Wydawnictwo Novae Res 2018
Ocena: 9/10
Rok 1944. Dwóch nastoletnich chłopców podejmuje ucieczkę z transportu na roboty do Rzeszy. Czy uda im się pokonać przeciwności i dotrzeć do domu? Wojna powoli dobiega końca, kiedy dwunastoletni Bronek, w domu nazywany Dzidkiem, zostaje pojmany przez Niemców. Trafia do transportu wiozącego ludzi na roboty przymusowe w Rzeszy. W bydlęcym wagonie, ściśnięty wraz z tłumem podobnych mu nieszczęśników, wciąż nie traci nadziei na powrót do domu. Wspólnie z poznanym w niedoli kolegą podejmuje decyzję o ucieczce. Choć chłopcy wiedzą, że ryzykują życie, pragnienie wolności jest silniejsze niż wszelkie przeszkody… W tej historii, opartej na autentycznych wydarzeniach, długa i niebezpieczna droga do domu będzie przeżyciem, którego bohaterowie nigdy nie zapomną.
Autora Piotra Tymińskiego miałam przyjemność poznać przy okazji recenzowania książki "Wołyń. Bez litości". Jak w przypadku tej książki, tak i "Przybysza" to książki historyczne, jednak przedstawione w postaci powieści, co ułatwia i uprzyjemnia lekturę oraz zachęca do bliższego zapoznania się z faktami dotyczącymi dawnych wydarzeń.
"Przybysz" to poruszająca historia chłopca, Bronka, który w wieku dwunastu lat musiał walczyć o życie pod ostrzałem niemieckich żołnierzy. Odważnie chciał stawiać czoła wrogom, chociaż jego wiek mu to ograniczał. Kiedy jego wieś została zaatakowana przez wrogie oddziały zmuszony był uciekać w nieznane, bez swojej rodziny, braci, rodziców. Zdany był tylko na siebie i na los, który mocno go doświadczył. Bronek, zwany Dzidkiem zaimponował mi swoją odwagą, dziecięcą radością z życia i nieustannym dążeniem do celu. Młody mężczyzna, bo tak zdecydowanie można go nazwać, kilkukrotnie uciekał z transportu, który wiózł jego jak i setki tysięcy innych Polaków na roboty do Rzeszy. Bronek nie mógł się z tym pogodzić. Znosił bicie, głodowanie, nieludzkie warunki bytowania, a jednak z dziecięcym urokiem i poczuciem humoru potrafił cieszyć się nawet krótkimi chwilami wolności. Uczył się na swoich błędach, a kiedy na jego drodze ku rodzinie i ojczyźnie pojawił się Jurek, wiedział że wszystko będzie dobrze. To cudowna i bardzo ujmująca książka. Pomimo niewielkich gabarytów, jej treść jest tak bogata, że trudno to ocenić. Fakt, że historia oparta jest na rzeczywistych wydarzeniach powinna przekonać każdego do tego, aby tę książkę przeczytać. Autor, podjął się trudnego tematu, bo jak w postaci dziecka przedstawić czas wojny? Kiedy wydawałoby się, że dwunastolatek nie jest do końca świadomy tego, co się może stać. W tym wypadku, to właśnie ten dziecięcy urok i bezbronność uwypukla brutalność wojny i ludzi, którzy w ówczesnym czasie byli barbarzyńcami. Cieszę się, że powstają takie książki, bo młodzi ludzie mają okazję poznać choć cząstkę tej historii, o której nie możemy nigdy zapomnieć, bo to ona ukształtowała nasz kraj, ale głównie ze względu na wszystkich ludzi, którzy poświęcili się w walkach lub zginęli wbrew swojej woli.
"Przybysz" zostanie ze mną na zawsze, tak jak w pamięci Bronisława Przybysza, człowieka, który opowiedział swoją historię. Tę książkę musicie przeczytać!
Autora Piotra Tymińskiego miałam przyjemność poznać przy okazji recenzowania książki "Wołyń. Bez litości". Jak w przypadku tej książki, tak i "Przybysza" to książki historyczne, jednak przedstawione w postaci powieści, co ułatwia i uprzyjemnia lekturę oraz zachęca do bliższego zapoznania się z faktami dotyczącymi dawnych wydarzeń.
