Agnieszka Lingas-Łoniewska -
SZUKAJ MNIE WŚRÓD LAWENDY. ZUZANNA
Wydawnictwo Novae Res 2014
Ocena: 7/10
Piękna Dalmacja Południowa, malowniczy Półwysep Pelješac, trzy siostry, trzy historie, trzy miłości. Czy można zapomnieć o zdradzie i niespełnionych obietnicach? Mówi się, że każdy zasługuje na drugą szansę, ale czy takim dobrodziejstwem Zuzanna obdarzy Roberta? Nie tak łatwo przecież zamknąć karty przeszłości i napisać nową opowieść o wspólnym życiu. Zuzanna to pierwszy tom historii trzech kobiet w gorących chorwackich klimatach. Opowieść o tym, jak łatwo i szybko można zniszczyć wszystko, co w życiu najcenniejsze i jak trudno potem to odzyskać.
Nie trudno zauważyć, że mam słabość do twórczości Agnieszki Lingas-Łoniewskiej i piszę to za każdym razem gdy rozpoczynam recenzję jej książki. Przyzwyczaiłam się do romansów z wątkiem kryminalnym, a "Szukaj mnie wśród lawendy" to całkowicie inny, odmienny klimat.
"Szukaj mnie wśród lawendy" to trylogia książek, która dotyczy losów trzech sióstr - Zuzanny i Zofii (bliźniaczki) oraz młodszej Gabrieli. Każda z książek dotyczy osobno jednej siostry, jednak we wszystkich poznajemy po trochę losy tej rodziny. Zuzanna to kobieta o silnym charakterze, w przeszłości mocno zraniona przez miłość, teraz oddaje swoje życie w ręce pracy i korporacji. Każdą wolną chwilę poświęca sprawom zawodowym co odbija się na jej życiu osobistym. Zaniedbuje relacje z matką, siostrami i ich dziećmi. Coraz częściej zdaje sobie sprawę z tego, jak bardzo się zmieniła, jednak uparcie dąży do wyznaczonego sobie celu, czyli awansu społecznego. Jednak w momencie, w którym jej wymarzona posada zostaje jej brutalnie odebrana, postanawia "wrzucić na luz" i wreszcie spędzić czas ze swoimi ukochanymi siostrami. Mąż Zofii organizuje służbowy wyjazd do Chorwacji, dzięki czemu trzy siostry będą mogły spokojnie odpocząć i nadrobić stracony czas pośród malowniczych krajobrazów Chorwacji. Jednak nie wszystko idzie zgodnie z planem Zuzanny, wtedy kiedy orientuje się, że na tym samym wyjeździe będzie również on. Przyczyna jej złamanego serca i ogromnego smutku. Od tego czasu nic nie będzie takie samo. Podobała mi się pomysł na tę serię, jestem już po lekturze całej trylogii i uważam, że tom dotyczący Zuzanny wypada najgorzej. A to znaczy, że z każdą następną częścią będzie coraz lepiej. Książka ta pokazuje jak to co wydarzy się w młodości, ma odbicie na nasze przyszłe życie. Wszystkie błędy nie przepadają w nicość, ale zostają w naszej psychice. Jednak miłość może przezwyciężyć wszystko. Lawendowa seria opływa w uczucia, emocje. W tej części nie brakuje wzlotów i upadków naszych bohaterów. To typowa powieść obyczajowa, która uwidacznia nasze wady, zalety ale i pokazuje, że często musimy być bardziej otwarci na ludzi. Nie możemy zamykać się na rzeczywistość tylko dlatego, że ktoś nas skrzywdził, bądź też nieznacznie zranił. Wszyscy popełniamy błędy, a to w jaki sposób je naprawiamy powinno nas definiować.
Całą książkę oceniam bardzo dobrze, chociaż uważam, że jest momentami za słodka. Jednak czego można się spodziewać po takim tytule, zarysie akcji, bohaterach i całym ciepłym, malowniczym klimacie? Tylko i wyłącznie miłości, romantyczności i ciepła, które na pewno w tej książce znajdziecie.
Nie trudno zauważyć, że mam słabość do twórczości Agnieszki Lingas-Łoniewskiej i piszę to za każdym razem gdy rozpoczynam recenzję jej książki. Przyzwyczaiłam się do romansów z wątkiem kryminalnym, a "Szukaj mnie wśród lawendy" to całkowicie inny, odmienny klimat.
