piątek, 19 października 2018

[262] Will McCallum - JAK ZERWAĆ Z PLASTIKIEM


Will McCallum - JAK ZERWAĆ Z PLASTIKIEM

Wydawnictwo Insignis 2018
Przekład: Katarzyna Dudzik
Ocena: 8/10



Każdego roku do oceanów trafia niemal 13 milionów ton plastiku. Umiera z tego powodu milion ptaków morskich i sto tysięcy żyjących w wodzie ssaków. W 2050 roku w ocenach może znaleźć się więcej plastiku niż ryb. Ten przystępny poradnik napisany przez czołowego działacza ruchu na rzecz walki z plastikiem pomoże ci wprowadzić do codziennego życia drobne zmiany (kupno kubka termicznego, porządki w parku lub na plaży w twojej okolicy itp.), które przyniosą dalekosiężne skutki. Z tej książki dowiesz się między innymi: że warto prać ubrania w worku, ponieważ wyłapuje on mikrowłókna tworzyw sztucznych (aż 30% plastikowych odpadów trafiających do oceanów to właśnie mikrowłókna uwalniające się w trakcie prania) dlaczego warto zastąpić zwykły szampon szamponem w kostce co zrobić, żeby twój supermarket ograniczył ilość plastikowych woreczków dostępnych dla klientów jak urządzić urodzinowe przyjęcie bez plastikowych słomek, kubków i ozdób jak przekonać znajomych do rezygnacji z plastiku. Plastik nie zniknie jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Przygotujcie się do walki. Musimy stworzyć ruch, do którego dołączą miliardy ludzi z różnych kultur i środowisk. Działania tych osób będą odczuwalne na całym świecie – od małych wiosek po pełne wieżowców metropolie. To, co czytacie, to wezwanie do broni – przystąpcie do nas, wspólnie poradzimy sobie z naszym uzależnieniem od plastiku.



     Czasem zdarza mi się sięgnąć po książki, które w założeniu mają być poradnikami, czy to dotyczącymi lepszego życia, zdrowego odżywiania, stworzenia związku idealnego. Nigdy jednak nie kieruję się zawartymi w nich poradami tak na sto procent. Dlatego też, jako, że ja jestem ogromną zwolenniczką segregacji odpadów i propagatorką wszelkiego rodzaju zachowań w celu ochrony środowiska, bardzo chętnie zapoznałam się z pozycją "Jak zerwać z plastikiem".
  Książka jest ciekawa, tematyka dobrze rozwinięta, kilka pomysłów na to, jak odrzucić tworzywa sztuczne ze swojego życia podobały mi się, jednak mówiąc wprost i w dużym skrócie, książka nie wniosła niczego fenomenalnego do mojego życia. A dlaczego? Dlatego, że autor pisał ją z perspektywy dużego miasta, w którym jest więcej możliwości, takich jak np. ponowne napełnianie własnych butelek szamponami, odżywkami, mydłami - czyli tymi wszystkimi produktami, które opakowane są głównie w pojemniki z tworzywa. Ja - przynajmniej w swojej okolicy nie mam takiej możliwości, a przecież myć się trzeba ;) To był jedyny minus w tej książce. Poza tym, świetnie napisana, podzielona na kilka rozdziałów, które dotyczyły każdego z pomieszczeń w naszych domach, mieszkaniach. Autor stworzył wciągający i idealny obraz świata bez plastikowych odpadów, do którego każdy z nas powinien dążyć. Wielka Pacyficzna Plama Śmieci na oceanie Spokojnym alarmuje, że coraz większa część naszych odpadów wpada do wody tworząc niekorzystne warunki bytowania roślin i zwierząt oraz zaburzając ich naturalne ekosystemy. Tematy związane ze środowiskiem są jednymi z moich ulubionych, dlatego też cieszę się, że powstają takie książki. Być może wpłyną one na postępowanie niektórych ludzi, bo nikomu innemu, a tylko i wyłącznie nam, najbardziej powinno zależeć na tym, aby rzeki, morza i oceany były czyste, a lądy, lasy i miejsca, w których mieszkamy cieszyły nie tylko nasze oczy, ale i następnych pokoleń.
     Książka Willa McCalluma ma na celu ułatwić nam pożegnanie z przedmiotami codziennego użytku wykonanych z różnych polimerów oraz uświadomić nas o tym, jak wielki jest to problem współczesnego świata.

2 komentarze:

  1. Myślę, że warto przeczytać i przemyśleć. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Chociaż nie przepadam za poradnikami, konwencja tego mi się pododa i pewnie po niego sięgnę. Fajnie, że powstają takie pozycje, bo ludzie często nie wiedzą co mogą zrobić, jak zaczać albo uważają, że ich wysiłek jest daremny.

    mrs-cholera.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za komentarz.
Pozdrawiam i zapraszam ponownie!

Archiwum bloga