poniedziałek, 5 marca 2018

[189] Gary John Bishop - UNF*CK YOURSELF. NAPRAW SIĘ


Gary John Bishop - UNF*UCK YOURSELF. NAPRAW SIĘ 
Wydawnictwo Insignis 2018 
Przekład: Olga Siara


Ocena: 7/10

W twojej głowie toczy się nieprzerwany monolog wewnętrzny – jakiś cichy krytyczny głos wciąż powtarza ci, że jesteś zbyt leniwy, za głupi albo za słaby. Nawet nie zauważasz, jak mocno wierzysz w te słowa i ile energii z ciebie wysysają! Starasz się normalnie żyć, tylko od czasu do czasu myślisz z rezygnacją, że skoro nie potrafisz ruszyć z miejsca czterech liter, to być może nigdy nie dotrzesz w życiu tam, gdzie chcesz, a szczęście, za którym tęsknisz, pozostanie tuż poza twoim zasięgiem. Moją książkę dedykuję tym, którzy doświadczają tego destruktywnego monologu, brodząc w strumieniu wątpliwości i manipulacji zatruwających codzienne życie. Unf*ck Yourself. Napraw się! to werbalny policzek od wszechświata, który ma sprawić, żebyś się ocknął, docenił swój prawdziwy potencjał, przestał sobie dowalać i totalnie wkręcił się we własne życie.



   Gary John Bishop jest liderem na rynku rozwoju osobistego. Wielu ludzi dzięki niemu odzyskało pewność siebie, chęć udoskonalania się, pracy nad sobą i poprawą swojego stylu i jakości życia.  Motywuje on ludzi do działania i zmusza do myślenia nad sobą i swoim życiem. Chyba każdy z nas ma czasem takie momenty, że potrzebuje dużego, pozytywnego bodźca zewnętrznego, aby obudzić się z letargu i zacząć dążyć do wyznaczonego sobie celu.
   Książka "Napraw się" jest swojego rodzaju poradnikiem, chociaż użyłabym tutaj bardziej określenia książki motywującej do działania. Bishop nie mówi do nas: zrób to, zrób tamto - a może coś w życiu osiągniesz. Zdecydowanie nie. On pokazuje nam, jak myśleć o swoim życiu, czynach, otoczeniu, ażeby miało to pozytywny wpływ na nas. Zaznacza, że łatwo jest osiągnąć sukces, jednak bardziej trudno jest się w nim utrzymać, bo my, jako ludzi tracimy wówczas jasność myślenia, a zaczynają się myśli, które podcinają nam skrzydła i blokują chęć rozwoju. Gary Bishop mocno zaznacza, że nasza niepewność tego, co przyniesie dzień jutrzejszy, czy obawa, że nasz interes nie wypali, to całkiem normalny stan rzeczy, a wręcz oczekiwany, bo tylko wtedy mamy zagwarantowane to że nad każdym krokiem zastanowimy się dwa razy i nie popełnimy błędu. Trzeba mieć tylko odwagę aby ten krok na przód wykonać. Zmusza nas tym samym do działania, bo samym myśleniem człowiek nie jest w stanie niczego osiągnąć. To właśnie działanie przybliża nas do wymarzonego celu, czy to znalezienia nowej pracy, czy dotrwania do idealnej wagi. Myślę, że każdy z Was po lekturze tej książki będzie miał całkiem różne przemyślenia. Dlaczego? A dlatego, że Bishop w dość żartobliwy, ale zarazem poważny sposób się zwraca do czytelnika. W trakcie lektury odnosiłam wrażenie, jakbym rozmawiała ze starym znajomym, który pomaga mi spojrzeć na moje życie z innej perspektywy. Dlatego też każdy z Was będzie inaczej tę książkę odbierał, bo wszyscy patrzymy ze swojego punktu widzenia, a różnią nas płeć, wiek, doświadczenie, wykształcenie... Jestem przekonana, że to właśnie to sprawiło, że Gary John Bishop odniósł taki sukces.
   "Unf*ck yourself. Napraw się" to interesująca książka, która może zmotywować do działania, sprawić, że zobaczymy coś, czego do tej pory w swoim życiu nie zauważaliśmy. Myślę, że jest to pozycja, na którą warto zwrócić uwagę.

7 komentarzy:

  1. Jeśli będę miała okazję, dam szansę tej książce.

    OdpowiedzUsuń
  2. To już druga recenzja jaką czytam ostatnio o tej książce. Ciekawa jestem czy potrafi zmotywować na dłużej niż tylko na sam czas jej czytania. Bo tak niestety bywa z większościami poradników...Trochę mnie jednak intryguje :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślę, że mogłabym się skusić. Lubię takie motywujące książki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Unikam poradników, ale ten tytuł mnie zaintrygował. Ostatnio brakuje mi pewności siebie, a co najgorsze nie potrafię znaleźć pomysłu na własne życie, ale czy jakakolwiek książka mogłaby to zmienić. Raczej nie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mocny tytuł. Może obudzić kilka leniwych tyłków :) dobra recenzja.

    OdpowiedzUsuń
  6. Raczej nie wierzę w moc tego typu książek, ale tak do samego poczytania - czemu nie ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za komentarz.
Pozdrawiam i zapraszam ponownie!

Archiwum bloga