piątek, 11 stycznia 2019

[302] Katarzyna Grzegrzółka - ODIUM


Katarzyna Grzegrzółka - ODIUM
Wydawnictwo Zysk-Ska 2019
Ocena: 7/10

Mroczny kryminał odsłaniający najciemniejszą stronę ludzkiej duszy. Dwójka nastolatków przypadkowo natrafia w miejskim lasku na zmasakrowane zwłoki młodej kobiety. Charakter i liczba obrażeń świadczą o niepohamowanej, wręcz szaleńczej nienawiści zabójcy do swojej ofiary. Obok ciała leży pomięta kartka z rozmazanym napisem. Śledztwo przejmuje komisarz Jan Bury, borykający się z własnymi problemami osobistymi. Niestety wszystko wskazuje na to, że ta zbrodnia to dopiero początek koszmaru, a każdy dzień zwłoki w odnalezieniu sprawcy może poskutkować kolejną bestialsko zamordowaną ofiarą. Czy Buremu i jego zespołowi uda się zatrzymać spiralę nienawiści i dopaść okrutnego mordercę?


     Ten rok rozpoczęłam falą książek, które wyszły spod pióra polskich autorów, i szczerze mówiąc wcale tego nie żałuję. "Odium" to bardzo dobry kryminał, który kryje w swoim wnętrzu całą gamę tajemnic i sekretów, które stopniowo poznajemy wraz z upływem stron.
     Jan Bury to filar tej powieści, komisarz, który za wszelką cenę chce odnaleźć zabójcę młodej kobiety, brutalnie zamordowanej, przy której zwłokach znaleziono tajemniczą karteczkę, na której widniał wyraz odium. Tajemnicza śmierć, która ujawnia bardzo okrutny charakter człowieka, który popełnił zbrodnię, ale jest to również metafora, która dotyczy każdego z nas. Uczucia takie jak nienawiść, zemsta, ukryty, mocno zakorzeniony żal, pielęgnowane przez lata mogą sprawić, że człowiek traci kontakt z rzeczywistością i staje się całkowicie inną osobą. Na jednej ofierze jednak się nie kończy, policja nie jest w stanie namierzyć zbrodniarza, czas ucieka, a sprawa staje się coraz bardziej poplątana. Autorka w sprytny sposób podstawia nam, jak na dłoni, podejrzanych, których sami musimy ocenić i przewidzieć, kto z nich jest zbrodniarzem. Jedyny minus, na który muszę zwrócić tu uwagę to zbyt sztuczne dialogi, które jak na kryminał były za bardzo "grzeczne" i bez wyrazu. Brakowało mi tu mocnego akcentu prawdziwego gliniarza, który nie bawi się w dzień dobry, do widzenia, tylko prosto z mostu uderza w czułe punkty osób, z którymi rozmawia, bo miałam wrażenie, że praktycznie każde przesłuchanie wyglądało podobnie, według opracowanego schematu. Jednak to nie zaważa mocno na mojej opinii i nie zmienia faktu, że jest to dobry kryminał. Szczegółowe opisy sekcji, które dają nam pełen obraz obrażeń jakie poniosły ofiary, skomplikowana akcja, to wszystko było dobrze przygotowane i dopracowane. Podobał mi się również sposób na prowadzenie fabuły, w której poznajemy nie tylko postępy prowadzonego śledztwa, ale i możemy przeczytać o tym, co działo się w życiu ofiary na długo przed wypadkiem. Całość wjeżdża na jeden tor, w punkcie kulminacyjnym, w którym poznajemy tajemnicę zabójstwa, a zagadka okazuje się brutalną rzeczywistością. Myślę, że kiedy skusicie się na ten kryminał, nie będziecie żałować.
     Autorka pokazuje nam jak nienawiść może zniszczyć życie. Mam nadzieję, że to początek mojej przygody z Janem Burym i może pojawią się kolejne śledztwa, które będzie prowadził. Jeśli szukacie kryminału na zimowy wieczór, to "Odium" z pewnością rozgrzeje Wasze umysły. 



Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję Wydawnictwu Zysk i Ska!

2 komentarze:

  1. Nie słyszałam wcześniej o tej książce, ale brzmi ciekawie. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. "Odium" to naprawdę świetny kryminał, który czyta się bardzo dobrze. Świetna, wciągająca fabuła, interesująca intryga, ciekawi bohaterowie i śledztwo wraz z Janem Burym sprawiają, że zdecydowanie warto sięgnąć po ten tytuł.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za komentarz.
Pozdrawiam i zapraszam ponownie!

Archiwum bloga