czwartek, 6 czerwca 2019

[380] Natasza Socha - (NIE)PIĘKNOŚĆ



Natasza Socha - (NIE)PIĘKNOŚĆ
Wydawnictwo Edipresse
 Książki 2019
Ocena: 8/10

Nasturcja ma dwadzieścia osiem lat i piękne imię, choć sama czuje się kwintesencją brzydoty. W czasach, gdy uroda determinuje wszystko, Nasturcja coraz bardziej zamyka się w sobie. Flirtuje przez Internet z nieznajomymi mężczyznami, uwodząc ich pod maską anonimowości. Czterdziestopięcioletnia Paulina jest jej całkowitym zaprzeczeniem. Pod każdym względem zdaje się być ideałem piękna, choć nikt nie wie ile ją to kosztuje i jak bardzo czuje się samotna. Jej każdy kolejny związek kończy się katastrofą. Drogi obu kobiet przecinają się pewnego dnia, by uroda i brzydota mogły się przeniknąć i pomóc sobie wzajemnie. Co tak naprawdę wyznacza współczesne kanony piękna? Czym jest atrakcyjność? Jak bardzo czujemy się dobrze sami ze sobą? Czy mężczyźni faktycznie szukają kobiet nieskazitelnych? Niepiękność to skaza czy atut?



     W dobie internetu i instagramowego pościgu na idealne twarze, włosy, ciała trudno jest odnaleźć prawdziwe ludzkie piękno. W książce "(Nie)piękność" autorstwa Nataszy Sochy poczujemy na własnej skórze zderzenie dwóch światów, brzydoty i cudownego wdzięku, które nie raz zaplatają się ze sobą.
     Głównymi bohaterkami tej powieści są Nasturcja i Paulina. Dwie kobiety, pozornie z różnych światów, a jednak coś je łączy. Brak akceptacji siebie. Nasturcja uważa się za brzydką kobietę, jest zakompleksiona i wycofana, Paulina natomiast to symbol pięknego wyglądu i kobiecego ideału ale podobnie jak Nasturcja jest nieszczęśliwa. Ich życie zupełnie różni się od siebie, a kiedy ich ścieżki się skrzyżują, będzie to niesłychane wydarzenie. Poza nimi, występujące postacie są symbolem naszego społeczeństwa. To książka, która nie skupia się tylko na wyglądzie bohaterek, ale też na podejściu innych ludzi co do obu kobiet. "(Nie)piękność" to utwór, który ma na celu zwrócenie naszej uwagi na to, że wartością człowieka nie jest wygląd, bo musimy pamiętać o tym, że czasem cudowna powierzchowność kryje obrzydliwe wnętrze. Jednak często o tym zapominamy. Autorka w pewnym sensie zmusza nas do wyciągnięcia pewnych wniosków z naszego postępowania, które uwidacznia na przykładzie dwóch odrębnych postaci. Każdy z nas ma okazję utożsamić się z jedną bohaterką, poznać jej światopogląd i zorientować się czy nas tok myślenia był słuszny. Z drugiej natomiast strony, Natasza Socha ukazuje obraz nie tyle naturalnego piękna, co obsesyjnego dbania o siebie i zapominania o innych ludziach, a zderza obraz ten z pełną rezygnacji i zaniedbania widokiem Nasturcji. To wszystko sprawia, że książka ta jest pełna refleksji nad życiem, obecnymi czasami i hierarchią wartości, którą czasem należałoby odpowiednio zweryfikować i zaktualizować. Książka ta naładowana jest prawdziwymi sytuacjami, realnym życiem i trudnościami. Historia zawarta w tej powieści dotyka również współczesnych problemów związanym z nieustającym dążeniem do perfekcji. Wręcz chorobliwe podejście do własnego wyglądu nie pozwala czerpać radości z życia. Niesamowite zderzenie, wydawałoby się, dwóch odmiennych światów sprawia, że książka nabiera całkowicie innego znaczenia i napawa optymizmem, że są jeszcze ludzie, którzy widzą więcej niż czubek własnego nosa. To moje kolejne spotkanie z twórczością Nataszy Sochy i myślę, że nie ostatnie. Kobieta ma umiejętność stosowania nie tylko lekkiego pióra, ale też zagłębiania się w ludzkie dylematy i psychikę, co powoduje, że fabuła wydaje się ogromnie realistyczna.
      Sądzę, że wielu z Was odnajdzie w tej historii cząstkę siebie. Jeśli macie chwilę, poświęćcie ją na lekturę tej książki, a gwarantuję, że nie będziecie żałować. 



Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję wydawnictwu Edipresse Książki!

1 komentarz:

  1. Pierwszy tom cyklu bardzo mi się podobał, więc ten również chętnie przeczytam.:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za komentarz.
Pozdrawiam i zapraszam ponownie!

Archiwum bloga