poniedziałek, 30 marca 2020

[438] Tess Gerritsen - BEZ ODWROTU

 

    W jednej chwili życie Catherine Weaver zostaje wywrócone do góry nogami. Chcąc pomóc nieznajomemu mężczyźnie, który pojawia się na jej drodze dosłownie znikąd, naraża siebie i swoich najbliższych na śmiertelne niebezpieczeństwo. Co prawda początek był niezwykle interesujący i rzeczywiście mocno mnie wciągnął, tak z każdą kolejną stroną było coraz gorzej. Wątek kryminalno-romantyczny to jedno z moich ulubionych połączeń literackich, mamy pełne spektrum emocji, od strachu po wielką miłość i euforię. Tutaj mi tego zabrakło. Nijacy bohaterowie, akcja choć okrojona to i tak nie porywająca. Szkoda, bo książki Tess Gerritsen zazwyczaj oceniałam na plus i zdecydowanie lepiej wypadłaby ta książka gdyby autorka rozwinęła przedmiotowy wątek kryminalny, a nie mydliła czytelnikom oczy tanim romansem. Poza tym to historia lekko dotyka aktualnie panującej sytuacji epidemiologicznej na świecie. Zaczęłam ją czytać w tamtym roku, jednak z przyczyn niezależnych dokończyłam dopiero teraz i wydźwięk ma całkowicie innych niż w poprzednim roku. Myślę, że wielu z Was może spodobać się historia zawarta w „Bez odwrotu”, ale żeby się o tym przekonać musicie ją przeczytać.

2/5



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuje za komentarz.
Pozdrawiam i zapraszam ponownie!

Archiwum bloga