wtorek, 15 sierpnia 2017

[255] Agnieszka Lingas-Łoniewska - WYBACZENIE

Agnieszka Lingas-Łoniewska - WYBACZENIE
Wydawnictwo Novae Res 2014


Ocena: 8/10


Miłość ma wiele twarzy, a bohaterowie „Łatwopalnych” poznali je wszystkie. Przeznaczenie nieraz wystawiło ich uczucia na próbę, a teraz ponownie muszą stoczyć walkę o to, co dla nich najważniejsze. Dolnośląskie krajobrazy po raz kolejny stają się miejscem, gdzie przeszłość i przyszłość splatają się w teraźniejszości i na jaw wychodzą głęboko skrywane tajemnice. Ostatnia odsłona Łatwopalnych. Pełna pasji, emocji i… wybaczenia.


     Jak już zauważyliście, jestem wielką fanką twórczości Agnieszki Lingas-Łoniewskiej. Dlatego też z największą radością przeczytałam serię Łatwopalni, a "Wybaczenie" to ostatni tom trylogii. Jakie były moje odczucia po lekturze tej historii? Czytajcie dalej...
      W tej części mamy mocniejszy wątek kryminalny, nie jest on podstawą całej historii, ale dodaje pikanterii całej akcji. Bohaterowie bez zmian, czyli Monika i Jarek, Sylwia i jej nowa miłość oraz Marcin, który przeszedł największą, niekorzystną przemianę z powodu swojego alkoholizmu. Monika, kiedy już czytelnik odnosił, że ułożyła swoje życie z Mincem, zostaje wplątana w niesamowite kłopoty. Najlepszym możliwym posunięciem, które bardzo doceniam było to, że pojawił się Lukas Borowski, czyli bohater serii Zakręty losu i pomógł Jarkowi. Szczerze mówiąc, gdyby nie to to cała historia byłaby niepełna. Łukasz to mój ulubiony bohater wcześniej wspomnianej tetralogii dlatego też jego postać wprowadziła tutaj niemałe zamieszanie. Książka wywołuje również uczucia bezradności i żalu w stosunku do postaci Grześka, czyli byłego chłopaka naszej głównej bohaterki. To on zostaje najbardziej zraniony w wyniku wszystkich złych sytuacji w książce. Jednak na szczęście znajdzie spokój ducha. Książka, jak głosi tytuł, dotyczy wybaczenia. Tego w treści będzie dużo, każdy z bohaterów będzie miał swoje małe winy i przewinienia, które z biegiem czasu będą wybaczane, ale nie zapominane. Nie brakuje w niej również strachu, nerwów i ogromnej ilości miłości. Każdy z naszych bohaterów po trudach życia i wielu problemach znajdzie swoje upragnione szczęście. Autorka jest mistrzynią w tworzeniu specyficznego klimatu, który sprawia, że książki są pochłaniane w mgnieniu oka. Atmosfera książek, wydawać by się mogło, że opiewa w miłość, kwiatki, słodycz, a jednak jest w niej coś co sprawia, że pojawia się dreszczyk emocji i strach o przyszłość bohaterów. Komplikacje losów i szalone zakończenie, które nie jest zaskakujące, ale idealnie wpasowane w całokształt historii. 
          Lubicie książki, które są idealną lekturą do poduszki, które sprawią, że na chwilę zapomnicie o problemach i istniejącym wokoło świecie? To ta pozycja jest idealna dla Was! 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuje za komentarz.
Pozdrawiam i zapraszam ponownie!

Archiwum bloga