"Przybysz" to poruszająca historia chłopca, Bronka, który w wieku dwunastu lat musiał walczyć o życie pod ostrzałem niemieckich żołnierzy. Odważnie chciał stawiać czoła wrogom, chociaż jego wiek mu to ograniczał. Kiedy jego wieś została zaatakowana przez wrogie oddziały zmuszony był uciekać w nieznane, bez swojej rodziny, braci, rodziców. Zdany był tylko na siebie i na los, który mocno go doświadczył. Bronek, zwany Dzidkiem zaimponował mi swoją odwagą, dziecięcą radością z życia i nieustannym dążeniem do celu. Młody mężczyzna, bo tak zdecydowanie można go nazwać, kilkukrotnie uciekał z transportu, który wiózł jego jak i setki tysięcy innych Polaków na roboty do Rzeszy. Bronek nie mógł się z tym pogodzić. Znosił bicie, głodowanie, nieludzkie warunki bytowania, a jednak z dziecięcym urokiem i poczuciem humoru potrafił cieszyć się nawet krótkimi chwilami wolności. Uczył się na swoich błędach, a kiedy na jego drodze ku rodzinie i ojczyźnie pojawił się Jurek, wiedział że wszystko będzie dobrze. To cudowna i bardzo ujmująca książka. Pomimo niewielkich gabarytów, jej treść jest tak bogata, że trudno to ocenić. Fakt, że historia oparta jest na rzeczywistych wydarzeniach powinna przekonać każdego do tego, aby tę książkę przeczytać. Autor, podjął się trudnego tematu, bo jak w postaci dziecka przedstawić czas wojny? Kiedy wydawałoby się, że dwunastolatek nie jest do końca świadomy tego, co się może stać. W tym wypadku, to właśnie ten dziecięcy urok i bezbronność uwypukla brutalność wojny i ludzi, którzy w ówczesnym czasie byli barbarzyńcami. Cieszę się, że powstają takie książki, bo młodzi ludzie mają okazję poznać choć cząstkę tej historii, o której nie możemy nigdy zapomnieć, bo to ona ukształtowała nasz kraj, ale głównie ze względu na wszystkich ludzi, którzy poświęcili się w walkach lub zginęli wbrew swojej woli.
"Przybysz" zostanie ze mną na zawsze, tak jak w pamięci Bronisława Przybysza, człowieka, który opowiedział swoją historię. Tę książkę musicie przeczytać!
Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję autorowi Piotrowi Tymińskiemu!
Czytałam pierwszą książkę tego autora. Z chęcią zapoznam się również i z tą.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
toukie z ksiazkowa-przystan.blogspot.com
Cenię sobie tak wartościową literaturę. Koniecznie muszę przeczytać tę książkę.
OdpowiedzUsuńDopiero po Twojej recenzji zwróciłam uwagę na ten tytuł, zapowiada się fantastycznie.
OdpowiedzUsuńTak, to bardzo ważna książka. Warto ją poznać.
OdpowiedzUsuńEmocjonujący temat. Czasy opowiedziane w książce zawsze robią na mnie mocne, ogromne wrażenie. Nie spodziewałam się tak dobrej publikacji, więc odpuściłam pomysł jej przeczytania. Widzę, że powinnam to zmienić.
OdpowiedzUsuńmpressive post dear i like this author's books,keep posting..
OdpowiedzUsuńhttps://clicknorder.pk online shopping in pakistan
wydaje mi się, że tę książkę warto przeczytać
OdpowiedzUsuńKsiążka emocjonalna, bolesna, trudna, ale z dziecięcym urokiem czyli brzmi bardzo dobrze, ale z drugiej strony raczej unikam wojennych klimatów, to ta konkretna pozycja brzmi... ciężko, ale ujmująco. Może się nawet skuszę! Dziękuję za ciekawą podpowiedź. :)
OdpowiedzUsuńKsiążki historyczne są zdecydowanie nie w moim guście :D
OdpowiedzUsuńNie słyszałam jeszcze o tej książce, ale dopisuję ją do swojej listy. Może mi się spodobać.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o ten pozycji, ale koniecznie muszę ją przeczytać! Wydaje się bardzo wartościowa!
OdpowiedzUsuńMnie już jedna blogerka bardzo zainteresowała tą pozycją i teraz tylko mnie umacniasz w przekonaniu, że muszę ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńWciąż nie pamiętamy, że dzieci były ofiarami wojny.
OdpowiedzUsuńbardzo lubię takie książki i filmy :D
OdpowiedzUsuń