niedziela, 14 maja 2017

[116] James Patterson & Marshall Karp - ŚMIERĆ NA ŻYWO

James Patterson & Marshall Karp - ŚMIERĆ NA ŻYWO
Wydawnictwo HarperCollins 2017
Przekład: Alina Patkowska



Ocena: 10/10


Ekipy telewizyjne niecierpliwie czekają na przyjazd Lavinii Travers. Gwiazda ma się pojawić na premierze najnowszego filmu w naszyjniku wartym osiem milionów dolarów. Jednemu z reporterów udaje się sfilmować, jak do limuzyny Lavinii podbiega dwóch zamaskowanych mężczyzn. Padają strzały, napastnicy znikają z naszyjnikiem, ranna Lavinia umiera kilka minut później. Śledztwo zaprowadzi detektywów Zacha Jordana i Kylie MacDonald w najmroczniejsze zakamarki Manhattanu.



      "Śmierć na żywo" to nowa powieść Jamesa Pattersona i Marshalla Karpa. Panowie ponownie podnieśli poprzeczkę twórcom powieści kryminalnych. Ten duet, bez zmian, pozostaje moim ulubionym zespołem autorów tworzących książki, które ścinają z nóg. 
      Powieść ta opowiada historię kobiety, Lavinii Travers, która zostaje ofiarą ataku rabunkowego. Jako gwiazda ekranu ma pojawić się na premierze filmu i zaprezentować warty osiem milionów dolarów naszyjnik wykonany przez „jubilera gwiazd”. Kobieta umiera w wyniku rany postrzałowej, a sprawcy wraz z naszyjnikiem oddalają się z miejsca zdarzenia. Wówczas do akcji wkraczają znani nam już Zach Jordan i Kylie MacDonald ze specjalnie przygotowanego i powołanego do służby oddziału policji nazywanego NYPD RED. Ponownie mamy okazję spotkać się z detektywami oraz wtajemniczyć się w ich życie rodzinne i ich własne relacje. To właśnie to prawdopodobnie najbardziej przyciąga mnie do tej serii. Dodatkowo policjanci będą musieli zająć się sprawą kradzieży wartego grube tysiące sprzętu szpitalnego. Kiedy to zaplanują zasadzkę i wszystko pójdzie zgodnie z planem, okazuje się, że „znajomości” robią swoje w każdej sprawie… Książka wciąga już od pierwszych stron. Nie wiem dlaczego, ale Patterson potrafi tak zbudować dynamiczną akcję i bogatą fabułę, że czytelnik ani na sekundę nie czuje znużenia, chociaż samo śledztwo i prowadzone dochodzenie jakieś porywające samo w sobie nie jest. To tylko James Patterson potrafi na wstępie przedstawić czytelnikowi sprawcę danego czynu, ale akcję rozbudować w taki sposób, że odbiorca i tak będzie zszokowany tym co tak naprawdę się stało. Spójna fabuła i idealnie dobrani bohaterowie sprawiają, że książka nabiera charakteru, a Patterson zgarnia coraz więcej pozytywnych opinii. 
       Jeśli nie czytałeś jeszcze tej powieści, nie masz na co czekać. Czas poświęcony na tę lekturę będzie wykorzystany w 100% pozytywnie. Z pewnością nie będziecie zawiedzeni. Patterson to mój ulubiony autor, mam nadzieję, że z Wami będzie podobnie! Polecam, polecam, polecam!



Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję Wydawnictwu HarperCollins!
Logo Harper Collins



1 komentarz:

  1. Żałuję, że nie wybrałam do recenzji tej książki. Myślę, że naprawdę by mi się spodobała.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za komentarz.
Pozdrawiam i zapraszam ponownie!

Archiwum bloga