Agnieszka Przybysz -
KOBIECA MOCWydawnictwo Nowa Proza 2018
Ocena: 7/10
Co dokładnie otrzymasz w ramach Kobiecej Mocy, to nie jest kolejna książka o rozwoju, a sprawdzony system podnoszenia świadomości obfitości… Stosując te 10 MOCY możesz się spodziewać większego zainteresowania Twoją osobą, nagle ktoś zechce Ciebie wysłuchać, uzna za eksperta-specjalistę w Twojej branży, zaproponuje Ci awans, albo podwyżkę, prezent. Nowe projekty lub kontrakty trafią właśnie do Ciebie, a Twoje relacje staną się cieplejsze, a nawet łatwiej Ci będzie przyjąć miłość, która zechce zapukać do Twoich drzwi…Jeśli jesteś na to gotowa albo ponownie zaiskrzy „pasja” w Twoim związku, gdy zasmakujesz Kobiecej Mocy.
Agnieszka Przybysz to Polska pionierka w dziedzinie coachingu. Jej książka ma na celu uświadomienie kobietom, że mogą w życiu osiągnąć coś więcej niż tylko usługiwanie mężczyznom, czy to w zaciszu domowym czy w wielkiej korporacji.
Książka Kobieca Moc to zbiór porad, doświadczeń życiowych autorki, ale i kobiet, które czerpały inspirację z terapii, które świadczyła autorka książki. Są one wstawione w treść, na dowód tego, że nasze myślenie i dokładne określenie celów życiowych ma sens. Tekst wzbogacony jest również o wywiady ze znanymi autorkami książek dla kobiet. Książka podzielona jest na dziesięć rozdziałów. Każdy z nich ma nas, czytelników doładować określoną mocą np. Moc Pewności siebie & Bezpieczeństwo, Moc Obfitości i Moc Pieniędzy albo Moc Pasji i Przywództwa w kobiecym stylu. Każda z tych dziesięciu mocy ma inne wyznaczone zadanie. Wszystkie mają przekazać nam jak z życia czerpać to co najlepsze. To pozycja, która zmusza do przemyślenia swojego życia, swoich działań. Myślę, że kobiety, które z dużym bagażem doświadczeń nadal nie potrafią znaleźć szczęścia, dobrej pracy, odpowiedniego partnera, z pewnością znajdą tutaj kilka drogocennych wskazówek. Odniosłam wrażenie, że książka została wydana tylko po to aby zareklamować internetową działalność autorki związaną właśnie z odnajdywaniem Kobiecej Mocy. To pośrednio wpłynęło niekorzystnie na mój odbiór tego utworu. Poza tym, rzeczywiście, pozycja ta jest bogata w mądrości, które poważnie dają do myślenia i motywują do tego, aby nie zamykać się na swoje marzenia, pasje. Nie wolno nam osiąść na brzegu życia i obserwować jak cała reszta naszego czasu nam ucieka. Musimy o nie walczyć i jasno sprecyzować swoje cele. Nie zrażać się porażkami, a wręcz przeciwnie, dopuścić je do naszego umysłu, przyjąć z pokorą i podjąć kolejną próbę. Książka ta nie pokazuje tylko idealnego przepisu na dobre i łatwe życie. Przedstawia nam również sposoby, które pomogą nam zwalczyć nieśmiałość, strach, lęki i nasze przeróżne obawy. Uświadamia nam również to, że jeśli planujemy wielkie życiowe zmiany, najpierw musimy uporać się ze starymi ranami, niezrealizowanymi planami lub urazami do innych ludzi. Bez zamknięcia starych spraw, niestety ale nie jest możliwe spokojne nowe życie.
Książka kierowana jest głównie do kobiet, które chcą realizować się w wymarzonej pracy, swoim własnym biznesie czy po prostu chcą zacząć wieść dobre życie z bratnią duszą u boku. Myślę, że każda z Was znajdzie tutaj kilka pokrzepiających słów.
Książki tego typu zupełnie do mnie nie przemawiają, więc tym razem podziękuję, choć recenzja jest naprawdę świetna.
OdpowiedzUsuńKsiążka w sam raz na Dzień Kobiet! Lubię takie lektury :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że powyższa publikacja jest bogata w mądrości, które dają do myślenia i motywują do tego, aby nie zamykać się na swoje marzenia, pasje. To się ceni.
OdpowiedzUsuńKsiążka z pewnością nie jest skierowana do mnie, nie lubię tego typu powieści :D
OdpowiedzUsuńChyba jednak nie w moim guście :-)
OdpowiedzUsuńNie znam tej książki, ale recenzja jest ciekawa, krótka, treściwa, lecz zawiera wszystkie najważniejsze informacje :) Bardzo dobry post.
OdpowiedzUsuńhttp://recenzentka-doskonala.blogspot.com/2018/03/powrot-do-domu-allan-stratton.html
Trochę cieniutka ta książka ;)
OdpowiedzUsuńU Ciebie dopiero pierwszy raz widzę tę książkę. Myślę że tak jak piszesz, lektura dobra dla każdej kobiety, która potrzebuje wsparcia, dobrego słowa :)
OdpowiedzUsuńOooo ostatnio coraz więcej myślę o książkach, które mogłyby wesprzeć duchowo ha ha.
OdpowiedzUsuń