Cześć!
Całe to zamieszanie z powrotem na uczelnie tak zajęło mój czas, że prawie zapomniałam o podsumowaniu miesiąca. Z lekkim opóźnieniem, ale jest. Tak jak widać na obrazku powyżej, mój miesiąc obfitował w same bardzo dobre książki, no może z wyjątkiem jakim okazały się "Cesarskie sypialnie", ale trudno, nie zawsze wszystko musi iść zgodnie z planem. Teraz ogromnym wyzwaniem będzie dla mnie to, jak połączyć pisanie pracy inżynierskiej i pisanie bloga, ale mam wielką nadzieję, że nie będę Was zaniedbywać i systematycznie pojawiać się będą nowe wpisy oraz nie będę zapominała o odwiedzaniu Waszych stron, które codziennie dają mi takiego lekkiego i motywacyjnego kopa do tego, żeby działać i wytrwać w tej małej pasji. Mam nadzieję, że jesteście równie zadowoleni ze swoich czytelniczych wyników/wyborów książkowych co ja! Pozdrawiam ciepło!
Przypominam o trwającym losowaniu! Zapraszam!
Na pewno uda Ci się wszystko pogodzić. Jestem wręcz tego pewna :)
OdpowiedzUsuńInżynierka nie zając, nie ucieknie. ;) Wiem coś o tym. :) Na pewno dasz radę wszystko ogarnąć. :)
OdpowiedzUsuńDasz radę :)
OdpowiedzUsuńTrzymam więc kciuki, aby udało Ci się to wszystko pogodzić. Na pewno dasz radę ;)
OdpowiedzUsuńWczoraj skoczylam Igrzyska śmierci i się zakochałam <3
OdpowiedzUsuńTrylogię Igrzysk Śmierci już dawno mam za sobą - rewelacja ;)
OdpowiedzUsuń