(przed)recenzja Alex Kava - PRZEDSMAK ZŁA

Alex Kava - PRZEDSMAK ZŁA 

Wydawnictwo HarperCollins Polska 2018 

Przekład: Katarzyna Ciążyńska

Ciało zwisało z sufitu. Ręce i nogi były związane kablem, a ściany pokrywały rozbryzgi krwi. W kuchni stało otwarte pudełko na jedzenie na wynos, nad którym unosiła się chmara much. W środku znajdowała się ludzka śledziona, a może wątroba, trudno powiedzieć. Taki widok zastała agentka Maggie O’Dell na miejscu zbrodni. Pierwszym, które oglądała na własne oczy, a nie na zdjęciach policyjnych techników. Dotąd próbowała przeniknąć umysły zabójców zza biurka, jednak przy tworzeniu profilu tego mordercy ma jej pomóc praca w terenie. Giną kolejne ofiary, sprawca działa według określonego wzorca, ale do czasu. Nieoczekiwanie skupia uwagę na Maggie O’Dell i zmienia zasady gry. Prowokuje i zaprasza do okrutnej zabawy, w której zwycięży ten, kto pierwszy dopadnie przeciwnika.

    Ostatnio czytaliście o tym, że wydawnictwo HarperCollins Polska wznowiło serię Alex Kavy o Maggie O'Dell. Dzisiaj chciałabym Was zachęcić do zapoznania się z prequelem Dotyku zła, czyli Przedsmak zła.

     Na serię o bohaterce Maggie O'Dell, kobiecie zajmującej się tworzeniem portretów psychologicznych przestępców "na odległość" (potrafi określić motywy i profil na podstawie zdjęć, opisu miejsca zdarzenia lub zeznań), składa się jedenaście książek. Każda z nich to inna sprawa, ale szczegóły życia prywatnego O'Dell nadal poznajemy. Po przeczytaniu sześciu pierwszych rozdziałów prequela Przedsmak zła śmiało mogę powiedzieć, że zapowiada się całkiem ciekawy rozwój wydarzeń. Z początku poznajemy punkt widzenia sprawcy, jego plany, zamiary, po to, aby w następnej kolejności poznać znaną już nam Maggie O'Dell. Ciekawie poprowadzona narracja napędza akcję i coraz bardziej zapętla już i tak skołowanego odbiorcę. Już nie mogę się doczekać aż przeczytam całą książkę, teraz czuję ogromny niedosyt! Alex Kava ma bardzo wciągający styl tworzenia akcji, i napięcia, co sprawia, że czytelnik nie ma ani chwili wytchnienia od stresu związanego z wydarzeniami w książce. Na chwilę obecną polecam, jak wyjdzie zakończenie? Się okaże, a teraz cóż, pozostaje nam czekać i odliczać dni do 14 marca!

    Nie rozpisuję się za wiele, z niecierpliwością czekam na premierę. Zbierajcie siły na spotkanie z thrillerem psychologicznym, który sprawi, że poczujecie dreszcz emocji!