niedziela, 9 października 2016

[100] PRZEDPREMIEROWO Alicja Masłowska-Burnos - ODPROWADZAM CISZĘ

Alicja Masłowska-Burnos - ODPROWADZAM CISZĘ
Wydawnictwo Psychoskok 2016


Ocena: 9/10



Pozycja nie jest finałem zakańczającym historię Mai Karewicz i Adama Starskiego, lecz kolejną częścią „Trylogii ciszy”. Namiętne i niecodzienne uczucie pracoholiczki Mai Karewicz i zabójczo przystojnego, charyzmatycznego dewelopera Adama Starskiego zostanie wystawione na poważną próbę. Kochankom przyjdzie zmierzyć się z chorobliwie mściwym Albertem Lenkiewiczem i jego nieobliczalnymi pracownikami. Czy zdołają wytrwać razem? „Odprowadzam ciszę” to głęboka opowieść o człowieku, o jego sile, o jego lęku, ale przede wszystkim, o tym, że nawet z największej opresji, jest w stanie uratować nas już tylko miłość. Tym razem Alicja Masłowska-Burnos zdecydowanie wkracza na terytorium thrilleru-psychologiczno-erotycznego, dowodząc, że doskonale czuje się właśnie w tym gatunku. Wątek kryminalny został wyraźnie zarysowany. Spójna narracja i niejednoznaczność głównych bohaterów fascynuje i intryguje, sprawiając, że wraz z nimi czytelnik bez reszty wnika w zaskakującą akcję.



    "Odprowadzam ciszę" to drugi tom trylogii Ciszy stworzonej przez Alicję Masłowską-Burnos. Pierwszy tom, o ile pamiętacie miałam przyjemność przeczytać i zrecenzować, dla zainteresowanych: tutaj. To seria, która opowiada o trudach życia, walce z uzależnieniem i własnymi ograniczeniami.
      Maja Karewicz powoli układa swoje życie, w wolnym tempie godzi się ze stratą pracy, dziecka, całego swojego dotychczasowego życia. Na szczęście jest z nią Adam. Starski robi co może aby jego ukochana pogodziła się ze swoją obecną sytuacją, ale życie ich nie rozpieszcza. Mężczyzna również zmaga się z problemami, za którymi stoją byli pracodawcy Mai. Układy, układziki, szantaże, groźby i powiązania, które wśród ludzi na wysokich stanowiskach są rzeczą normalną, staną się podstawą całej fabuły. Maja jak i jej mężczyzna znajdą się w poważnych tarapatach. Ta część jest zdecydowanie lepsza niż jej poprzedniczka. Wartka akcja, subtelne romantyczne momenty i dobrze opisane emocje i uczucia kobiety po przejściach to coś co lubię w książkach. Żałuję tylko, że nie mamy możliwości zagłębić się w umysł i myśli Adama. Dobrze, że autorka wprowadziła rozdziały, które opowiadają jego przeszłość przed Majką. Chciałabym przeczytać tę historię widzianą oczami Adama. Na duży plus zasługuje coś co bardzo mi się spodobało, a mianowicie motyw "Ciszy", który jest metaforą stanu psychiki głównej bohaterki - tak ja to interpretuję. Świetnym dodatkiem do całości, a nawet można powiedzieć, że tajemniczym bohaterem jest starszy lekarz, który nie wiem czy to zamierzony cel, czy tylko ja odniosłam takie wrażenie, bo utożsamiłam go z Bogiem lub aniołem stróżem, który podpowiada i ostrzega bohaterkę w najmniej oczekiwanych okolicznościach. Podoba mi się również charakter głównej bohaterki. Jest silna, niezależna a jednocześnie tak łatwo ją zranić. Jej droga ku przełamaniu swoich barier, którą przeszła bo to aby znów zmierzyć się z rzeczywistością, nie była dla niej łaskawa. Autorka we wspaniały sposób pokazała jak silna psychicznie potrafi być kobieta. Z czym jest w stanie się pogodzić i ważne - umie wybaczyć nawet największemu wrogowi. Cieszę się, że to jeszcze nie koniec tej historii. Jestem zafascynowana czym jeszcze Pani Alicja może urozmaicić losy Adama i Majki, czy ich życie nareszcie się ustabilizuje? Czy to dopiero początek ich problemów?
        "Odprowadzam ciszę" mogę polecić każdemu. To wspaniała opowieść o tym, jak jeden nieodpowiedni człowiek potrafi zniszczyć nasze życie, ale również o tym, jak ważne jest wsparcie bliskich osób w trudnych chwilach naszej egzystencji. Ukazuje przemianę wewnętrzną kobiety, która po przewartościowaniu swojego życia jest w stanie przezwyciężyć największe trudności życiowe.  Więc jeśli jeszcze nie czytałeś, nie czekaj! 




Za możliwość przeczytania tej powieści dziękuję wydawnictwu Psychoskok!


2 komentarze:

  1. Książka porusza bardzo ważny temat. Będę miała ją na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię takie książki. Zapisuję sobie tytuł.
    Dziękuję!!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za komentarz.
Pozdrawiam i zapraszam ponownie!

Archiwum bloga