poniedziałek, 29 października 2018

Cytatowy poniedziałek - odsłona 149 "Cud na Piątej Alei" Sarah Morgan cz. 2




"To serce było tak strasznie pokiereszowane, tak poobijane, że otoczył je skorupą nie do pokonania. Nikogo tam nie dopuszczał". 

"Życie jest za krótkie i bezcenne, żeby je marnować bez miłości". 

"Łatwo się przywiązać do drugiego człowieka, gdy się jest samotnym. Łatwo też źle zinterpretować własne uczucia". 

"Nadzieja roznieciła się w niej jak płomień świecy, chybotliwy na wietrze, jednak wciąż się palący". 

"Nie ma niczego złego w marzeniach, szczególnie jeśli człowiek ma odwagę, żeby je spełniać".

[267] Henry Fraser - MAŁE WIELKIE RZECZY


Henry Fraser - MAŁE WIELKIE RZECZY
Wydawnictwo Insignis 2018
Przekład: Joanna Hardukiewicz-Chojnowska
Ocena: 9/10


Henry Fraser miał siedemnaście lat, kiedy w wyniku tragicznego wypadku w jednej chwili zmieniło się niemal wszystko. Sparaliżowany od szyi w dół, Henry pokonał niewyobrażalne trudności, by znów móc korzystać z życia i nauczyć się nowego sposobu funkcjonowania. W swojej książce Henry pisze o tym, jak w wyzwaniach, które stawiało przed nim życie, zawsze odnajdywał jakiś dar; jak uczył się przyjmować i akceptować zły obrót spraw oraz doszukiwać się pozytywnych aspektów każdej sytuacji. Jego filozofia życiowa opiera się na założeniu, że każdy dzień może być dobry. Małe wielkie rzeczy przemówią do każdego, kto zmaga się z jakimikolwiek przeciwnościami losu. To przepiękna opowieść o wdzięczności oraz sile tkwiącej w każdym z nas – sile, która pokona największe trudności.


     Książka ta to autobiografia Henry'ego Frasera. Młodego, początkowo nikomu nieznanego chłopaka, otaczającego się grupą przyjaciół, a co sprawiło, że nagle cały świat o nim usłyszał?
     Postać Henry'ego Frasera to idealny przykład tego, że życie jest zbyt kruche i łatwe do stracenia. Nikt z nas nie budzi się rano z myślą, że być może to ostatni dzień naszego życia, albo że to ostatni raz kiedy wstajemy z łóżka o własnych siłach. Jednak historia Henry'ego unaocznia nam, że niestety, ale tak może się stać w życiu każdego z nas. Fraser wraz z przyjaciółmi miał przeżyć najlepsze wakacje życia. Beztroska zabawa, przyjaciele, aktywnie spędzony czas - cudowny czas. Jeden moment, jedna sekunda i wszystko raz na zawsze się kończy i zmienia. Wypadek, szpitale, operacje. Wszystkie plany, marzenia stoją pod ogromnym znakiem zapytania, a kiedy okazuje się, że chłopak już nigdy nie będzie sprawny, rozpoczyna się proces, który pokazuje jego przemianę fizyczną, ale i zmiany w psychice. Książka skupia się właśnie na tych małych krokach, które dla osób w podobnej sytuacji mają być motywacją do ciągłej walki o siebie. Bo każdy z nas może kiedyś znaleźć się w podobnej sytuacji. "Małe wielkie rzeczy" to tytuł, który stanowi metaforę do drobnych kroków, które człowiek ograniczony potrafi zrobić, a dla niego samego są to wielkie rzeczy, których osiągnięcie cieszy najmocniej. Książka ukazuje również trudne momenty z życia mężczyzny, jak załamanie psychiczne, walka jego rodziców i innych członków rodziny, którzy nieustannie trwali przy nim, a także wielość przyjaciół i osób mu nieznajomych, którzy również przyczynili się do tego, że każdego dnia Henry nie czuł się samotny i miał powody by walczyć o siebie. Książka daje mocno do myślenia nad prostymi sprawami, jak niewiele trzeba, żeby nasz los całkowicie się odmienił. Myślę, że autor nie ma na celu dołowania ludzi i ukazywania, że należy żyć uważnie, ostrożnie, nie przekraczać swojej strefy komfortu bo może się coś stać. Zdecydowanie celem powstania tej historii jest - fakt - pokazanie, że zdrowie jest ulotne, ale i bardziej pokazuje to, że z każdej sytuacji jest jakieś wyjście. Henry nie zamknął się w domu i nie zraził się do ludzi, a zamiast tego ze swojej niepełnosprawności uczynił atut i odkrywał w sobie coraz to nowsze pokłady energii, kreatywności i chęci do życia.
     Tę pozycję musi przeczytać każdy z Was. Nauczy ona nas tego, jak kochać nasze teraźniejsze życie oraz jak czerpać dobre wnioski i morały z pozoru małych, wielkich tragedii, które spotykają nas na każdym kroku.


czwartek, 25 października 2018

[266] PRZEDPREMIEROWO Christine Lauren - DZIKI ROMANS


Christine Lauren - DZIKI ROMANS
Wydawnictwo Zysk i S-ka 2018
Przekład: Katarzyna Krawczyk
Ocena: 8/10


Może nie zawsze chodzi tylko o seks! W przeciwieństwie do przyjaciółek, Harlow Vega ma opinię zawsze gotowej do romansu. Dwanaście pełnych alkoholu i szaleństwa godzin w Sin City, wystarczyło by poślubiła niedorzecznie atrakcyjnego i szorstkiego kanadyjskiego rybaka, Finna Robertsa. Ale to przecież był tylko romans: dziki, oszałamiający i łatwy… Dopóki Finn nie przyjeżdża w interesach do jej rodzinnego miasta. Harlow nie jest jeszcze gotowa się wiązać, ale kiedy cała paczka spędza czas razem, przekonuje się, że coś ją w Finnie pociąga. Może to nie miłość (cholera, to nawet nie sympatia), ale ich podniecające, pełne napięcia spotkania stanowią dla nich idealne oderwanie od przerażających wyzwań, które stawia przed nimi życie – wyzwań, których żadne z nich nie do końca potrafi podjąć, nie mówiąc już o ich rozwiązaniu. Jedna wspólna noc zamienia się w dwie, a wkrótce tajemnicze interesy Finna przeciągają się w tygodnie. Oboje zgodzili się na seks – dziki, mokry, oszałamiający – ale teraz ich dorywcze wspólne noce zaczynają się zamieniać w coś prawdziwego. Dla dwojga ludzi przyzwyczajonych do kontrolowania swojego życia ostatni skok w nieznane, czyli zakochanie się, przypomina raczej jazdę bez trzymanki…


