poniedziałek, 17 grudnia 2018

[287] Aurora Rose Reynolds - UNTIL. LILLY


Aurora Rose Reynolds - UNTIL. LILLY
Wydawnictwo Editio Red 2018
Przekład: Olgierd Maj
Ocena: 10/10


Kiedy Lilly Donovan poznała Casha Maysona, od razu straciła dla niego głowę — był taki przystojny i męski, że mogłaby zatonąć w jego niebieskich oczach. Cash z kolei od początku wiedział, że liczy się tylko ona: piękna, dobra, mądra. Dla niej chciał być wspaniałym mężczyzną i dobrym człowiekiem. Nie wyobrażali sobie życia osobno. Przyszedł jednak dzień, gdy jeden telefon zmienił wszystko. Cash został zmuszony do wyboru między miłością swojego życia a życiem nienarodzonego dziecka. Lilly musiała zmierzyć się z trudami życia samotnej matki i udowodnić, że jest silna. Wydawało się, że z tej miłości pozostanie im tylko garść słodko-gorzkich wspomnień. Kiedy spotykają się po kilku latach, oboje mają za sobą sporo trudnych chwil. W jednym momencie zdają sobie jednak sprawę, że los zesłał im jeszcze jedną, być może ostatnią szansę, aby stworzyć prawdziwą, kochającą rodzinę. Łączy ich przecież ogromna moc prawdziwego uczucia. Są gotowi postępować mądrze, z troską i miłością. Ale Jules, była żona Casha i matka jego syna, robi wszystko, aby nie dopuścić do ich szczęścia. Nie kocha ani Casha, ani swojego dziecka, ale wie, że zrujnowanie ich życia przyniesie jej sporo satysfakcji... Ta przejmująca historia opowiada o miłości i obowiązku, błędach i przebaczeniu. Ukazuje, jak trudno zrezygnować ze swojego szczęścia i jak bardzo miłość pomaga w znalezieniu sensu w poświęceniu. Mówi też o tym, że warto walczyć o ukochane osoby, bo prawdziwe uczucie daje ogromną siłę. Nie zaczynaj czytać tej książki, jeśli musisz jutro wcześnie wstać. 



     "Until. Lilly" to jak dotąd najlepsza książka, którą miałam okazję przeczytać z serii "Until" Aurory Rose Reynolds. Autorka sprawiła, że akcja tak wciąga, że nie mamy czasu na to aby nacieszyć się tą historią, ani czasu na nudę. 
     Ta część zdecydowanie naprawiła moje zdanie o tej serii. Pamiętacie sytuacje z poprzedniego tomu, w której to Cash? poznaje Lilly? To właśnie od tego momentu rozpoczyna się akcja w "Until. Lilly". Autorka rozpoczyna tę książkę od przedstawienia tamtych chwil oczami dziewczyny, oraz bardziej rozbudowuje wątek. Daje szansę czytelnikowi na poznanie całkiem nowych nieznanych nam wcześniej faktów i ciekawostek. Od samego początku pokochałam Lilly, to silna kobieta, wie czego chce od życia, jednak jak każda kobieta ma swoje słabsze chwile. Cash miał być jej opoką i szansą na cudowne życie. Jednak najbardziej zaskakujące było właśnie to, jak autorka poprowadziła losy tych dwoje ludzi. Zupełnie się tego nie spodziewałam. Po szeregu intryg stworzonych przez Jules ich drogi się rozchodzą. Ale jak to w życiu bywa, przeznaczenie robi swoje i ponownie splata ich drogi ze sobą. To naprawdę cudowna historia, pokazuje nam, że nie warto rezygnować z marzeń, że czasem to co widzimy wcale nie jest prawdą. Ważne jest to, aby żyć zgodnie z własnymi przekonaniami i swoim zdaniem. Autorka pokazuje również jak wiele nieprzyjemności jest w stanie wytrzymać prawdziwa miłość, kiedy nawet po latach rozłąki uczucie nie potrafi wygasnąć od tak. Zauroczyłam się tą książką. Nie da się przejść obok niej obojętnie. Aurora Rose Reynolds skutecznie udowadnia jak wielką siłę ma przebaczenie i zaufanie, które zdecydowanie łatwiej stracić niż odzyskać. Jednak nie myślcie, że ta książka to tylko słodka opowiastka o cudownej rodzince. Historia wzbogacona jest również o lekki wątek kryminalny. Kiedy to była Casha postanowi odebrać mu to co w jego życiu jest najcenniejsze. To wszystko składa się na trzeci tom z serii "Until" i szczerze mówiąc, ja jestem usatysfakcjonowana. W tej części otrzymałam wszystko to co kocham w książkach - połączenie miłości, romansu, powieści obyczajowej i kryminału. 
     Mogę polecić Wam tę książkę bez żadnych oporów. To cudowna historia, która pozwoli Wam zatopić się w inny świat i przeżyć niezapomniane chwile. 



Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję Wydawnictwu Editio Red!

1 komentarz:

Dziękuje za komentarz.
Pozdrawiam i zapraszam ponownie!

Archiwum bloga