środa, 15 stycznia 2020

[431] K. Bromberg - ŚCIEMA

 


    To moje kolejne spotkanie z twórczością K. Broomberg i tym razem również się nie zawiodłam. Choć akcja przewidywalna i powtarzalna, to ciekawy klimat i bohaterowie z charakterem sprawili, że z wielką przyjemnością pochłonęłam ten tytuł. 
    Zane to typowy podrywacz. Ma pieniądze i wysoki status społeczny co czyni go nad wymiar pewnym siebie. Kiedy na jego drodze pojawia się Harlow, błędnie ją ocenia. Los, jak to wszyscy wiemy jest skory do komplikacji nawet najprostszych spraw dlatego też ich znajomość, choć wydawałoby się, że przelotna, przerodzi się w coś niezwykłego. To opowieść o przekornej i niespodziewanej miłości pełnej wzlotów i upadków. Ciekawy wątek fikcyjnego związku dla potrzeb marketingowych, zostaje rozwinięty w pełny namiętności i czułości romans. Lubię książki tego typu. Myślę, że wielu z Was będzie miało podobne odczucia. 
    Może nie jest to jedna z najbardziej oryginalnych powieści, ale czas spędzony na lekturze tej książki nie był zmarnowany.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuje za komentarz.
Pozdrawiam i zapraszam ponownie!

Archiwum bloga