     Pod pseudonimem Christine Lauren kryją się dwie kobiety, które sprawiają, że każda z powstałych książek jest niesamowitą przygodą dla czytelnika, pomimo przewidywalności zdarzeń.
     Nie inaczej jest w przypadku książki "Dziki romans", to drugi tom z nowego cyklu Wild Season. Poznajemy tu grupę przyjaciół, którzy mają się ku sobie, jednak żadne z nich nie chce się do tych uczuć przyznać. W tej części autorki skupiają swoją uwagę na Harlow i Finn'ie. W przeszłości połączył ich przelotny romans i jeszcze krótsze małżeństwo zawarte w Las Vegas. Kiedy po czasie spotykają się przypadkiem w kawiarni, do Harlow dociera, że Finn wciąż potrafi wywołać w niej lawinę uczuć. Turbulencje losu i twórczy umysł autorek tak pokieruje ich historią, że każdy z nas będzie zadowolony. Autorki wplotły w akcję również motywy choroby członków rodziny, chociaż moim zdaniem był to tak mało rozbudowany wątek, że równie dobrze mogło go nie być wcale. Książka jest przewidywalna i schematyczna, więc jeśli oczekujecie czegoś Wam nieznanego i oryginalnego to ta pozycja może nie do końca Wam przypaść do gustu, bardziej będzie odpowiadała komuś, kto dopiero rozpoczyna przygodę z romansami, bo dla mnie - romansowego wyjadacza książek nie ma jak dotąd w literaturze tego gatunku tytułów, które wniosłyby coś nowego do mojego życia. Jednak nie sprawia to, że dana książka staje się dla mnie mniej atrakcyjna. Autorki stawiają głównie na to, aby akcja była dynamiczna, w życiu głównych bohaterów działo się dużo, a czytelnik miał jak najwięcej zabawy w trakcie lektury. Historia Harlow i Finn'a ukazuje, że jakkolwiek byśmy wzbraniali się przed miłością, to prędzej czy później ona nas i tak dopadnie. Wskazuje również, że w każdym związku zaufanie i rozmowa to podstawowe wartości, bo niedomówienia pozwalają na dwojakie postrzeganie rzeczywistości, a to z kolei może niekorzystnie wpływać na zbudowanie dobrej relacji. "Dziki romans" to pełna akcji i wzruszeń, dobra fabuła sprawiająca, że na twarzy pojawiają się wypieki, a temperatura nieoczekiwanie wzrasta. To wszystko powoduje, że książka jest interesująca w odbiorze i zdecydowanie  nie da się przy niej nudzić.
     Lektura obowiązkowa nie tylko dla fanów Christine Lauren, ale i dla miłośników romansów, które zestawiają ze sobą dwa różne światy i powodują ogromną ilość wybuchowych akcji w najmniej oczekiwanych momentach.



Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka!

[265] James Patterson & Marshall Karp - CZERWONY ALARM


James Patterson & Marshall Karp - CZERWONY ALARM
Wydawnictwo HarperCollins 2018
Przekład: Dorota Stadnik
Ocena: 6/10

Najbogatsi z najbogatszych Nowego Jorku spotykają się w The Pierre's Cotillion Room, aby zebrać pieniądze dla tych, którym się mniej poszczęściło w życiu. Śmiercionośny wybuch wstrząsa pomieszczeniem przywołując wspomnienie 11. września. Czy wybuch ten jest dziełem terrorystów, czy też próbą zabójstwa? Znana twórczyni filmowa ma być kolejną ofiarą śmiertelną, gdzieś w odległym zakątku Nowego Jorku. Detektywi Zach Jordan i Kylie MacDonald prowadzą śledztwo. Zbrodnie eskalują w miarę jak nieuchwytny jak cień morderca odgrywa swój misternie ułożony plan zemsty. Jego prawdziwym, ostatecznym celem jest unicestwienie NYPD Red.


     "Czerwony alarm" to piąta część z cyklu stworzonego przez duet Patterson & Karp, kiedy tylko widzę, że na rynek wychodzi kolejny tom jestem ucieszona jak dziecko. Widzę jednak, że z każdą nową powieścią coraz mniej widowiskowo się dzieje.
     Detektywi Zach Jordan i Kylie MacDonald nie odpoczywają zbyt długo od pracy. W tej części zmagać się będą z bezwzględnym, pragnącym zemsty młodym człowiekiem, który w tajemniczy sposób detonuje specjalistyczne bomby oraz będą zmuszeni do znalezienia zabójcy młodej kobiety, która miała dość specyficzne upodobania seksualne. Dwie równolegle prowadzone sprawy, burmistrz Sykes za plecami, która patrzy policjantom na ręce i czas, który uciekając sprawia, że rozwiązanie jest coraz bliżej. To wszystko w połączeniu z drobnymi wstawkami z życia prywatnego naszych policjantów, ich problemów i radości sprawia, że książka nabiera ciekawego klimatu, który zdecydowanie przyciąga i nie daje nam odłożyć jej na półkę. Jedynym minusem, który znacząco wpłynął na moją ocenę jest to, że zbyt mało się dzieje. Są spektakularne przestępstwa, intrygujące śledztwo, jednak brakowało mi tutaj zdecydowanej dynamiki, która sprawiłaby, że książka ta różniłaby się od innych z tego gatunku. Niestety, ale na tle pierwszych części, "Czerwony alarm" wygląda nieco gorzej, nie wiem co było tego powodem, może wypalenie, może brak inspiracji, jednak to nie zmienia mojego zdania, że Patterson jest moim ulubionym autorem i co by się nie działo będę jego książki polecać każdemu. Jako fanka Pattersona jestem w stanie wiele mu wybaczyć, jednak jak na ten świetnie wykreowany cykl - NYPD RED to tej książce wiele brakuje, ale myślę, że dla osób, które może dopiero poznają się z tym gatunkiem, będzie to czas dobrze wykorzystany.
     Jeśli masz ochotę na relaks z lekką książką to ta pozycja jest dla Ciebie. Nie wymaga wielkiej uwagi, a od początku czytelnik nabiera podejrzeń co do sprawców zbrodni. Książka dobra do poczytania w wolnej chwili.



Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję Wydawnictwu HarperCollins!



poniedziałek, 22 października 2018

Cytatowy poniedziałek - odsłona 148 "Cud na Piątej Alei" Sarah Morgan cz. 1



"W walce z żywiołem człowiek z góry skazany był na przegraną". 

"Każdy wie, że nie znajduje się wielkiej miłości, kiedy się jej szuka. Trzeba cierpliwie czekać, a sama cię znajdzie". 

"Nie żyła chwilą, bo żadna z nich nie przyniosła jej spontanicznej radości". 

"Bądź jak promienie słońca, a nie chmura deszczowa". 

"Spotkać miłość swojego życia tylko po to,by ją stracić - to okrucieństwo losu". 

"Nierealistyczne jest oczekiwanie, że ludzie to chodzące ideały". 

"Trudno jest zbliżyć się do ludzi i mieć bliskich przyjaciół, jeśli się podejrzewa ludzi o najgorsze".


[264] Helen Hardt - OPĘTANIE


Helen Hardt - OPĘTANIE
Wydawnictwo Edipresse Książki 2018
Przekład: Lola Borecka
Ocena: 8/10

Jade Roberts darzy Talona Steela poważnym uczuciem i bardziej niż kiedykolwiek jest zdecydowana pomóc mu uporać się z demonami przeszłości. Kontynuuje swoje dochodzenie w sprawie Steelów… i nieświadomie przyciąga niebezpiecznych wrogów z ich owianej tajemnicą przeszłości. Talon głęboko kocha Jade i pragnie zdobyć ją na zawsze. Konfrontuje się więc ze swoimi najpoważniejszymi lękami i odsłania wciąż świeże rany, próbując je zaleczyć. Kroczy drogą śliską i zdradziecką, ale jeśli na niej wytrwa, w końcu będzie wart miłości Jade. Ogień namiętności między nimi wciąż płonie, ale z mroku wyłaniają się dawni wrogowie Talona. Oboje, i Jade, i Talon nie są bezpieczni…


     "Opętanie" to trzeci tom z sagi o Braciach Steel. Dalej poznajemy losy Talona i Jade. Czy uda im się ostatecznie uporać z demonami przeszłości i ich życie wreszcie ustabilizuje się i wróci do normy?
     Helen Hardt w tym cyklu książkowym na brak weny nie mogła narzekać, jednak co do tej części mam pewne zastrzeżenia. Przez połowę czasu spędzonego z tą lekturą odnosiłam wrażenie, że większość z wydarzeń, które miały miejsce były tak rozbudowywane, by tylko zapełnić miejsce i przeciągnąć akcję jak najdłużej. Brakowało mi dynamiki związanej z, co jak co, ale dramatycznymi przeżyciami z przeszłości Talona. Fabuła wlekła się, aż do momentu, w którym nareszcie dowiadujemy się o wszystkich szczegółach i wątkach nas interesujących i praktycznie w tej samej chwili akcja się urywa. To główny minus tej pozycji, poza tym Talon powoli pokonuje swoje obawy i bariery, a prawda wychodzi na jaw. My możemy jedynie trzymać za niego kciuki, aby jego tragiczne życie nareszcie było pełne miłości i wsparcia rodziny. Helen Hardt jest mistrzynią w kreowaniu tak trudnych książek, i gdyby nie wstawki miłosne, narodziłby się całkiem dobry kryminał, w którym ofiara próbuje zemścić się na swoich oprawcach, a którzy w rzeczywistości żyli wokół niego przez wiele lat. Książka zwraca również naszą uwagę na trudne tematy, molestowanie i wykorzystywanie dzieci, porwania, to wszystko w połączeniu z klimatem tej powieści sprawia, że czytamy w osłupieniu i niecierpliwie czekamy co z tego wyniknie. Pomimo przeciąganej akcji, ogólny odbiór tej książki jest pozytywny i już teraz mogę Wam zdradzić, że część czwarta pisana będzie z perspektywy kolejnego z braci Steelów, jednak sprawa Talona nie jest do końca rozwiązana, dlatego też z całą pewnością będzie ona kontynuowana. 
     Jeśli czytałeś poprzednie tomy, to z pewnością nie muszę Cię namawiać na poznanie tej części. Jeśli jednak pierwszy raz spotykasz się z tą serią, musisz nadrobić zaległości, bo te powieści są ze sobą ściśle powiązane.




Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję Wydawnictwu Edipresse Książki!

piątek, 19 października 2018

[263] Jon Frederickson - KŁAMSTWA, KTÓRYMI ŻYJEMY


Jon Frederickson - KŁAMSTWA, KTÓRYMI ŻYJEMY
Wydawnictwo W Drodze 2018
Przekład: Maria Nowak
Ocena: 9/10

Czy do gabinetu psychoterapeuty zaglądamy dlatego, że dojrzeliśmy do głębokiej zmiany, czy raczej pragniemy, by osoba postronna utwierdziła nas w kłamstwach, którymi karmimy się od lat? Książka Jona Fredericksona nie tylko nauczy nas dostrzegać złudzenia i iluzje naszej codzienności, lecz także dostarczy wskazówek, jak zmierzyć się z prawdą o samym sobie i uczynić swoje życie lepszym.


