poniedziałek, 3 kwietnia 2017

Cytatowy poniedziałek - odsłona 69 "Odprowadzam ciszę" Alicja Masłowska-Burnos cz. 1



"Po raz pierwszy w moim poukładanym życiu nastał chaos, a właściwie to nie, to nie chaos, tylko ta przerażająca cisza, ta przerażająca cisza, z którą muszę jakoś nauczyć się żyć". 

"Niebo spada nam na głowę nie po to, by się nami zabawić, lecz by nas podziwiać gdy się podnosimy". 

"Najbardziej pokochałem ją chyba wtedy, kiedy tak strasznie płakała po stracie naszego dziecka, dopiero wtedy dostrzegłem w niej równowagę i to, że jest gotowa do poświęceń. Przy niej wartością stały się szepty. Każda chwila spędzana z nią stała się ważna, nawet podczas wspólnego cierpienia". 

"Monolog zaczyna powolnym torem prowadzić mnie do krawędzi własnej, nieprzejednanej rozpaczy. Po raz kolejny stoję nad nią, nad krawędzią własnej rozpaczy. Zawisłam nad nią, trudno jest mi się do tego przyznać przed samą sobą, ale tak niestety jest". 

"Oczy błyszczą mi się, ponownie migocze w nich szczęście, po raz kolejny schronienie znalazł w nich blask". 

"Jesteśmy parą po przejściach, jesteśmy silni własną miłością". 

"Masz w sobie moc, siłę, taką siłę, która może wszystko zmienić, wszystko naprawić. Siłę, która nakazuje cię kochać".



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuje za komentarz.
Pozdrawiam i zapraszam ponownie!

Archiwum bloga