokolenie konsumentów i wywraca ich świat na nice. Autor nie obawia się dotykania najbardziej bolesnych zjawisk naszego życia – niewolnictwa informacyjnego, różnego rodzaju uzależnień. Topowy, trendowy, uznany i podziwiany, przekorny fantasta, satyryk i wizjoner na tle szalenie popularnej gry komputerowej „Angry Birds” dynamicznie ukazuje społeczeństwo internetu, konsumeryzmu, seksu i… terroryzmu. Główny bohater powieści szamocze się w sztywnych ramach społeczeństwa, z których chciałby się wydostać, lecz zastane warunki tak naprawdę go satysfakcjonują, dzięki czemu staje się postronnym obserwatorem. Dynamiczne rozważania przeplatane są mało radosnymi wnioskami, które tworzą dobry grunt dla uświadomienia sobie roli rosyjskiego konsumenta w życiu swego kraju. Co więc takiego niezwykłego proponuje Autor jako panaceum na choroby i bolączki naszego dystopijnego świata? Spojrzeć co rano w lustro. Powtarzać: „nie kłam, nie oszukuj, nie zabijaj”. Tylko tyle.
Fascynująca, trzymająca w napięciu historia dziewczyny, która w odziedziczonym mieszkaniu znajduje tajemniczy skarb. Okazuje się jednak, że liczba chętnych do jego przejęcia jest zaskakująco długa. Majka Zalewska walczy nie tylko z długami, niespłaconymi kredytami, ale także musi zmierzyć się z demonami dzieciństwa. Na jaw zaczyna wychodzić podwójna tożsamość jej dziadka – pierwszego właściciela lokalu, który okazuje się radzieckim żołnierzem oddelegowanym do Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego na terenie Polski. Wielkie emocje, dramatyczne zwroty akcji i …miłość do intrygującego intelektualisty na motorze. Z pomocą przyjaciółki stara się odnaleźć skrytkę, do której klucz wmurował w ścianę łazienki jej przyszywany dziadek. Komu ostatecznie przypadnie spadek i jaką mroczną historię skrywa znalezisko z warszawskiej kamienicy?
To dokument historyczno - wspomnieniowy, w którym autor, wspomagając się bogatą bibliografią, opisuje dzieje ruchu muzycznego w mieście Piła od 1945 roku. To znaczy od chwili powrotu tych ziem, po 173 latach niewoli, do Macierzy, do Polski. Na stronach tej książki autor wprowadza czytelnika w tajniki rozwijającej się, z postępem lat, kultury muzycznej w mieście Piła. Przedstawia ludzi i instytucje, które w wielkim mozole i poświęceniu, nie patrząc na zaszczyty, w mieście nie posiadającym żadnej spuścizny i tradycji „Ojców Naszych”, odbudowywali wszystko to co przez prawie dwieście lat poskąpił miastu okupant...
„Opowieści minionego lata” jest to swobodna kontynuacja pierwszej powieści autorki pod tytułem „Ukryte znaczenia”. Grażyna Krynicka w „Opowieściach minionego lata”, zainspirowana Mazurami, ich naturalnym urokiem, zagadką i tajemnicą, wykreowała niezwykły, wręcz baśniowy świat, ze wszystkimi jego cudownościami. Jednym z jego elementów są bohaterowie. Czytelnik poznaje zawsze rozczochranego skrzata Frumosa, który przychodzi na ratunek dzieciom właśnie wtedy, kiedy znalazły się w sytuacji bez wyjścia. Kacper i Marta muszą bowiem dotrzeć do tajemniczej skrzynki, zawierającej magiczne przedmioty. Będziemy świadkami rozwijającej się groźnej walki Dobra ze Złem, z której bohaterowie nie tylko wyjdą zwycięsko, ale też zrozumieją, że nawet gdy nie szukamy przygód, to one i tak zawsze nas znajdą. Zawsze, gdy tylko to potrzebne jest światu.
