czwartek, 30 maja 2019

[377] Daria Orlicz - DRAPIEŻCY


Daria Orlicz - DRAPIEŻCY
Wydawnictwo HarperCollins 2019
Ocena: 8/10


Dziewczyna ze szkarłatnym znamieniem na twarzy mieszkała samotnie w domu pod lasem. Nazywali ją córką czarownicy; prześladowali, wyśmiewali i upokarzali. Tamtej nocy, kiedy dopadło ją trzech zwyrodnialców, nie było nikogo, kto mógłby ją uratować. Jej życie zgasło niespostrzeżenie i nikt nie zauważył, że zniknęła… Czas mijał i napastnicy zaczęli się czuć bezkarnie. Ale ktoś jednak odkrył, co się stało. Ktoś, kto zapalił przed jej domem znicz w kształcie serca. Ktoś, komu jej brakowało. Nieco później w miasteczku zdarzyło się coś, co sprawiło, że bestialska zbrodnia wyszła na jaw, a sprawcy zaczęli panikować, tracąc grunt pod nogami. Tamtej nocy, kiedy wdarli się do jej sypialni i zawlekli ją nad pobliskie jezioro, było ich trzech. Kilka dni później zostało już tylko dwóch. Ale czy dopadnie ich ręka sprawiedliwości? I czy zbrodnia, której ofiarą padła dwudziestokilkuletnia Irena Wilczyńska pociągnie za sobą kolejne dramaty? Co zrobią zdesperowani mordercy wiedząc, że lada moment policja zacznie deptać im po piętach? W ”Drapieżcach” ścieżki bohaterów splatają się w łączącą ich dramatyczne losy wspólną historię, a spirala przemocy nakręca się do ostatnich stron. Nikt nie jest całkowicie bez winy, a każdy może paść ofiarą tych, którzy polują nocą – złych ludzi i ich równie podłych zamiarów.


"Drapieżcy" to trzeci tom nadmorskiej serii autorstwa Darii Orlicz. Ponownie przenosimy się w okrutny świat okolic Szczecina, gdzie zbrodnia goni zbrodnię, a samobójstwa są równie częstym zjawiskiem. To książka dla ludzi o mocnych nerwach, bo autorka nie szczędzi krwawych i bezlitosnych opisów.
     Jak to dobrze, że dałam drugą szansę serii Stracone dusze. Po lekturze "Martwe dusze" myślałam, że nic z tego nie będzie. A tutaj proszę, takie miłe zaskoczenie. "Drapieżcy" to brutalny i krwawy kryminał, w którym żaden z bohaterów nie jest bezpieczny. Daria Orlicz utkała świetną i dynamiczną akcję, w której to każda postać jest kluczowa, ważna i wprowadza coś do toczącego się śledztwa. Mocne uderzenie już od pierwszych stron sprawiło, że nie mogłam się od tej powieści oderwać. Po raz kolejny w akcji możemy widzieć Kiciusia, Bugaj nie żyje, a cała komenda za wszelką cenę chce poznać powód jawnej egzekucji policjanta. To bardzo nietypowy zabieg, za który szanuję autorkę, bo choć Krzysztof nie zaskarbił sobie mojej sympatii, to uśmiercenie głównego bohatera można zaliczyć jako spory wyczyn. Życie jednak toczy się dalej, a gdzieś w osamotnionym domu w lesie zginęła młoda kobieta Irena, która ze względu na swoje znamię była pogardzana i poniżana. Śledztwo toczy się kilkutorowo, nie jedną sprawą zajmuje się policja, a dzięki wprowadzeniu także innych narratorów mamy pełen obraz przedstawianych wydarzeń, co pozwala nam odkrywać tajemnice i mroczne sekrety. Dzięki temu możemy poznać także punkty widzenia różnych osób, których historię zaplatają się w jeden mocno zaplątany supeł. Ta książka to dla mnie ogromne zaskoczenie, bo na prawdę nie sądziłam, że to będzie tak dobrze skrojony kryminał i moje obawy przed lekturą były zdecydowanie bezpodstawne. Daria Orlicz w rzetelny i bardzo wiarygodny sposób ukazała profile psychologiczne sprawców, jakimi  byli młodzi ludzie, ale też zwraca naszą uwagę jak trudno jest wyrwać się ze środowiska przestępczego, uprawiania nierządu czy handlu narkotykami. Uwypukliła również problem jakim są w ostatnim czasie pseudonarkotyki, po które sięgają nastolatkowie. Myślę, że wielu z Was znajdzie w tej książce coś dla siebie, bo nie jest to taki typowy policyjny kryminał z zaplątanym śledztwem. To głębsza opowieść o ukrytych w nas potworach i pozorach, którymi często się otaczamy. Daria Orlicz w serii Stracone dusze udowadnia, że czasem nie możemy ufać każdej napotkanej osobie.
     "Drapieżcy" to pełnowymiarowy, klimatyczny kryminał, który złapie Was w swoje szpony i zbyt szybko nie wypuści. Książkę można czytać jako osobny tytuł, ale sądzę, że lepiej będzie jeśli poznacie poprzednie części. 


Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję wydawnictwu HarperCollins Polska!

1 komentarz:

  1. Tak, jak radzisz, mam w planach zacząć od pierwszej części. 😊

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za komentarz.
Pozdrawiam i zapraszam ponownie!

Archiwum bloga