     Książka "Kłamstwa, którymi żyjemy" wydana nakładem wydawnictwa W Drodze ma na celu pokazanie czytelnikowi jak zmierzyć się z prawdą, spróbować zaakceptować siebie oraz jak podjąć próbę zmiany samego siebie.
     Wbrew pozorom książka ta jest faktycznie interesująca. Nie jest to kolejny, nudny poradnik, który pokazuje jak w dziesięciu krokach stać się innym, lepszym człowiekiem. To książka, która bazując na prawdziwych sytuacjach i wydarzeniach przedstawia jak my, ludzie, potrafimy odbierać sytuacje oraz jak wyciągamy tylko pozytywne dla nas wnioski. Jon Frederickson to terapeuta oraz założyciel Instytutu Intensywnej Krótkoterminowej Psychoterapii Dynamicznej i to własnie jego obserwacje możemy poznać w tym utworze. Autor pokazuje jak bardzo oszukujemy samych siebie, jak naginamy rzeczywistość tylko po to, aby było nam łatwiej ją zaakceptować. Przedstawione są same życiowe problemy, z którymi każdy z nas musiał się zmagać. Zwrócona jest również uwaga na to, jak bardzo boimy się uczuć, robimy wiele by przed nimi uciec czy też przeczekać trudny dla nas czas. Frederickson daje nam do zrozumienia to, że często przez krzywdy, które spotkały nas w przeszłości, my w teraźniejszości często mamy skłonności, aby zadawać sobie podobny ból. To książka naszpikowana psychologicznymi analizami, jednak za sprawą prostego języka i wieloma życiowymi przykładami z całą pewnością jest zrozumiała dla każdego odbiorcy. Znajdziemy w niej także mnóstwo złotych myśli, które odnoszą się do każdych aspektów życia. Może ona służyć jako pocieszenie dla osób, które zostały zdradzone, zranione, dla tych, którzy przeżyli traumatyczne wydarzenia, czy zwyczajnie nie radzą sobie z emocjami. Jeśli wyciągnie się dobre wnioski po lekturze tej pozycji, można otworzyć oczy na świat i zobaczyć, że faktycznie, nie wszystko co nas otacza jest takie za jakie cały czas to uważaliśmy. Książka pokazuje świat w całkiem innych barwach i pozwala udoskonalić nasz tok myślenia.
     To pozycja konieczna do przeczytania dla każdego człowieka bez względu na płeć, wiek czy status materialny. Pod względem psychicznym i uczuciowym każdy z nas jest taki sam i wszyscy chcielibyśmy mieć życie piękne i beztroskie, a problemy omijać lub radzić sobie z nimi bez większego wysiłku.


Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję Wydawnictwu W Drodze!

[262] Will McCallum - JAK ZERWAĆ Z PLASTIKIEM


Will McCallum - JAK ZERWAĆ Z PLASTIKIEM

Wydawnictwo Insignis 2018
Przekład: Katarzyna Dudzik
Ocena: 8/10



Każdego roku do oceanów trafia niemal 13 milionów ton plastiku. Umiera z tego powodu milion ptaków morskich i sto tysięcy żyjących w wodzie ssaków. W 2050 roku w ocenach może znaleźć się więcej plastiku niż ryb. Ten przystępny poradnik napisany przez czołowego działacza ruchu na rzecz walki z plastikiem pomoże ci wprowadzić do codziennego życia drobne zmiany (kupno kubka termicznego, porządki w parku lub na plaży w twojej okolicy itp.), które przyniosą dalekosiężne skutki. Z tej książki dowiesz się między innymi: że warto prać ubrania w worku, ponieważ wyłapuje on mikrowłókna tworzyw sztucznych (aż 30% plastikowych odpadów trafiających do oceanów to właśnie mikrowłókna uwalniające się w trakcie prania) dlaczego warto zastąpić zwykły szampon szamponem w kostce co zrobić, żeby twój supermarket ograniczył ilość plastikowych woreczków dostępnych dla klientów jak urządzić urodzinowe przyjęcie bez plastikowych słomek, kubków i ozdób jak przekonać znajomych do rezygnacji z plastiku. Plastik nie zniknie jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Przygotujcie się do walki. Musimy stworzyć ruch, do którego dołączą miliardy ludzi z różnych kultur i środowisk. Działania tych osób będą odczuwalne na całym świecie – od małych wiosek po pełne wieżowców metropolie. To, co czytacie, to wezwanie do broni – przystąpcie do nas, wspólnie poradzimy sobie z naszym uzależnieniem od plastiku.



     Czasem zdarza mi się sięgnąć po książki, które w założeniu mają być poradnikami, czy to dotyczącymi lepszego życia, zdrowego odżywiania, stworzenia związku idealnego. Nigdy jednak nie kieruję się zawartymi w nich poradami tak na sto procent. Dlatego też, jako, że ja jestem ogromną zwolenniczką segregacji odpadów i propagatorką wszelkiego rodzaju zachowań w celu ochrony środowiska, bardzo chętnie zapoznałam się z pozycją "Jak zerwać z plastikiem".
  Książka jest ciekawa, tematyka dobrze rozwinięta, kilka pomysłów na to, jak odrzucić tworzywa sztuczne ze swojego życia podobały mi się, jednak mówiąc wprost i w dużym skrócie, książka nie wniosła niczego fenomenalnego do mojego życia. A dlaczego? Dlatego, że autor pisał ją z perspektywy dużego miasta, w którym jest więcej możliwości, takich jak np. ponowne napełnianie własnych butelek szamponami, odżywkami, mydłami - czyli tymi wszystkimi produktami, które opakowane są głównie w pojemniki z tworzywa. Ja - przynajmniej w swojej okolicy nie mam takiej możliwości, a przecież myć się trzeba ;) To był jedyny minus w tej książce. Poza tym, świetnie napisana, podzielona na kilka rozdziałów, które dotyczyły każdego z pomieszczeń w naszych domach, mieszkaniach. Autor stworzył wciągający i idealny obraz świata bez plastikowych odpadów, do którego każdy z nas powinien dążyć. Wielka Pacyficzna Plama Śmieci na oceanie Spokojnym alarmuje, że coraz większa część naszych odpadów wpada do wody tworząc niekorzystne warunki bytowania roślin i zwierząt oraz zaburzając ich naturalne ekosystemy. Tematy związane ze środowiskiem są jednymi z moich ulubionych, dlatego też cieszę się, że powstają takie książki. Być może wpłyną one na postępowanie niektórych ludzi, bo nikomu innemu, a tylko i wyłącznie nam, najbardziej powinno zależeć na tym, aby rzeki, morza i oceany były czyste, a lądy, lasy i miejsca, w których mieszkamy cieszyły nie tylko nasze oczy, ale i następnych pokoleń.
     Książka Willa McCalluma ma na celu ułatwić nam pożegnanie z przedmiotami codziennego użytku wykonanych z różnych polimerów oraz uświadomić nas o tym, jak wielki jest to problem współczesnego świata.

czwartek, 18 października 2018

[261] T.M. Frazier - SOULLESS


T.M. Frazier - SOULLESS
Wydawnictwo Kobiece 2018
Przekład: Sylwia Chojnacka
Ocena: 10/10

Mroczny i seksowny finał uwielbianej serii King Bear siedzi w więzieniu za przestępstwo, którego nie popełnił. Ucieczka jest jedyną rzeczą, o jakiej marzy przystojny i niebezpieczny motocyklista. Wie, że musi się wydostać z więzienia, bo jego ukochana jest tam, gdzie nie może jej chronić. Thia ukrywa się, pozostając pod opieką przyjaciół Beara. Stara się być cierpliwa i czekać, ale miesiące bez kontaktu z nim są jak tortura. Nadszedł czas, by zawalczyć o powrót ukochanego mężczyzny. Jedynym sposobem na przetrwanie tych dwojga będzie pójście na wojnę z Choppem, niebezpiecznym przywódcą gangu motocyklowego. Bear i Thea stoczą walkę na śmierć i życie o swoje prawo do miłości.


