wtorek, 19 lutego 2019

[319] Kristen Ashley - TAJEMNICZY MĘŻCZYZNA


Kristen Ashley - TAJEMNICZY MĘŻCZYZNA
Wydawnictwo Akurat 2018
Przekład: Anna Lisowska
Ocena: 7/10


Popijając drinki z przyjaciółkami w modnym klubie, Gwendolyn Kidd spotyka mężczyznę swoich marzeń. Zaprasza go do domu, spędzają razem noc, ale rano Tajemniczy Mężczyzna znika bez śladu – tylko po to, by kolejnej nocy znów pojawić się w jej sypialni. Gwen pozwala mu zostać, w nadziei, że przelotny romans zamieni się w coś poważniejszego. Mijają tygodnie i miesiące cudownych nocnych uniesień, a ona wciąż nawet nie zna jego imienia, nie wie, kim jest, ani nawet jak dostaje się w nocy do jej mieszkania. W życiu dziewczyny zaczynają dziać się niepokojące rzeczy: Gwyn wpada w oko przystojnemu przywódcy bandy motocyklistów, zwraca też na siebie uwagę bezwzględnych gangsterów. Jakby tego było mało, zaczyna się nią interesować pewien czarujący policjant z Denver. Wtedy do akcji wkracza Tajemniczy Mężczyzna. Czy jednak odsiecz nie przybędzie za późno?

     "Tajemniczy mężczyzna" to tom pierwszy z cyklu Mężczyzna Marzeń, opowiada historię sensacyjno-miłosną, która przenosi czytelnika w mroczny, lekko idealistyczny świat pełen smutku ale i miłości.
     W tej historii poznajemy Gwendolyn, to typowa kobieta lubiąca dobre ubrania i marząca o swoim tajemniczym mężczyźnie, który odwiedza ją tylko i wyłącznie nocą. Dziwny, niecodzienny układ, który trwa półtora roku, staje się dla niej uzależnieniem i jedyną szansą na miłość. Kiedy dziewczyna zostaje wplątana w ogromne problemy swojej siostry Ginger, trafia w złe i groźne towarzystwo, które zrobi wszystko by odnaleźć i zemścić się na jej siostrze. Wtedy pojawia się on, Hawk. Facet, który okazał się być jej tajemniczym, wymarzonym mężczyzną. Jest zaskoczona i jednocześnie oburzona tym, w jaki sposób ją traktuje. Dochodzą jeszcze plotki i pomówienia, które znacząco wpłyną na całą akcję. Autorka serwuje nam w tej powieści mnóstwo sensacyjnych momentów, wybuchy, strzelaniny i porwania. To wszystko przeplata jest słodkimi chwilami naszych głównych bohaterów, którzy uczą się ze sobą żyć. Pełna napięcia lektura, która w ogólnej ocenie jest lekką i przyjemną opowieścią o nietypowej miłości i spełnianiu marzeń. Chwile grozy pozwalają zrozumieć jak łatwo wplątać się w niebezpieczne sytuacje, niekoniecznie wynikające z naszych własnych działań. Minusami tej książki są drobnostki, które sprawiały, że momentami byłam zdziwiona, że dzieją się takie rzeczy. Na przykład to, że każdy przedstawiciel płci męskiej w tej powieści próbował poderwać Gwen. W pewnym momencie to po prostu drażniło mnie i zniechęcało do dalszej lektury. Sama postać Gwendolyn zostawia dużo do życzenia, brakuje jej charakteru i była zbyt infantylna. Ostatnią wadą są irytujące powtórzenia w dialogach. Jakby bohaterowie nie potrafili mówić niczego innego, niż to, co przed chwilą usłyszeli. Przypominają mi się stare telenowele, w których również mieliśmy podobny sposób wypowiedzi, w stylu "-chodź! -chodź? -no tak, chodź, nie rozumiesz? ...", jakby zdarzyło się to raz, czy dwa nie było by problemu, a uwierzcie mi, że było to praktykowane przy każdej wypowiedzi. Poza tymi rzeczami, w ogólnym rozrachunku, książka spełnia swoje zadanie, sprawia przyjemność, pozwala wgłębić się w akcję i zapomnieć o codzienności. To pełna sensacji, pasji i namiętności opowieść o niebezpiecznym życiu, trudnych wyborach i sile rodzinnych więzi. Jeśli nie macie zbyt wyszukanego gustu czytelniczego, ta historia zdecydowanie może Was porwać.
     Jeśli macie ochotę na przygodę, może nie w idealnym świecie, ale z super bohaterskim facetem, który może okazać się Waszym mężczyzną marzeń, to ta książka jest dla Was.



Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję Wydawnictwu!

3 komentarze:

  1. Tę książkę, dopisuje sobie do listy lektur na wakacje. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Coraz bardziej lubię książki tego typu 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytamy teraz 3 część, "Idealny mężczyzna", która będzie miała premierę już jutro! :D
    Teraz nabrałam ochoty na poprzednie częsci.
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie:
    Eli z https://czytamytu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za komentarz.
Pozdrawiam i zapraszam ponownie!

Archiwum bloga