Już niedługo nakładem wydawnictwa Insignis zostaną wydane następujące książki:
W wieku jedenastu lat Morgan Sheppard rozwiązuje zagadkę niespodziewanej śmierci swojego nauczyciela matematyki. Mimo że wyglądała na samobójstwo, Morgan odnajduje zabójcę i zyskuje przydomek „małoletniego detektywa”.
Dwadzieścia pięć lat później…
…Morgan Sheppard budzi się w obcym pokoju hotelowym przykuty kajdankami do łóżka. Oprócz niego jest tam pięć nieznajomych osób. W łazience znajdują czyjeś zwłoki. Jedna z osób w pokoju jest zabójcą, a Sheppard ma trzy godziny, by odkryć która.
Jeżeli mu się nie uda, wszyscy zginą.
W pokoju z każdą upływającą minutą gęstnieje atmosfera. Dochodzi do kłótni, wybuchów paniki, wzajemnych oskarżeń. Sheppard, walcząc ze swoimi ograniczeniami i uzależnieniami oraz pokonując niechęć otaczających go osób, rozpaczliwie poszukuje rozwiązania zagadki. Aby uratować siebie i pozostałych przed niechybną śmiercią, będzie musiał cofnąć się do lat swojego dzieciństwa i zmierzyć się z duchami przeszłości.
Zgadnij kto to kryminał napisany w konwencji popularnych ostatnimi laty escape roomów. Klaustrofobiczna atmosfera ograniczonej przestrzeni, w której znajduje się trup, morderca i reszta niewinnych, na pozór przypadkowych osób sprawia, że książkę czyta się z zapartym tchem.
Henry Fraser miał 17 lat, kiedy w wyniku tragicznego wypadku w jednej chwili zmieniło się niemal wszystko. Sparaliżowany od szyi w dół, Henry pokonał niewyobrażalne trudności, by znów móc korzystać z życia i nauczyć się nowego sposobu funkcjonowania. W swojej książce Henry pisze o tym, jak w wyzwaniach, które stawiało przed nim życie, zawsze odnajdywał jakiś dar; jak uczył się przyjmować i akceptować zły obrót spraw oraz doszukiwać się pozytywnych aspektów każdej sytuacji. Jego filozofia życiowa opiera się na założeniu, że każdy dzień może być dobry. Małe wielkie rzeczy przemówią do każdego, kto zmaga się z jakimikolwiek przeciwnościami losu. Małe wielkie rzeczy to przepiękna opowieść o wdzięczności oraz sile tkwiącej w każdym z nas – sile, która pokona największe trudności.
Ja ogromnie ciekawa jestem książki "Małe wielkie rzeczy", a Ty?
A mnie z kolei bardziej interesuje "Zgadnij kto". :) Co prawda trudno jest wpleść motyw escape roomu do powieści tak, żeby to nie było wtórne i po prostu słabe, ale może akurat ta książka taka nie będzie. :)
OdpowiedzUsuńA ja jestem ciekawa obydwu! Małe wielkie rzeczy na pewno będzie chwytać za serce, takie książki zwykle robią na mnie duże wrażenie, bo piszą je niezwykli ludzie. Za to Zgadnij kto może miłym umileniem czasu :)
OdpowiedzUsuńmrs-cholera.blogspot.com
Mnie zainteresowały obydwie pozycje ;)
OdpowiedzUsuń