     Tej serii chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. "Soulless" to już czwarty tom serii Kinga stworzonej przez T.M. Frazier. Czym teraz autorka nas zaskoczy? 
     Jeśli myśleliście, że T.M. Frazier wyczerpała rezerwy pomysłów na genialne książki, które są tak mocno poplątane, że trzeba się dobrze wczytać by się nie zgubić, to byliście w błędzie. Autorka tworzy i ma się całkiem dobrze. "Soulless" to kontynuacja wydarzeń z książki "Lawless". Bear nadal próbuje rozwikłać zagadki z przeszłości, odkryć tajemnicę swojego ojca i matki oraz nad życie pragnie ochronić Thię. Autorka nie ma wyrzutów sumienia by w swoich książkach mocno i brutalnie rozgrywać całą akcję, a to sprawia, że całość jest niesamowicie dynamiczna i bardzo wciągająca, do tego stopnia, że nie sposób się oderwać. Ogólnie, to nie tylko "Soulless" ma taki specyficzny i oryginalny klimat, bo cała seria taka właśnie jest. Nie mamy tu zwyczajnego love story z cudownym zakończeniem, bo pomimo tego, że pozornie cała sytuacja jest wyjaśniona, to jednak dalej pojawia się coś, albo ktoś, kto burzy spokój naszych bohaterów. Myślę, że "Soulless" to najmocniejsza książka zaraz po "Kingu". To w niej wychodza na jaw wszystkie brudy, to tutaj jest natłok morderstw, krwii i mocnej walki. Pod tym względem nie każdemu ten cykl przypadnie do gustu, ale sądzę, że warto dać jej szansę, chociażby ze względu, że pokazuje, że życie pomimo trudności może być piękne, nawet gdy nad nami ciągle wiszą ciemne chmury. 
     "Soulless" to książka, którą polecam czytelnikom głodnym wrażeń i lubiącym ostrą jazdę, bo tutaj nie ma miejsca na nudę i czasu na przemyślenia czy wątpliwości. Serię Kinga albo się kocha, albo nienawidzi. Ja zdecydowanie zaliczam się do grona osób z pierwszej grupy i mam nadzieję, że Wy również!



Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu!

[260] Samantha Towle - REVIVED


Samantha Towle - REVIVED
Wydawnictwo Niezwykłe 2018
Przekład: Maciej Olbryś
Ocena: 8/10

India Harris nie miała najlepszego startu w życie. Rodzice porzucili ją, gdy była małym dzieckiem. Dorastała w rodzinie zastępczej razem z bratem bliźniakiem, Kitem. Oboje mogli polegać tylko na sobie. Przez wczesny związek z nieodpowiednim mężczyzną India zaszła w ciążę. Pragnąc zapewnić swojemu synowi życie, o którym sama mogła tylko marzyć, dostała się na studia i ukończyła je z wyróżnieniem. Teraz ma trzydzieści lat i jest uznaną terapeutką. Leandro Silva osiągnął szczyt kariery kierowcy Formuły 1. Miał wszystko – aż podczas pewnego wyścigu tragiczny wypadek postawił go twarzą w twarz ze śmiercią. Po dwunastu miesiącach ciężkiej rehabilitacji odzyskał sprawność fizyczną, ale trauma po wypadku wciąż nie pozwala mu usiąść za kierownicą. Jego dni i noce wypełnione są morzem alkoholu i tłumami anonimowych kobiet, którymi usiłuje zagłuszyć frustrację i gniew. Leandro rozpoczyna ostatni rok swojego kontraktu, zdaje sobie sprawę, że albo musi znowu zacząć się ścigać, albo straci wszystko, co osiągnął. Zmusza się do podjęcia terapii, która jest jego ostatnią szansą by na powrót odnaleźć prawdziwego siebie, i tak trafia do gabinetu Indii Harris. Zakochanie się w sztywnej pani doktor nie było częścią jego planu. Nagłe uczucie do wściekłego brazylijskiego rajdowca i swojego nowego pacjenta nie było częścią jej planu. Ale co, jeśli to właśnie złe decyzje są tak naprawdę tymi dobrymi?


     Znacie ten moment, w którym po przeczytaniu tomu pierwszego pewnej serii, jesteście nieco mniej zainteresowani kolejnymi częściami? Ja tak miałam w przypadku "Revived". Po skończeniu "Revved miałam pewne wątpliwości, czy sięgnąć po jej kontynuację. Jednak teraz, z perspektywy czasu stwierdzam, że odpuszczenie sobie "Revived" byłoby dużym błędem. 
     W tej części poznajemy historię kolejnych bohaterów, a mianowicie znanego nam z pierwszego tomu, przeciwnika Carricka, czyli Leandro Silvę oraz psychoterapeutkę, która pomagała uporać się Andy z jej koszmarnymi wspomnieniami z dzieciństwa. Teraz jednak na jej fotel trafił Leonardo. Po tragicznym wypadku ledwo uszedł z życiem, jednak zamiast się nim cieszyć, zmaga się z zespołem stresu pourazowego. Jest w bardzo ciężkim stanie psychicznym. Uważa, że alkohol i kobiety to dobry i jedyny sposób na rozwiązanie jego problemów, natomiast od momentu, w którym zobaczył Indię, czuje, że jego dotychczasowy tryb życia niczego nie zmienił i był niewłaściwym sposobem na odreagowanie. Sytuacja kobiety również nie jest idealna, po błędach z przeszłości nadal ciągnie się cień, który w nieodpowiednim momencie zakryje szczęście tych dwojga ludzi. Książka przedstawia nam obraz niedoskonałych ludzi, którzy pomimo przeciwności losu i złych decyzji nadal potrafią kochać innych ludzi doskonałą miłością. "Revived" to zdecydowanie najlepsza z książek Samanthy Towle, które miałam okazję przeczytać. Obrazuje ona nam, że często miłość nie tylko wybucha nagle i niespodziewanie, ale też istnieje taka, która dopiero po latach znajduje szczęśliwe zakończenie. Tak właśnie było w przypadku znajomości Leandro i Indii. Oboje musieli dojrzeć do łączącego ich uczucia i dzielących życiowych błędów. Książka ta jest idealna dla osób, które lubią historie miłosne z lekkim wątkiem sportowej rywalizacji, dużą dawką adrenaliny, wartką akcją i pełnią szczęśliwej i jednocześnie nieszczęśliwej miłości. Dobre jest również to, że tę książkę można spokojnie przeczytać nawet gdy nie znamy tomu pierwszego. 
     Polecam tę pozycję wszystkim, którzy mają ochotę na trochę inną książkę niż wszystkie. Pomimo wybuchającego romansu nie jest tu słodko przez całą powieść. Można powiedzieć, że jest to słodko-gorzka opowieść o prawdziwym życiu, gdzie nawet pieniądze nie mogą pomóc w komplikacjach życiowych.


Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję Wydawnictwu Niezwykłemu!

środa, 17 października 2018

[259] Katy Evans - MR. PRESIDENT


Katy Evans - MR. PRESIDENT
Wydawnictwo Kobiece 2018
Przekład: Gabriela Jakubowska
Ocena: 7/10


Charlotte poznała Matthew Hamiltona, kiedy byli jeszcze bardzo młodzi. Ona była córką senatora, a on synem prezydenta. Oboje dorastali w świecie wielkiej polityki. Już wtedy Matthew zrobił na niej piorunujące wrażenie. Obiecał jej, że nigdy nie będzie startował w wyborach prezydenckich, a ona obiecała mu, że jeśli zmieni zdanie, to wtedy ona będzie przy jego boku. Kilka lat później Charlotte otrzymuje zaproszenie, aby przyłączyć się do kampanii Matthew. Z każdym dniem przyszły prezydent będzie miał coraz większą władzę nad jej sercem i umysłem. Wkrótce obydwoje zaczną stąpać po bardzo cienkim lodzie, a ceną za złamanie zasad będzie nie tylko uczucie, ale i szansa na wygraną. Czy Charlotte ulegnie pokusie, wiedząc, że zwycięstwo może odebrać jej wszystko?


     Wielki świat polityki, pieniądze, Biały Dom. Czy w takich okolicznościach jest miejsce na miłość? W kręgach, które są pełne obłudy, kłamstwa, zdrad i niespełnionych obietnic? 
     "Mr. President" to pierwsza przeczytana przeze mnie książka autorstwa Katy Evans i powiem szczerze, że się nie zawiodłam. To oryginalne połączenie historii miłosnej z walką o fotel prezydenta Stanów Zjednoczonych, które intryguje i sprawia, że lektura tej książki to czysta przyjemność. Matt, to główny bohater, jest przesiąknięty polityką, to syn zamordowanego prezydenta Hamiltona, wychowywał się w tym świecie i dorastał w Białym Domu. A co połączy go z Charlotte? Pamiętna kolacja jego rodziców z senatorem. Ona, jako mała dziewczynka wyrazila chęć pomocy, kiedy to będzie kandydował na stanowisko prezydenta. To doprowadziło do tego, że po latach, kiedy on zdecydował się startować wyborach, to ona, już jako dorosła kobieta miała zostać członkiem jego komitetu wyborczego. Jako córka senatora miała pomóc mu w zdobyciu serc amerykańskich ludzi. Jednakże na polu politycznej bity pojawiają się problemy. Tutaj nie ma miejsca na plotki, pogłoski i romanse. Wiedzą, że kiedy ich relacja wyjdzie na jaw, marzenia o prezydenturze Matta nigdy się nie spełnią. Dlatego też postanawiają spotykać się w pełnej konspiracji i swój układ zachować w tajemnicy. Nieszczęśliwa miłość, która pojawiła się w najmniej oczekiwanym życiowym momencie jest sporym kłopotem dla naszych bohaterów. Pamiętajcie jednak, że kiedy bardzo się czegoś pragnie, zawsze znajdzie się sposób aby to zdobyć. Ta powieść to ciekawa historia wzbogacona o mocne wątki polityczne. Tajemnice, sekrety i przeszłość prędzej czy później dopadną naszych bohaterów i nieźle zamieszają w ich życiu. 
     Książkę mogę polecić nie tylko fanom romansów, myślę, że ta pozycja nada się idealnie do poczytania w nadchodzące długie, zimowe wieczory, bo przeniesie nas w gorący, wartki i dynamiczny klimat Ameryki i brutalnej walki politycznej, okraszonej przyjemnymi wstawkami romantycznymi z porządną dawką miłości.



Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu!

[258] M. Robinson - POKUSA ZŁA


M. Robinson - POKUSA ZŁA
Wydawnictwo Niezwykłe 2018
Przekład: Paulina Raganowicz
Ocena: 7/10

Brooke: Miałam wygodne życie i jeszcze wygodniejsze dzieciństwo. Moi rodzice nauczyli mnie odróżniać dobro od zła i wszystkiego, co pomiędzy… Ale ja wolałam szarą strefę. Chciałam przeżyć życie na krawędzi, z groźbą upadku. Nie dbałam o konsekwencje, bo moje serce zostało roztrzaskane na podłodze sypialni rodziców… I nigdy nie wróciłam, by pozbierać te kawałki. 
Devon: Rodzina jest najważniejsza. Poznałem, czym jest nienawiść, zrozumiałem, że Bóg jest głuchy na modlitwy, a życie to pole walki, gdzie stoisz w pierwszej linii frontu. Nauczyłem się być mężczyzną… Wszystko, co na końcu otrzymałem, to pięści ojca, łzy matki i krzyki sióstr. Nie możesz uciec przez przeszłością… Ostatecznie i tak cię dopadnie, choćby we śnie.



