Wydawnictwo RW2010, 2015
Ocena: 7/10
Rena ma dosyć całego świata. Dosyć sztywnych reguł, dosyć morza powoli
zatapiającego ostatni archipelag z resztkami ludzkości, dosyć własnego
życia.
Wszystko się zmienia, gdy w dniu pogrzebu jej męża znajduje na brzegu
wyspy tajemniczego mężczyznę. Dzikus nie zna jej języka, ubrany jest w
strój z dziwnego materiału. To spotkanie może odmienić jej los - a może i
los całego archipelagu...
Dzisiaj przedstawiam Wam książkę autorstwa Radomira Darmiły "Ślepy posłaniec". Książka jest dostępna jako e-book tutaj: RW2010. To historia Reny i tajemniczego przybysza, który twierdzi, że spadł z nieba, o imieniu Ringo. Typowa powieść fantastyczna z elementami romansu.
Główną bohaterkę poznajemy po pogrzebie męża. Kiedy na jej drodze staje, a raczej pojawia się mężczyzna, który nie potrafi mówić w jej języku, ma wrażenie, że to z pewnością znak od Boga. Jednak do tego przyznać się publicznie nie może, bo żyję w konserwatywnym mieście, a raczej wyspie, jednej z niewielu, które zostały ocalone przed potopem, który zesłał Bóg. Po to aby ludzie mogli w czas opamiętać się i zrozumieć, że źle postępują. Jedną z wielu dziwnych zasad panujących na archipelagu była ta, mówiąca, że ludzie nie mogą mieć potomstwa. Kobiety są zmuszane do aborcji, bo jak mówi ich Pismo, człowiek jest dobry, czysty i bezgrzeszny wtedy, kiedy potrafi opanować swoje żądze i zrezygnować ze wszystkich przyjemności życia doczesnego.
"Nasi przodkowie przybyli tutaj sześć pokoleń temu, uciekając z rodzinnego kraju, bo przybył do nas święty mąż, Paweł prorok, który przewidział potop. Powiedział nam słowa o prawdziwym Bogu, powiedział nam o karze czekającej rodzaj ludzki za wszystkie jego grzechy".
(Fragment powieści "Ślepy posłaniec" R.Darmiła)
Historia ta pokazuje jak może wyglądać świat, który spotka lub zasłuży na gniew Boga. Książka zawiera opisy miejsc, sytuacji, dobrze skrojone opisy bohaterów, którzy są bardzo interesującymi postaciami. Jedynie do czego mogę mieć zastrzeżenia to troszeczkę przydługie wewnętrzne monologi bohaterów. Całkiem oryginalna akcja, której nie spotkałam w żadnej innej książce, może gdzieniegdzie widać podobieństwo do innych książek z gatunku fantastyki, jednak takich sytuacji trudno uniknąć. Pomimo tego książka zasługuje na pochwały z racji dopracowania szczegółów, wszelkie nazwy własne i imiona, które były bardzo nietypowe jak Katryna, Trisza, Janus, Trybarius itp. Takie rozwiązania sprawiają, że książka jest ciekawa i jedyna w swoim rodzaju. Zakończenie jest całkiem zaskakujące i dopracowane, mogę powiedzieć, że chyba nawet najbardziej podobała mi się akcja końcowa, spiski, bójki i awantury, to lubię w takich powieściach. Warto wspomnieć również o wątku miłosnym, który w tym wypadku był akurat do przewidzenia, ale cieszę się, że tak się stało.
Podsumowując "Ślepy posłaniec" to pozycja, którą warto poznać. Ma wiele ciekawych zwrotów akcji i nietypową fabułę opartą na Biblii, co jest wyjątkowo unikatowym pomysłem. Po ostatnich wersach można spodziewać się kolejnej części losów Reny i Ringo, dzikusa, który przyczynił się do znaczących zmian na archipelagu i uniknął śmierci, którą chętnie bym przeczytała.
Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję autorowi R. Darmiła.
Fabuła oparta na Biblii? Takich wątków jeszcze nie znałam, często czytam o mitologii.. ale nie o biblii, chyba powinnam to poznać!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ta historia to dla mnie coś nowego - taki specyficzny fanatyzm, aborcje, biblia... chetnie bym przeczytała.
OdpowiedzUsuńFabuła nie przypomina żadnej innej książki, jaką miałam okazję czytać... Zainteresowało mnie, jak bohaterka poradzi sobie ze stratą męża i kim okaże się tajemniczy mężczyzna z wyspy. Może być ciekawie.
OdpowiedzUsuńLubię taką wartką akcję i jej zwroty. Mogłabym się skusić na tę książkę.
OdpowiedzUsuń