„Pułapka” Jolanty Marii Kalety to powieść przygodowa z elementami grozy. W tytułową pułapkę zamienia się stara gajówka stojąca na Mokrej Przełęczy w Górach Izerskich, zamykając w swym ponurym wnętrzu braci Czarnowskich wraz z żonami, którzy przyjechali w to miejsce w poszukiwaniu mitycznej „szczeliny jeleniogórskiej”, skrywającej ponoć bajeczne skarby ukryte przez Niemców pod koniec wojny. O schowku dowiaduje się także Justus Schwarz, obywatel RFN, który wraz ze swoim polskim wspólnikiem docierają w Góry Izerskie i ruszają na poszukiwania. Na izerski trop „szczeliny” wpada także Jacek Sulima, dziennikarz miesięcznika „Tropiciel” zajmującego się rozwiązywaniem tajemnic i zagadek Dolnego Śląska. Katastrofalne opady śniegu, syberyjski mróz oraz nietypowi mieszkańcy Gór Izerskich utrudnią bohaterom powieści dotarcie do prawdy, a niektórzy za swoją chciwość słono zapłacą.
Ta niezwykła historia, widziana oczami wszechwiedzącego narratora, pozwoli każdemu przenieść się do świata magii, smoków i niezwykłych zdarzeń. Głównym bohaterem książki jest Drago. To na jego losach oparta jest fabuła i to jego poznajemy już od momentu narodzin. Jak się okazuje, życie chłopca nie jest usłane różami. Już jako małe dziecko doświadcza ogromnego okrucieństwa, którego nie wytrzymałby niejeden dorosły. Jak potoczą się jego losy? Czy do końca swojego życia będzie skazany na klęskę? Co kryje w sobie mały Drago, który nie jest zwykłym chłopcem? ,,Siedem koron. Tom I. Narodziny Smoka” to znakomita propozycja dla tych, którzy pragną trochę ubarwić swoją szarą codzienność. Autor wykazał się niezwykłą kreatywnością nie tylko w sposobie aranżowania zdarzeń i bohaterów, lecz także dzięki grze, jaką proponuje czytelnikowi. Niektóre słowa celowo napisane są z błędem, aby później można było ułożyć z nich pewne przesłanie. Jak można się przekonać – lektura tej książki bawi lepiej, niż cokolwiek innego. Andrew Blage, debiutant, zafascynowany kulturą Japonii jak i mitologii, postanowił otworzyć drzwi do swojego świata wyobraźni. Light Novel to powieść zawierające rysunki w mangowym stylu.
„Kiedy zawodowo zajmujesz się malowaniem portretów poznajesz tysiące twarzy, szkicujesz ołówkiem ich zmarszczki, uśmiechy, dotykasz ich troski zapisane w głębinach spojrzeń i zgadujesz marzenia, które tak szczelnie starają się ukryć” Od takich słów zaczyna się kolejna powieść Anny Wysockiej Kalkowskiej pt. „ Taniec z motylami”, powieść, która zabiera nas w podróż szlakiem ludzkich tęsknot, pragnień i marzeń. Bohaterowie powieści stają w obliczu diametralnej zmiany ich dotychczasowego życia a w wszystko to za sprawą jednej tajemnicy. Główna bohaterka Zuzanna, mierzy się z przeszłością, od której od wielu lat uciekała odkrywając po drodze największe sekrety swojej matki. Czy możliwym jest aby rodzinna tajemnica odmieniła życie nie tylko jej ale i wielu przypadkowych osób? Jak wielki wpływ na nasze życie może mieć spotkanie odpowiedniej osoby w odpowiednim momencie? Taniec z motylami to pełna zmiennych emocji powieść o tym co w życiu najważniejsze, to powieść o miłości i przyjaźni, powieść o zapomnianych marzeniach, o akceptacji i przebaczeniu, wreszcie to powieść o tęsknocie i związanym z nią lęku.
,,Pułapka'' brzmi całkiem intrygująco.
OdpowiedzUsuńW ogóle nie kojarzę tego wydawnictwa, ale w sumie oferta wydaje się interesująca.
OdpowiedzUsuń