     "Pokusa zła" to jest dopiero mocna książka! Zauważyłam, że wydawnictwo Niezwykłe lubuje się w książkach z mocnym przesłaniem i fabułą taką, ze wgniata w fotel. Jednak ja nie narzekam!
     Poznajemy tutaj nastolatkę, z głową w chmurach żyje pełną piersią. Wraz z przyjaciółmi spędza cudowne chwile, nie martwi się niczym - dosłownie sielskie życie w dobrze ustawionej rodzinie. Kiedy jednak odkrywa, że jej dom i rodzina, nie do końca jest taka, jaka jej się wydawała przez lata, budzi się w niej chęć zemsty i nieposkromiona nienawiść. Późniejsze decyzje zmieniają jej całe dotychczasowe życie. Kolejną osobą, którą tutaj poznajemy jest Devon. Całkowite przeciwieństwo Brooke. Dorastał w domu pełnym brutalności, przemocy, bólu i strachu o przyszłość swoją, matki i swoich sióstr. Szczerze Wam przyznam, że bardzo trudno mi opisać chociaż część tej powieści bo jest tu tak wiele faktów, ważnych szczegółów, których nie chcę Wam zdradzać. Książka jest dopracowana do ostatniej strony, każda sytuacja, postać, wydarzenie jest istotne, wszystko łączy się w jedną wielką całość, która w efekcie powala czytelnika na kolana. Dotyka trudnych tematów, jak prostytucja, zdrady, manipulacja, występują również wątki przemocy w rodzinie, morderstwa, a skomplikowana siatka powiązań między bohaterami jest tak genialnie stworzona, że to chyba pierwsza książka, w której tak wiele postaci odgrywa ważną i znaczącą rolę. Akcja toczy się na przestrzeni lat - co też daje nam pełniejszy obraz na zmiany, którym ulegają nasi bohaterowie. Autorka w drastyczny sposób pokazuje jak człowiek potrafi się zmienić w wyniku pewnych wydarzeń. Jakie głębokie zmiany w psychice zostają po - wydawać by się mogło drobnostkach oraz przedstawia nam to, że często my sami wyolbrzymiamy problemy,  z którymi aktualnie musimy dać sobie radę. To książka mocna, którą z całą odpowiedzialnością można zaliczyć do gatunku dark erotic/ dark romance i nie nadaje się dla młodzieży czy nastolatków. Zdecydowanie uderza w umysł czytelnika, pozostawia go w osłupieniu i szoku przez wiele godzin po odłożeniu książki.
     Jakkolwiek to brzmi, lubię takie wyraziste książki, z mocnym przesłaniem. Pokazują człowieka w innym świetle, ujawniają nasze wady i słabości. Ukazują, że pomimo tego, że staramy się być idealni, nigdy tacy nie będziemy. Możemy zobaczyć, że każda podjęta przez nas decyzja może mieć ogromne skutki nie tylko w naszym życiu, ale i  życiu osób, które są w naszym otoczeniu.




Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję Wydawnictwu Niezwykłemu!

poniedziałek, 15 października 2018

Cytatowy poniedziałek - odsłona 147 "Keela" L. A. Casey



"Zamknęłam oczy, modląc się, bym codziennie mogła budzić się tak szczęśliwa". 

"Naprawdę go kochałam, ale nie był już moim schronieniem przed rzeczywistością".  

"Byłam przerażona tym, jak intensywne były moje uczucia względem kogoś, kogo ledwo znałam, ale nie potrafiłam ich uciszyć". 

"Chciałam z nim być, ale obawiałam się pośpiechu, w którym przypadkowo moglibyśmy coś zniszczyć". 

"Uwielbiam twoją miłość do mnie, uwielbiam ją, uwielbiam ciebie".


[257] Aurora Rose Reynolds - UNTIL. NOVEMBER

Aurora Rose Reynolds - UNTIL. NOVEMBER
Wydawnictwo Editio Red 2017
Przekład: Olga Kwiecień
Ocena:7/10

Po tajemniczym wypadku November przeprowadza się z Nowego Jorku, ucieka przed despotyczną matką i tajemnicą z przeszłości. U boku ojca pragnie znaleźć bezpieczeństwo i spokój. Nie spodziewa się, że los przygotował dla niej inny scenariusz. Rozpoczyna pracę jako księgowa w rodzinnym klubie ze striptizem. Tam poznaje niezwykle przystojnego ochroniarza Ashera. Początkowo ten pewny siebie i bezczelny mężczyzna nie robi na November dobrego wrażenia. Ona na nim wręcz przeciwnie... Niechęć szybko ustępuje fascynacji, a później niepohamowanej namiętności. Jednak w końcu nadchodzi dzień, w którym córka Wielkiego Mike’a musi zmierzyć się z czyhającym na nią od urodzenia niebezpieczeństwem. Czy tym razem miłość Ashera wystarczy, aby ochronić ją przed przeszłością? Zanurz się w niebezpiecznym świecie November. Zakazane romanse, niedająca o sobie zapomnieć przeszłość i bliscy, którzy ranią najbardziej. Czy już wiesz, komu zaufasz?


     "Until. November" to książka opowiadająca losy nieśmiałej dziewczyny - November oraz niegrzecznego chłopca Ashera. Co mnie podkusiło, aby sięgnać po tę książkę? Zdecydowanie był to tajemniczy klimat i niebezpieczna atmosfera, którą owiana była historia dziewczyny.
     Niektórzy z nas są "w czepku urodzeni", czyli, że mają szczęście na każdym kroku i w każdej decyzji podejmowanej w życiu, jednak są też tacy, którzy - podobnie jak nasza główna bohaterka - urodzili się w bardzo niebezpiecznych kręgach. Taki właśnie los spotkał November. Próbując uciec i schować się przed problemami i przeszłością, wróciła do ojca, u którego miała wieść szczęśliwe życie. Kiedy jednak zjawia się u niego, na jej drodze stanął on - Asher. On natomiast wie czego chce i wraz z braćmi dąży do osiągnięcia swoich zamierzonych celów. Połączy ich namiętny romans, który przekształci się w całkiem udany związek, jednak nie będzie to jedynie słodkie opowiadanie o cukierkowym życiu tych dwojga bohaterów. Znajdziemy tu też ogrom czyhających przeciwności losu i niebezpiecznych sytuacji, w których będzie nawet zagrożone życie naszych bohaterów. Książka ta to typowy romans z urozmaiconą akcją, czyli kryminalnymi wstawkami. Twórczość Aurory Rose Reynolds całkowicie wpisuje się w moje czytelnicze gusta, aczkolwiek wiem, że nie każdy z Was lubi tego typu powieści. Myślę, że pomimo tego, że ta historia wydana została ponad rok temu, to ma się całkiem nieźle na tle aktualnie wydawanych serii. Moim zdaniem, jeśli ktokolwiek z Was czytał książki z serii Rosemary Beach autorstwa Abbi Glines, to w trakcie lektury "Until. November" nie będziecie zawiedzeni. To pozycja idealna na aktualne jesienne wieczory, przy dobrej kawie czy herbacie. 
     Jeśli macie ochotę na lekką, miłą i przyjemną lekturę, to ta pozycja będzie dla Was idealna. Nutka miłości, odrobina dreszczyku emocji i wartka akcja, to wszystko co składa się na tę powieść. Myślę, że nie będziecie zawiedzeni!




Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję Wydawnictwu Editio Red!

[256] Pepper Winters - ŁZY TESS

Pepper Winters - ŁZY TESS 
Wydawnictwo Kobiece 2018
Przekład: Emilia Skowrońska
Ocena: 8/10


Dwudziestoletnia Tess Snow prowadzi spokojne życie. Jest o krok od rozpoczęcia kariery na rynku nieruchomości, a jej chłopak to idealna mieszanka czułości i odpowiedzialności. Aby świętować ich drugą rocznicę, Brax robi jej niespodziankę i zabiera na wycieczkę do Meksyku. Romantyczne plaże, gorący seks i świetna zabawa — tego spodziewa się Tess. Dziewczyna nie wie, że zostanie uprowadzona, odurzona narkotykami i sprzedana. Siłą wepchnięto ją w mroczny świat prostytucji i zdegradowano do roli zabawki. Jej nowy pan, tajemniczy Q, nie lubi się dzielić. Czy Brax odnajdzie i uratuje Tess, zanim jej nowy właściciel całkowicie ją zniszczy? Czy dziewczyna odnajdzie w sobie siłę, aby walczyć o swoje bezpieczeństwo i wolność?




     "Łzy Tess" to bardzo specyficzna książka. Myślę, że nie należy od niej oczekiwać pięknego i słodkiego romansu, bo jeśli taka się Wam wydaje to całkowicie błędna i nietrafiona opinia.
     Młoda Tess wraz ze swoim chłopakiem udaje się w podróż życia, jednak ich los nie będzie pisany w jasnych barwach. Kiedy w jednym lokalu Brax zostaje pobity, a ona porwana przez bandytów ich wycieczka zmienia się w koszmar. Kobieta jest przetrzymywana wraz z innymi dziewczynami, które są traktowane jak przedmioty. Jednak Tess różni się nieco od reszty, ma wolę walki i nie chce poddać się zbyt szybko. Kiedy trafia pod dach jednego z bogatych mężczyzn, który każe mówić do siebie Pan Q, jej życie zmieni się jeszcze bardziej. Książka przepełniona jest brutalnością, wulgaryzmami oraz obrazami, które mogą poruszyć niektóre osoby. Jest to książka dla osób o mocnych nerwach i z pewnością kierowana do dorosłych czytelników. Nie brakuje tu przemocy fizycznej i psychicznej, jednak wraz z upływem stron, książka nabiera całkowicie innego znaczenia. Szczególnie tajemnicza jest postawa Q, która okazuje się zagadką od samego początku, a w momencie, w którym poznajemy prawdę, czytelnik jest bardzo mocno zszokowany. Jak dla mnie, to ta seria będzie zaliczać się do książek z mocnym przekazem, wstrząsającą akcją i niesamowitymi bohaterami, bo tam nie ma osób przypadkowych, ani losowych wydarzeń, aby tylko zapełnić kilka stron. Pepper Winter stworzyła powieść, która zapiera dech w piersi już od pierwszej strony. Historię wciąga się tak strasznie szybko, że ma się ochotę na więcej i mam nadzieję, że szybko pojawi się kolejny tom.
     Książkę polecam osobom dojrzałym, które będą potrafiły zrozumieć tę książkę, bo nie jest to kolejna historia oparta o Grey'a. Tutaj mamy do czynienia z okrutnym losem ale i z pięknym naprawianiem błędów przodków, o ile tak można nazwać działania naszego tajemniczego Q. Świetna pozycja, jednak nie czytajcie jej w nocy, bo ciężko się oderwać!




Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu!

poniedziałek, 8 października 2018

Cytatowy poniedziałek - odsłona 147 "Alec" L. A. Casey



"Nie ma czegoś takiego jak dobre dziewczynki. Dobre dziewczynki to po prostu te złe, które jeszcze nie zostały przyłapane". 

"Z góry zakładasz, że ludzie są dobrzy. Nie trzeba wiele, by ktoś cie skrzywdził". 

"Żaden człowiek nie powinien kontrolować czyjegoś życia". 

"Kłamcy czują się niezręcznie, gdy ktoś wytknie im prawdę". 

"Pieprz wszystkich, którzy krytykują. Niszczą twoje marzenia i pomysły tylko dlatego, że nie mają własnych". 

"Chowanie urazy to jakby wypić truciznę i czekać, że umrze przez to ktoś inny. Zżera cię tak długo, dopóki nie pochłonie cię w całości". 

"Ludzie słabi szukają zemsty, silni wybaczają, a inteligentni ignorują".


poniedziałek, 1 października 2018

Cytatowy poniedziałek - odsłona 146 "Wszechświat cię wspiera" Gabrielle Bernstein



"To opór przed miłością i wolnością. Utrzymująca się w tobie ciemność stawia opór szczęściu". 

"Nawet gdy oddajemy się miłości i szczęściu, często trudno jest nam zrezygnować z lęku, na którym nauczyliśmy się polegać. Wierzymy, że ból jest potrzebny, a walka i konflikt są niezbędne do osiągnięcia sukcesu, głębokiego szczęścia i poczucia sensu w życiu". 

"Nie powinniśmy szukać znaczenia miłości, lecz zająć się usuwaniem blokad, które uniemożliwiają nam doświadczenie jej obecności". 

"Odpuszczając sobie pragnienie wolności, odnalazłam drogę do jeszcze większej wolności". 

"Tworzysz to, na czym się koncentrujesz - bez względu na to, czy jest to coś pozytywnego, czy negatywnego". 

"Im więcej uwagi zwracamy na pewne wyobrażenia, tym bardziej ignorujemy inne". 

"Nie bój się zanurzyć głęboko w nieskończony ocean wewnętrznej mądrości, do której możesz uzyskać dostęp. Otwórz swoje serce i umysł na nowy sposób postrzegania. Pozwól sobie na poddanie się przepływowi miłości, która zawsze cię prowadzi". 

"Niech miłość stanie się twoim priorytetem". 

"Gdy doświadczasz prawdziwej obecności drugiego człowieka, przypominasz sobie o własnej".

Archiwum bloga