"Szukaj mnie wśród lawendy" to trylogia książek, która dotyczy losów trzech sióstr - Zuzanny i Zofii (bliźniaczki) oraz młodszej Gabrieli. Każda z książek dotyczy osobno jednej siostry, jednak we wszystkich poznajemy po trochę losy tej rodziny. Zuzanna to kobieta o silnym charakterze, w przeszłości mocno zraniona przez miłość, teraz oddaje swoje życie w ręce pracy i korporacji. Każdą wolną chwilę poświęca sprawom zawodowym co odbija się na jej życiu osobistym. Zaniedbuje relacje z matką, siostrami i ich dziećmi. Coraz częściej zdaje sobie sprawę z tego, jak bardzo się zmieniła, jednak uparcie dąży do wyznaczonego sobie celu, czyli awansu społecznego. Jednak w momencie, w którym jej wymarzona posada zostaje jej brutalnie odebrana, postanawia "wrzucić na luz" i wreszcie spędzić czas ze swoimi ukochanymi siostrami. Mąż Zofii organizuje służbowy wyjazd do Chorwacji, dzięki czemu trzy siostry będą mogły spokojnie odpocząć i nadrobić stracony czas pośród malowniczych krajobrazów Chorwacji. Jednak nie wszystko idzie zgodnie z planem Zuzanny, wtedy kiedy orientuje się, że na tym samym wyjeździe będzie również on. Przyczyna jej złamanego serca i ogromnego smutku. Od tego czasu nic nie będzie takie samo. Podobała mi się pomysł na tę serię, jestem już po lekturze całej trylogii i uważam, że tom dotyczący Zuzanny wypada najgorzej. A to znaczy, że z każdą następną częścią będzie coraz lepiej. Książka ta pokazuje jak to co wydarzy się w młodości, ma odbicie na nasze przyszłe życie. Wszystkie błędy nie przepadają w nicość, ale zostają w naszej psychice. Jednak miłość może przezwyciężyć wszystko. Lawendowa seria opływa w uczucia, emocje. W tej części nie brakuje wzlotów i upadków naszych bohaterów. To typowa powieść obyczajowa, która uwidacznia nasze wady, zalety ale i pokazuje, że często musimy być bardziej otwarci na ludzi. Nie możemy zamykać się na rzeczywistość tylko dlatego, że ktoś nas skrzywdził, bądź też nieznacznie zranił. Wszyscy popełniamy błędy, a to w jaki sposób je naprawiamy powinno nas definiować.
Całą książkę oceniam bardzo dobrze, chociaż uważam, że jest momentami za słodka. Jednak czego można się spodziewać po takim tytule, zarysie akcji, bohaterach i całym ciepłym, malowniczym klimacie? Tylko i wyłącznie miłości, romantyczności i ciepła, które na pewno w tej książce znajdziecie.
Lubię książki tej autorki, choć bardziej wole te mniej słodkie.
OdpowiedzUsuńCzasem fajnie przeczytać taką słodką powieść :) szczególnie, gdy życie za słodkie nie jest :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://ksiazkowa-przystan.blogspot.com/
Ja od pani Agnieszki czytałam tylko "Skazanych na ból" i o matko, ale to było dobre! Choć serduszko złamane... :(
OdpowiedzUsuńhttps://skazani-na-ksiazki.blogspot.com/
Nie słyszałam o niej wcześniej.
OdpowiedzUsuńJa biorę w ciemno wszystko co napisze autorka. Ta seria podobała mi się. Mam jeszcze kilka książek do nadrobienia :)
OdpowiedzUsuńMam za sobą całą serię lawendową i bardzo mile ją wspominam.
OdpowiedzUsuńKupiłaś mnie tą propozycją! Uwielbiam lawendę, więc ten tytuł całkowicie mnie zaskoczył. Nie znam tej książki, ale to jakaś seria jest, tak? Więc dużo czytania przede mną:D
OdpowiedzUsuńhttp://recenzentka-doskonala.blogspot.com/2018/03/seryjne-zabojczynie-tori-telefer.html
Lubię romantyczne treści i całkiem lubię prozę tej autorki. Tej powieści jeszcze nie znam, ale mam zamiar po nią sięgnąć.
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach lawendy w mojej sypialni. Pozwala mi się wyciszyć i zrelaksować, ale czy ta książka byłaby uzupełnieniem tego klimatu to nie wiem i póki co się nie przekonam, bo chwilowo lista książek mam wypełnioną :)
OdpowiedzUsuńJestem bardziej przyzwyczajona do kryminalnych książek Agnieszki Lingas-Łoniewskiej. Nie miałam okazji jednak sięgać po jej powieści romantyczne, ale może to błąd? Ta autorka to prawdziwa perełka wśród odkryć w novae res :D Polecasz jeszcze coś tego typu od autorki?
OdpowiedzUsuń