czwartek, 14 marca 2019

[333] Katy Evans - MAGNAT



Katy Evans - MAGNAT 
Wydawnictwo Kobiece 2019 
Przekład: Gabriela Iwasyk 
Ocena: 8/10

Bohaterowie Bryn Kelly i Aaric Christos znali się już wcześniej, zanim Christos stał się bogaty, wpływowy i… niedostępny. Kiedy Bryn widziała go ostatni raz, był bardzo sympatycznym, młodym chłopakiem. Teraz kiedy po latach przyjdzie prosić go o pomoc w sfinalizowaniu swojego pomysłu biznesowego, spotka się z zupełnie innym człowiekiem. Christos jest teraz seksownym, bezwzględnym magnatem, królem rynku nieruchomości, którego zdanie może decydować o być albo nie być wielu przedsiębiorców w tym Bryn. Ich pierwsze biznesowe rozmowy nie przebiegają po jej myśli. Podobno na zaufanie Christosa trzeba sobie zasłużyć… 




     "Magnat", to książka, która swoją premierę miała wczoraj, a że ta cudowna okładka krzyczała do mnie, żebym ją przeczytała, to zwyczajnie nie mogłam się jej oprzeć! 
     Jej zawartość skrywa świetną historia z cyklu "Stara miłość nie rdzewieje". Licealna miłość, która teraz po dziesięciu latach, krok po kroku wraca do naszych bohaterów ze zdwojoną siłą i spełnia wszystkie nurtujące ich "a może gdyby". Każdy z nas ma takie przeżycia, sytuacje i wydarzenia w życiu, w których dopiero po fakcie orientujemy się, że można było powiedzieć coś lepiej, gorzej albo postąpić inaczej. Aaric i Bryn, czyli główni bohaterowie "Magnata" są tego idealnym przykładem. Ona, zdesperowana szuka pieniędzy na rozkręcenie swojego nowego biznesu, który sprawi, że będzie mogła poczuć się choć przez moment tak, jak kiedyś jej rodzice, którzy zginęli w pożarze. On natomiast, aby udowodnić wszystkim, którzy kiedyś go poniżali stał się ogromnym potentatem na Manhattanie. Jego skorupa bezwzględnego biznesmena skrywa w sobie odważnego chłopca z dużym nosem, którego pamięta Bryn. I kiedy niespodziewanie, na jego drodze staje właśnie ona, jego niespełniona miłość, prosząc go o wsparcie w biznesie, czuje, że będzie zmuszony przewartościować swoje życie. Niewypowiedziane przed laty słowa, nieodwzajemnione gesty i pocałunki, nagromadzone emocje i namiętność, dopiero teraz, po długim czasie będą domagały się uwolnienia, a siła uczuć tych dwojga ludzi zostanie wystawiona na próbę. Oboje zostali doświadczeni przez los, oboje znają smak utraty kogoś bliskiego. Wiedzą, że życie przeszłością i pogrążanie się we własnym smutku to najgorsze co możemy sobie zrobić. Wszystko to i jeszcze wiele więcej znajdziecie w tej książce, a szczerze mówiąc, zaczynało się niepozornie, tak, że ostatecznie mnie ta pozycja bardzo pozytywnie zaskoczyła. Sądziłam, że będzie to zwykły romans, który przeczytam i zapomnę, a jednak nie. Mamy tu prostą, lekko wyidealizowaną i momentami schematyczną historię, w której to on bogaty, przystojny oszalał na punkcie swojej pierwszej miłości pojawiającej się przypadkiem po latach. Obecnie twardo stąpający, mocno racjonalny i rozsądny, będzie w stanie ulec szaleństwu do tej kobiety i zatracić się z nią w tym zwariowanym świecie. Chwile spędzone z tą książką to zdecydowanie dobrze wykorzystany czas. Jest to książka, którą przyjemnie się czyta i daje nam do zrozumienia, że czas ucieka nieubłaganie i nie warto tracić go na rozpamiętywanie przeszłości i drążenia co mogło być zrobione inaczej, a należy skupić się na tym co jest tu i teraz, i działać tak, żeby nigdy w przyszłości nie powiedzieć sobie "a co by było gdyby". Myślę, że wielu z Was przypadnie ta historia do gustu. Jestem ciekawa dalszych losów przyjaciółki Bryn, Sary. Czuję, że tom drugi będzie jeszcze lepszy.
     Z czystym sercem polecam Wam "Magnata". Przyjemność i wzruszenie gwarantowane! Katy Evans to kobieta, która potrafi mocno namieszać czytelnikowi w głowie, dlatego nie wahajcie się i poznajcie historię Bryn i Aaric'a!

1 komentarz:

Dziękuje za komentarz.
Pozdrawiam i zapraszam ponownie!

Archiwum bloga