Aleksandra Steć - MOJA DUSZA PACHNIE TOBĄ
Wydawca Drukarnia FastGraw 2017
Ocena: 10/10
Jesteś częścią mojej duszy. Gdybym chciała w lustrze zobaczyć odbicie swojego serca - zobaczyłabym Ciebie.
"Moja dusza pachnie tobą" to cudowna książka zawierająca myśli, refleksje i anegdoty, które idealnie dopasowują się do życia czytelnika, do jego przeżyć i doświadczeń.
Pozycja ta jest idealna dla osób lubiących połączenie (nietypowej) poezji z głębokimi przemyśleniami na temat życia, rodziny, przyjaźni, jednak autorka największą uwagę przykłada do miłości. Jest to motyw przewodni większości pojawiających się tam utworów, co sprawia, że od pierwszej strony pokochałam tę książkę. Już sam tytuł spowodował to, że z ogromnym zainteresowaniem sięgnęłam po nią, a treść przerosła moje oczekiwania. Ten skromny tomik został podzielony na cztery kategorie tematyczne - Przesiąknięta jestem Tobą na wskroś, Życie ma smak dawnych pocałunków, Świat cierpi na deficyt miłości oraz Kobiecość najsłodszą z broni. Każdy z nich, choć podobny, różni się zawartością spisanych myśli. Do mnie najmocniej przemówił trzeci, który we wspaniały sposób ukazał nasz teraźniejszy świat, w którym wszystko jest ważniejsze od drugiego człowieka i jego uczuć, emocji, gdzie człowiek traci swoje najważniejsze cechy i zatraca się w codziennym wyścigu szczurów.
Najpiękniejsze w tym utworze jest to, że każdy z nas, kto sięgnie po tę książkę odniesie inne wrażenie - inaczej spojrzy na każdy z wierszy. Wszyscy mamy inne doświadczenia, które ukształtowały nasz obecny charakter a to z kolei ma wpływ na to, jak odbierzemy twórczość Aleksandry Steć. Szczerze mówiąc, dawno nie czytałam tak mocno emocjonalnej książki. Z każdej strony aż wylewają się najrozmaitsze uczucia, od ognistej miłości po smutek i ból po przeżyciach, które każdego z nas z pewnością, na jakimś etapie spotkały lub spotkają.
Jeśli jeszcze ta książka nie trafiła w Twoje ręce, nie zwlekaj dłużej. Ta książka to pozycja obowiązkowa dla każdego miłośnika literatury i fanów współczesnych tego typu poematów!
Pozycja ta jest idealna dla osób lubiących połączenie (nietypowej) poezji z głębokimi przemyśleniami na temat życia, rodziny, przyjaźni, jednak autorka największą uwagę przykłada do miłości. Jest to motyw przewodni większości pojawiających się tam utworów, co sprawia, że od pierwszej strony pokochałam tę książkę. Już sam tytuł spowodował to, że z ogromnym zainteresowaniem sięgnęłam po nią, a treść przerosła moje oczekiwania. Ten skromny tomik został podzielony na cztery kategorie tematyczne - Przesiąknięta jestem Tobą na wskroś, Życie ma smak dawnych pocałunków, Świat cierpi na deficyt miłości oraz Kobiecość najsłodszą z broni. Każdy z nich, choć podobny, różni się zawartością spisanych myśli. Do mnie najmocniej przemówił trzeci, który we wspaniały sposób ukazał nasz teraźniejszy świat, w którym wszystko jest ważniejsze od drugiego człowieka i jego uczuć, emocji, gdzie człowiek traci swoje najważniejsze cechy i zatraca się w codziennym wyścigu szczurów.
"Gdy to już naprawdę koniec, gdy coś pęknie, wygaśnie, wyczerpią się te całe pokłady uczucia - nie ma już powrotu. Myślę, że ludzie, którzy do siebie wracają, nie zakochują się w sobie na nowo. Oni nigdy nie przestali się kochać". (fragment z książki)
Najpiękniejsze w tym utworze jest to, że każdy z nas, kto sięgnie po tę książkę odniesie inne wrażenie - inaczej spojrzy na każdy z wierszy. Wszyscy mamy inne doświadczenia, które ukształtowały nasz obecny charakter a to z kolei ma wpływ na to, jak odbierzemy twórczość Aleksandry Steć. Szczerze mówiąc, dawno nie czytałam tak mocno emocjonalnej książki. Z każdej strony aż wylewają się najrozmaitsze uczucia, od ognistej miłości po smutek i ból po przeżyciach, które każdego z nas z pewnością, na jakimś etapie spotkały lub spotkają.
Jeśli jeszcze ta książka nie trafiła w Twoje ręce, nie zwlekaj dłużej. Ta książka to pozycja obowiązkowa dla każdego miłośnika literatury i fanów współczesnych tego typu poematów!
Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję Autorce!
Po tak entuzjastyczne recenzji i wysokiej ocene książki, nie mogłabym odmówić sobie jej lektury. 😊
OdpowiedzUsuń