poniedziałek, 23 grudnia 2019

Cytatowy poniedziałek - odsłona 209 "Pan przystojny" R.K. Lilley



"Nie wiedziałem, czego ona ode mnie oczekuje, czego chce, i na tym polegał cały problem, ponieważ ja chciałem od niej wielu rzeczy". 

"Ani na chwilę nie przestawałem się jej przyglądać. Jej blade oczy karmiły mnie i pożerały zarazem". 

"Tego właśnie mi było potrzeba. Zawsze tego potrzebowałem. Akceptacji. Tak prosta rzecz, ale potrzebowałem jej niczym powietrza do oddychania, a ona była jedyną osobą, która mi ją dawała". 

"Miała silne poczucie sprawiedliwości i współczującą duszę. We wszystkim była świetna, mogłaby osiągnąć wszystko i zostać, kim tylko by zechciała, tak była wszechstronna". 

"Nigdy nie próbowaliśmy przewidywać, dokąd  poprowadzi ją życie, po prostu obserwowaliśmy jej drogę z podekscytowaniem". 

"Nigdy dość dzielenia wszystkich trosk, wielkich i małych, które mi powierzyła. Czasem nie dawałem jej wyboru, lecz musiałem zabierać ciężary z jej eleganckich dłoni i nieść je za nią". 

"Prawdziwa miłość jest jak język, tyle spojrzeń, dotknięć i pojedynczych słów, które mówiły nam więcej niż całe zdania czy akapity, więcej niż długie przemowy".

1 komentarz:

Dziękuje za komentarz.
Pozdrawiam i zapraszam ponownie!

Archiwum bloga